Abdennour i Ryan na celowniku Marsylii
08.12.2016; 12:22
Francuzi w poszukiwaniu wzmocnień
Olympique Marsylia obserwuje piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić klub w zimowym okienku transferowym. Na celowniku francuskiego zespołu znalazło się dwóch piłkarzy Valencii: Aymen Abdennour oraz Mathew Ryan.
W październiku tego roku doszło do zmiany właściciela Olympique Marsylia — został nim Frank McCourt. Francuski klub zyskał również nowego dyrektora sportowego, Andoniego Zubizarretę, który będzie odpowiedzialny za wzmocnienia. Nowy właściciel chce przywrócić klubowi dawny blask, planowane są już pierwsze transfery.
Zdaniem L’Equipe jednym z najpoważniejszych wzmocnień Marsylii może być Aymen Abdennour. Środkowy obrońca Valencii grał jak dotąd poniżej oczekiwań, a klub może zgodzić się na ofertę korzystną pod względem finansowym. Dodatkowym plusem jest to, że Tunezyjczyk zna dobrze realia ligi francuskiej — przed transferem do Valencii grał w Tuluzie i Monaco. Na przeszkodzie stanąć może jednak nowa taktyka Cesare Prandellego, w której Abdennour ma pewne miejsce w zespole i zdarzają mu się dobre występy.
Drugim piłkarzem Los Ches na celowniku Marsylii jest Mathew Ryan. Australijczyk jest niezadowolony z roli golkipera numer trzy i chciałby opuścić klub podczas zimowego okienka transferowego. Poza Marsylią zainteresowanie Ryanem przejawia Osasuna. W grę miałoby wchodzić wypożyczenie bramkarza.
KOMENTARZE
Ryan? Zbędny. Mamy Alvesa i świetnego małolata Jaume.
Alves jest sporo starszy od Ryana, zarabia też dużo więcej. Pitarch i Ayestaran chcieli pozbyć się Alvesa, ale nie było na niego dobrych ofert. Trzymanie 3 dobrych bramkarzy to głupota, więc ktoś powinien odejść.
Zadaję sobie pytanie jaką motywację do gry mają niechciani w VCF Alves i Enzo ("toksyczny lider") i jaki mają wpływ na drużynę? Jak czuje się Parejo, który chciał odejść do Sevilli i jest wygwizdywany przez kibiców? Jak można budować na takich filarach silną drużynę?
W VCF nie ma zresztą żadnej przemyślanej polityki kadrowej. Pitarch jest właściwie figurantem, a o transferach decydują Lim i jego przyjaciel Mendes.
« Wsteczskomentuj