Kolejny gracz Zenitu w kręgu zainteresowań

Wszystko wskazuje na to, że Nicolás Otamendi nie będzie już piłkarzem Valencii. Klub rozgląda się za kandydatami do zastąpienia Pitbulla, a jednym z nich jest inny Argentyńczyk — Ezequiel Garay.

Nie jest już tajemnicą, że Nicolás Otamendi chce opuścić Valencię. Ostatnio wręcz pojawiły się informacje, że obrońca nawet nie chce wracać do miasta i pragnie, by jego agent byle szybciej znalazł mu nowego pracodawcę. Na tę chwilę podobno najbliżej pozyskania zawodnika jest Manchester City, którego szkoleniowiec, Manuel Pellegrini, miał spotkać się z samym piłkarzem.

Czytaj felieton Dominika Piechoty na łamach ¡Olé! Magazyn: Krótka droga od idola do najemnika

Wszyscy związani z Valencią obecnie doświadczają gorzkiego smaku rozczarowania, jednak klub już teraz rozgląda się za potencjalnymi kandydatami do zastąpienia Otamendiego. Jednym z nich, a być może najpoważniejszym, ma być rodak Nico, Ezequiel Garay, występujący obecnie w Zenicie Sankt Petersburg.

Garay już przed rokiem był łączony z Valencią, jednakże ostatecznie nie znalazł się wśród kilku graczy Benfiki, którzy zamienili lizboński klub na Los Ches i wylądował w Zenicie. Mówi się, że po roku pobytu w Rosji Garay nie jest zadowolony i chętnie przystałby na możliwość opuszczenia tamtejszej ligi. Przeszkodą może być klauzula zawodnika, która opiewa na 30 mln €. Ponadto sam Zenit, w przeciwieństwie do Axela Witsela wcale nie musi mieć w planach sprzedaży defensora.

Tweetnij