sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Barragán śladami Mendiety, rewolucja w Sevilli

Dominik Senkowski, 19.07.2016; 01:54

Przegląd sytuacji w Primera División

Euro za nami, klubowa piłka powoli budzi się do życia. Do startu La Liga jeszcze daleko, co jednak nie oznacza, że w hiszpańskiej piłce panuje nuda. Spójrzmy co słychać w klubach najlepszej ligi świata.

Zacznijmy oczywiście od Valencii, która po zakontraktowaniu Naniego i Álvaro Medrána chciałaby ściągać kolejnych graczy, ale najpierw musi u siebie posprzątać. Zrobić miejsce na nowych zawodników. Stąd też wypożyczenie Piattiego do Espanyolu, transfery Barragána i Negredo do Middlesbrough. Cała trójka w ostatnim sezonie grała mocno przeciętnie zatem już samo ich odejście można traktować jak wzmocnienie drużyny. Swoją drogą akurat wspomniany angielski klub prowadzony obecnie przez Aitora Karanke nie pierwszy raz ściąga gracza z walencką przeszłością. Kto pamięta, że występował tam pod koniec swojej kariery Gaizka Mendieta, ręka do góry?

W kontekście transferów do Valencii padają nazwiska Albiola, Moutinho, Bacci i Montoyi. Czy ktokolwiek z nich przyjdzie, czas pokaże. Osobiście mam inną nadzieję: że sprzedany zostanie André Gomes. Gość co prawda obdarzony jest sporym talentem, jednak jego nieregularna forma w ostatnim czasie irytowała chyba nawet najspokojniejszych kibiców z Mestalla. Sześćdziesiąt mln za niego? Naprawdę za taką kasę można kupić kogoś lepszego od Portugalczyka. A że mistrz Europy? Mustafi jest mistrzem Świata, a w półfinale Euro z Francją Pogba ograł go przy bramce na 2:0 tak, jakby miał do czynienia ze stoperem Górnika Łęczna.

Tyle o Valencii, czas na obecnego mistrza kraju. Barcelona w ostatnich dniach ściągnęła dwóch francuskich obrońców — Samuela Umtitiego oraz Lucasa Digne. Jak transfer pierwszego, zwłaszcza po jego występach na Euro, nie powinien dziwić, tak przejście drugiego do Blaugrany wydaje się być sporą niespodzianką. Umtiti mimo młodego wieku rozegrał ponad 130 spotkań w barwach Lyonu, ma papiery na dobrego stopera. Digne zaś mimo tego samego rocznika (obaj mają po 22 lata) zdążył zaliczyć już 3 kluby i przydałaby mu się wreszcie stabilizacja. Pytanie tylko czy w postaci ławki w Barcelonie?

O kadrowym spokoju od dawna marzyli fani Realu Madryt i wydaję się, że tego lata wreszcie się go doczekają. Real na razie głównie przegrywa rywalizację na rynku transferowym. Ostatnio m.in. o N’Golo Kante, który wybrał Chelsea Londyn. Pytanie tylko czy jest nad czym płakać skoro i tak Kante nie mógłby grać razem z Casemiro? A sadzać któregokolwiek z nich na ławce zakrawa o świętokradztwo. Kibice „Królewskich” najbardziej powinni przejmować się zdrowiem Ronaldo. Facet poświecił dla swojej reprezentacji ostatnimi czasy dużo sił, a że nie ma 20-lat to może to odczuwać przez długie miesiące. Pal sześć Superpuchar Europy i Hiszpanii, ale bez CR7 już na początku sezonu ligowego Real może znów być zmuszony do tego by gonić w tabeli rywali z Camp Nou.

Inny stołeczny klub — Atlético — znów rotuje piłkarzami jak wściekły. Gaitan, Vrsaljko, Jota — IN. Kranevitter (dlaczego?!), Baptistao, Guilavogui — OUT. A to dopiero środek lipca i można się spodziewać kolejnych przetasowań. Zapowiada się drugie z rzędu lato, w którym to Atlético wyda na nowych piłkarzy więcej aniżeli madrycki Real! Jeszcze niedawno football fiction.

Jeśli jednak mówimy o rotacjach w składzie Los Colchoneros, to jak nazwać to co się obecnie wyprawia w Sewilli? Przyszli m.in. Correa, Sarabia, Kranevitter, Immobile, odeszli m.in. Krychowiak, Banega, Beto, Fazio. A przede wszystkim ster po Unaiu Emerym przejął Jorge Sampaoli. Pierwszy jego poważny test już niebawem – 9 sierpnia w Superpucharze Europy z Realem. Pytanie czy Sevilla wyciągnęła wnioski i nie powtórzy się historia z zeszłego roku. Pamiętacie? Drużyna z Andaluzji fatalnie zaczęła sezon 15/16, była nawet na dnie tabeli. Kto by wtedy przypuszczał, że za kilka miesięcy będzie świętować zwycięstwo w Lidze Europy.

Kategoria: Felietony | własne skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. chiefer19.07.2016; 09:21
chieferTak patrzę na transfery "Młotów" i aż mnie skręca. Wiem że angielska piłka jest przy sporej kasie, ale na ich tle klub taki jak Valencia z milionami w tle (?) wygląda jak jakiś żul spod dworca. Drobimy te nasze transfery jak jakiś Górnik Łęczna. Ehhh.