Enzo bliski odejścia
25.06.2017; 12:23
Argentyńczyk może wrócić do ojczyzny
Enzo Pérez jest kolejnym piłkarzem, który tego lata ma opuścić Valencię. Kapitan klubu z Mestalla może wrócić do Argentyny i zasilić szeregi River Plate.
Pomocnik najprawdopodobniej nie znajdzie się w planach Marcelino, który podczas ostatniego spotkania z Peterem Limem przekazał właścicielowi, że zespół potrzebuje sporych zmian. Enzo zna już decyzję trenera i klubu, dlatego będzie musiał szukać sobie nowego klubu. Chętnym na zakup byłego piłkarza Benfiki jest River Plate.
Argentyński klub nie będzie jednak skłonny zaoferować za piłkarza zbyt dużych pieniędzy. W grę wchodzi definitywny transfer na niską kwotę lub wypożyczenie z opcją wykupu. Po ostatnim sezonie wartość Argentyńczyka sięga około 8 mln €. Tyle River Plate mogłoby zapłacić, ale w rozłożeniu dwie raty.
Kilka tygodni temu mówiło się o tym, że sytuacją pomocnika interesuje się również Real Betis. Niewykluczone, że Andaluzyjczycy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i Enzo wciąż znajduje się w kręgu ich zainteresowań.
KOMENTARZE
Ciekaw jestem jeszcze jak się zwróci kolejna z szalonych inwestycji o imieinu Rodrigo:?
Pozdr
Frustruje mnie bardziej polityka transferowa VCF od kiedy pojawił się tam Lim. Razem z Mendesem nakupywali takie "perełki" jak Enzo, Negredo, Rodrigo za grubą kasę a efekty tego są, jak widać. Z czołowej drużyny staliśmy się średniakiem z dzirą w budżecie, co domyka skład na ostatni dzień mercado. Taka rzeczywistość.
Ale czego się spodziewać jak panowie Piotrek z Jurkiem sprowadzają grajków na własne widzimisie nie uwzględniając w ogóle profilu sportowego drużyny...
Pozostaje tylko nadzieja, że się nam właściciel czegoś nauczył w te dwa lata. Jak będzie, się okaże.
Nie chcę wyjść na obrońcę Lima czy Mendesa bo nie jestem ale wydaje mi się ze polityka transferowa Valencii jest podobna od lat.
Nigdy się własnego Monchiego nie doczekaliśmy, ale jakiś czas temu potrafiliśmy jeszcze wyciągnąć kilka perełek: Villa, Mata, Baraja chociażby.
A jeżeli chodzi o taką kategorię zakupów jak wspomniana wcześniej trójca (Enzo, Negredo, Rodrigo), to przypomina mi się jedynie Joaquin za czasów Solera.
Transferów takich jak Abdennour, czy Aderlan nie ma co nawet rozpatrywać.
Aaa, ponadto 36 żółtych kartek (!), jedna czerwona.
Też uważam, że nie można było przewidzieć takiego scenariusza z nim.
Inna rzecz że ciężko byłoby sprawdzić się w Valencii nawet lepszym
Gdy takiego planu dla drużyny nie ma to wybiera się przypadkowych grajków, którzy mogą grać w jednym systemie, ale niekoniecznie sprawdzą się w innym. Okazuje się zatem często, że zakup to klapa, co większość piłkarzy potrafi grać jedynie w określonym systemie.
Enzo w Portugalii grał w systemie gdzie radził sobie świetnie. W Valencii całkowicie nie wypalił.
« Wsteczskomentuj