„Dopóki klub mnie chce, zostanę w Valencii”
12.04.2016; 22:53
Kilka słów od Negredo
Bohater ostatniego spotkania z Sevillą, Álvaro Negredo pojawił się na konferencji prasowej. Napastnik opowiadał sytuacji Valencii oraz swojej przyszłości.
„Celem było zwycięstwo. Jest to dla nas bardzo ważne, wobec sytuacji, w jakiej się znajdujemy” — rozpoczął Tiburón odnosząc się do tryumfu nad Sevillą. „Będziemy skupieni do końca rozgrywek. Musimy stawić czoła wyzwaniu w ostatnich meczach, ale mamy świadomość, że to bardzo zły sezon i nie zmieni tego nawet to, jeśli wygramy kilka pojedynków na koniec” — dodał.
Następnie napastnik opowiadał już o następnym meczu, w którym Los Ches na wyjeździe zagrają z Barceloną. „Oni są bardzo dobrym zespołem, który gra długo posiadając piłkę, ale ostatnio zanotowali trzy mecze w lidze bez wygranej. Musimy zagrać tam lepiej niż w spotkaniu Copa del Rey, pokazać nasze dobre strony”.
Na koniec Negredo skomentował swoją sytuację w zespole. „Skupiam się na tym, żeby do końca sezonu pomóc drużynie zdobywając bramki. Co potem? Mam kontrakt i chciałbym pozostać w Valencii tak długo, jak będzie chciał tego klub”.
KOMENTARZE
Dlatego chyba najlepszym wyjściem będzie jednak sprzedać go - może do Chin?
Alvaro jest OK. :)
Ale z tego co mówi fajnie itd że chce zostać. Należy również pamiętać że on zdaje się dostaje 4 bańki na sezon, a za nim długo długo nic. Pytanie on jest bardziej wartościowy czy np. Feg? I Negredo doskonale wie że nikt po dwóch przecięnych sezonach w europie da mu tyle kasy.
Także może grać na nutę więzi z klubem, żeby nie dostał strzału na daleki wschód.
Choć może w przyszłym roku zaskoczy, kto wie..
Póki co, atak Paco - Negredo mnie osobiście nie przekonuje, zarówno w wersji solo, jaką obaj panowie prezentują, jak i w duecie.
Przy czym, pozbycie się Paco, z oczywistych względów wydaje się mało racjonalne (a nóż gdzieś odpali, niczym Mathieu fajeczkę w Barcelonie).
A może np Carlos Vela byłby chętny na przenosiny na Mestalla?
« Wsteczskomentuj