sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia ogrywa Wiener SK

Mateusz Lichwa, 08.07.2015; 20:32

Pierwszy test zaliczony

Valencia w pierwszym meczu tegorocznej pretemporady bez problemów uporała się z trzecioligową austriacką drużyną Wiener Sportklub. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-0, a gole dla „Nietoperzy” strzelali Negredo, Rodrigo Moreno, Gaya i zaliczający swoje pierwsze trafienie w barwach Los Ches Santi Mina.

Nietoperze wyszli na murawę wiedeńskiego stadionu w zestawieniu Yoel; Barragán, Vezo, Orban, Gayà; Enzo, Javi Fuego, Parejo, Rodrigo, De Paul; Negredo. Już od pierwszych minut widać było różnicę klas między oboma zespołami. W 8. minucie Los Ches na prowadzenie wyprowadził Rodrigo Moreno po indywidualnej akcji poprzedzonej zgraniem Negredo. 29-latek sam wpisał się na listę strzelców po kwadransie gry, kiedy to, pomagając sobie ręką, z najmniejszej odległości wbił do siatki zagraną przez Gayę piłkę. Podobnie jak w przypadku Negredo, osiem minut po asyście lewy obrońca zanotował gola, wykorzystując zagranie Parejo. Po bramce Gayi Valencia cogneła się nieco, co pozwoliło drużynie Wiener SK na stworzenie kilku sytuacji. Po najgroźniejszej akcji, piłka uderzona głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, przeleciała centymetry nad poprzeczką strzeżoną przez Yoela. Do przerwy 3-0.

Drugą połowę „Nietoperze” rozpoczęli w zestawieniu Jaume, Akapo, Diallo, Ayala, Salva Ruiz, Tropi, Zahibo, Fede, Rober, Villalba, Santi Mina. W 52. minucie czwartą i jak się później okazało ostatnią bramkę dla Valencii zdobył debiutujący w barwach Los Ches Santi Mina, który wykorzystał dobre podanie Fede Cartabii. Kwadrans przed końcem ofensywny tercet: Fede, Mina i Robert został zastąpiony przez Ibana, Alexa Lopeza i Sito. Ten ostatni miał jeszcze szansę zaliczyć asystę przy golu Lopeza, jednak napastnik Mestallety trafił w słupek.

Valencia, zgodnie z planem, pokonała znacznie niżej notowanego rywala 4-0. W zespole widać było sporo niedokładności, jednak zawodnicy dopiero rozpoczynają pretemporadę i spotkanie z Wiener SK było traktowane jako jednostka treningowa. Na uwagę zasługuje pierwszy gol Santiego Miny w barwach Valencii i debiut w zespole „Nietoperzy” 17-letniego Frana Villalby. Następny sparing Los Ches rozegrają już w najbliższą sobotę.

Kategoria: Mecze | Własne skomentuj Skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. LimaK08.07.2015; 21:13
Nie ma się czym podniecać ale fajnie, że wygrali pierwszy sparing tak wysoko ;)

2. Y4R009.07.2015; 09:20
Można cieszyć się z bramki Negredo, on musi wreszcie strzelać, również Rodrigo bo swoje kosztował a stać go na świetny sezon.

Za to Mina przychodzi i już strzela... dobry prognostyk się zapowiada.

Przeciwnik słaby czy to tylko przygotowania cieszyć się trzeba.
3. Y4R009.07.2015; 09:22
Czemu przeciwnik miał specjalne koszulki z naszym dużym herbem na ten mecz a my swoje normalne?
4. pitus188909.07.2015; 10:16
Bo dla półamatorskiego klubu jest to sukces grać z taką drużyną,a ta koszulka to dla nich wielka pamiątka.A dla nas no cóż... nie bardzo :D
5. billie09.07.2015; 11:27
billieRodrigo, Negredo, Gaya i Mina - idealne zestawienie strzelców, dwa przełamania "trzydziestomilionowców" następnie bramka naszego szlifowanego diamentu a na zakończenie gol nowego nabytku, młodego i przyszłościowego napastnika. Czy możemy chcieć czegoś więcej? Tak - podobnego wyniku i zestawienia strzelców np. z Bayernem i Romą a nie tylko z tym niejakim Wiener. :-)
6. Vicente7309.07.2015; 15:15
Vicente73Fede już pięknie asystuje... :))))))))) Liczę na tego typka!!! To skarb naszej szkółki, który po oszlifowaniu będzie wart więcej, niż niejedna sprzedana z Valencii gwiazda.
7. hubson9109.07.2015; 15:34
Nooooo akcja Fede i Miny palce lizać:D Chociaż podejrzewam, że z normalnym przeciwnikiem by się nie udało;D