Lista graczy do „odstrzelenia”

Po nieudanym sezonie w Valencii szykuje się duża przebudowa składu. Media spekulują, kogo zabraknie na Mestalla, a lista takich piłkarzy nie jest krótka.

Valencia nie planuje dalszej współpracy z kilkoma piłkarzami wypożyczonymi. Lucas Orban i Rodrigo de Paul nie przekonali do siebie poprzednich szkoleniowców i raczej nie są brani pod uwagę do kompletowania nowej kadry. W końcówce zimowego okienka obaj zostali wypożyczeni i mało możliwe, by wrócili do Valencii. Prawdziwej szansy na Mestalla najpewniej nie dostaną też Yoel Rodríguez oraz Vinícius Araujo, którzy również mają zostać definitywnie sprzedani.

Pewne jest odejście z klubu przynajmniej jednego z obecnych trzech bramkarzy. Podobno klub chciałby, żeby w Valencii pozostał przede wszystkim… Jaume, który w ostatnich meczach notuje najmniej minut z całej trójki. Przyszłość Diego Alvesa, jak i Matt'a Ryan'a pozostaje niepewna, ale ponoć to Brazylijczyk jest bliżej odejścia z klubu.

Spośród czwórki środkowych obrońców blisko pożegnania się z Valencią są Rúben Vezo oraz Aymen Abdennour. Valencia już zimą szukała klubu Portugalczykowi, którym mocno zainteresowana była Fiorentina, ale ten ostatecznie pozostał w zespole Los Ches. Z kolei Abdennour pomimo ostatniej zwyżki formy nie przekonał siebie władz klubu. Pewni swego nie mogą być również Aderlan Santos oraz Antonio Barragán.

Gotowy na transfer jest Dani Parejo. Hiszpan ponoć już za kadencji Gary'ego Neville'a zdecydował, że jego czas na Mestalla minął. Spodziewać można się także pożegnania Enzo Péreza, który chociaż notuje niezłe występy, to jest bardzo podatny na kontuzje. Możliwe również, że Valencia nie przedłuży wygasającego kontraktu z Wilfredem Zahibo, który zimą przez jakiś czas był zawodnikiem pierwszej jedenastki.

Bliscy odejścia są także piłkarze z największym stażem w Valencii — Pablo Piatti i Sofiane Feghouli. Argentyńczyk już raz był jedną nogą poza zespołem, ale potem potrafił zaskoczyć i rozegrać bardzo dobry sezon — teraz jednak wydaje się, że jego czas minął definitywnie. Tymczasem sytuacja Soso jest znana. Algierczyk pozostaje zawieszony i choć ostatnio pojawiła się informacja o szansie jego pozostania, to na razie jest bliższy odejścia. Listę „niechcianych” zamyka Álvaro Negredo, który choć publicznie deklaruje chęci pozostania, to klub najpewniej nie da mu kolejnej szansy na odbudowę formy.

Lista graczy, którzy mieliby opuścić klub jest długa, ale tak naprawdę żaden z piłkarzy Los Ches nie może być pewny swojej przyszłości. Wszak, niedawno prezydent klubu sama wspominała, że „Valencię w lecie opuścić może każdy”.

Komunikat w sprawie Feghouliego

Po wszczęciu postępowania dyscyplinarnego klub poinformował, że zawieszenie piłkarza potrwa do 21. kwietnia 2016 roku.

Tweetnij