OFICJALNIE: Phil Neville nowym asystentem
28.06.2015; 17:58
Błyskawiczne potwierdzenie klubu
Oficjalna witryna klubu potwierdziła, że Phil Neville zostanie nowym członkiem sztabu szkoleniowego Nuno i obejmie posadę jego asystenta. Kilka dni temu z tej funkcji zrezygnował dotychczasowy współpracownik Portugalczyka, Ian Cathro.
38-letni Anglik pracował w tej roli już wcześniej, gdy był asystentem Davida Moyesa w Manchesterze United.
Phil Nevile jest prawdziwą legendą angielskiej piłki kopanej: rozegrał ponad 680 meczów w Premier League. przez 13 lat reprezentując barwy najpierw Manchesteru United, a następnie Evertonu. Wystąpił również w 59 meczach reprezentacji narodowej.
Nuno wyraził zadowolenie z dołączenia do klubu Nevila: „Phil posiada bogate doświadczenie, ogromną wiedzę, ale przede wszystkim wyznaje filozofię, która pasuje do naszego zespołu. Będzie bardzo pomocny, wierzę w to”.
KOMENTARZE
Życzę sukcesów w nowym klubie Amunt
A jeżeli klub zyska w każdym wymiarze na tych powiązaniach? to dobrze czy źle ?
B - tutaj masz troszkę racji, ale od czego są tłumacze, sądzę również że Cathro też nie znał hiszpańskiego, ale może się go nauczyć
C - twoja wiara nie ma nic do wyboru asystenta, a skoro Neville nie byłby lepszy od losowego asystenta z Hiszpanii, to losowy asystent z Hiszpanii byłby lepszy od niego??? (ten twój argument jest oparty jedynie na domysłach i twojej niechęci do Neville). A co do Becksa jakbyśmy go załatwili do sztabu to byłby milowy skok marketingowy, bylibyśmy bardziej rozpoznawalni, nowe umowy sponsorskie itp. (wiem że nie będziemy mieli beckhama tylko chciałem się odnieść do komentarza klebcia :D)
To co, że jest z Anglii? Na Boga, na pewno większość ludzi w klubie umie angielski, a to, że Hiszpański jest bardzo łatwym językiem to druga strona medalu.
Ja tam się cieszę, że to własnie Neville będzie asystentem i życzę mu powodzenia i wielu sukcesów!
Uważacie, że Premier League jest gorsze od La liga?
To tylko jeden z asystentów. Każdy powinien coś wnosić. Ian Cathro był nieprzeciętny, zobaczymy jak pójdzie byłemu czerwonemu diabłowi ;)
Sprawę na pewno ułatwił fakt, że Lim zna Neville'a na gruncie prywatnym.
« Wsteczskomentuj