sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

López rozpoczyna negocjacje z Mendesem

Kamil Guziak, 17.06.2015; 21:50

Agent Otamendiego chce obniżyć klauzulę odstępnego

O rzekomej chęci opuszczenia Valencii przez Nico, przynajmniej zdaniem jego agenta — wiemy od dawna. Wobec braku woli Salvo w kwestii jakichkolwiek negocjacji, Eugenio López zamierza rozmawiać z Mendesem, by ten z kolei przekonał Petera Lima do obniżenia zaporowej kwoty.

Dzisiejsze wydanie Super Deporte donosi, że agent Nicolása Otamendiego jest bardzo zdeterminowany, by obniżyć wynoszącą obecnie 50 mln € klauzulę, zapisaną w kontrakcie Argentyńczyka. O takiej możliwości nie chce słyszeć Amadeo Salvo, który stanowczo odmawia spotkania z przedstawicielem obrońcy — Eugenio Lópezem. Ten miał wyraźnie stwierdzić w jednej z wypowiedzi: „Nie będę negocjował z Salvo, mogę jednak rozmawiać z Jorge Mendesem”, co miało oznaczać, że López znając relacje Mendesa z Limem, będzie próbował osiągnąć swój cel właśnie przez pośrednictwo Portugalczyka.

Stanowisko włodarzy Valencii jest jednak nieubłagane: klub zainteresowany Otamendim musi wyłożyć 50 mln € i żadna inna opcja nie wchodzi w grę. Taką wersję potwierdził również sam Lim w jednej z ostatnich wypowiedzi, dlatego też próby wpłynięcia na decyzję Singapurczyka mogą okazać się daremne.

López pojawił się w Hiszpanii z dwiema ofertami: z Manchesteru United oraz Realu Madryt. Żadna z nich nie uwzględnia jednak możliwości zapłaty wymaganej przez Valencię kwoty, stąd wspomniane oferty nie trafią na biurko Rufete, jeśli Lim nie zdecyduje się obniżyć klauzuli odstępnego.

Walencki dziennik donosi również, że obaj agenci — Mendes i López — znają się dobrze, gdyż przedstawiciel Otamendiego współpracuje z zarządzaną przez Mendesa agencją Gestitute. Biorąc pod uwagę ostatnie spięcia w klubie, nie można wykluczyć żadnego scenariusza, a przyszłość argentyńskiego stopera na Mestalla ciągle jest wielką niewiadomą.

Kategoria: Transfery | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (15)

KOMENTARZE

1. ruben12317.06.2015; 22:04
Otamendi - do niedawna mój ulubieniec jest zwykłym zdrajcą i niewdzięcznikiem. To jasne że chce odejść bo nawet nie komentuje takich newsów...

Skoro tak usilnie usiłuje odejść bo tak mu źle to niech ktoś zapłaci 50mln.

Mam nadzieje że Otamenda zostanie i będą na niego gwizdać w każdym spotkaniu.
2. Vanisz17.06.2015; 22:11
VaniszA Gaya podobno do Madrytu.
3. KosteK17.06.2015; 22:15
Radziłbym póki co na nikogo błota nie wylewać, poczekajmy na rozwój wydarzeń :-)
4. xperunx17.06.2015; 22:39
Dziwna jest ta sytuacja. Nie tak dawno wypowiadał się, że czuje się tutaj świetnie i nigdzie nie zamierza odchodzić, a tu nagle diametralna zmiana.
Ciekawe czy ma to jakiś powód (np to co się zaczyna dziać w klubie), czy mu po prostu odbiło.
5. cavanagh17.06.2015; 23:07
cavanagh@ruben123
Zdrajca i niewdzięcznik? Przecież on nigdy nie przyrzekał Valencii wierności, odszedł z Porto do lepszego klubu, teraz myśli podobnie. Dajmy spokój z wymaganiem od piłkarzy miłości do klubu, tym bardziej że jest ona bez wzajemności, jak piłkarz gra dobrze to wszyscy go wielbią, ale jak straci formę, to wszyscy chcą go wywalić na zbity pysk, byle pensji mu nie płacić, (chyba że wcześniej zaskarbił sobie sympatię np Vicente, ale na to trzeba bardzo długo pracować) Od najmłodszych lat piłkarze się uczą że jak jesteś dobry to wchodzisz na wyższy poziom, jak jesteś słaby - out i nikogo nie obchodzi jak bardzo kochasz ten klub.
6. peshek18.06.2015; 01:21
Nikt nie może mieć do Otamendiego żalu jeśli odejdzie. Nigdy nie zarzekał się że kocha ten klub itp. Inna sytuacja byłaby gdyby nawijał w kółko jak to on kocha Valencię po czym po dwóch miesiącach chciał odejść. Wtedy to powinny płonąć auta ;)
7. xperunx18.06.2015; 09:57
A mnie zastanawia, czy ta sytuacja nie ma drugiego dna. Wie ktoś ile zarabia Otamendi? Może się zwyczajnie wściekł, że taki Rodrigo po przeciętnym sezonie dostał wyższy kontrakt?
Tworzy się wewnątrz klubu chora atmosfera, ludzie od Mendesa dostają wysokie kontrakty od ręki w czasie, kiedy inni nie mogą dojść do porozumienia. Jak się poczuje piłkarz, który do tej pory uważał się za kluczowy element zespołu a teraz czyta w gazecie, że ktoś inny będzie zarabiał dwa razy więcej od niego.
Nawet jeśli nie to jest problemem Otamendiego, to w niedalekiej przyszłości może stać się problemem innych.
8. Vanisz18.06.2015; 10:09
VaniszOtamendi najpierw strzelił sobie na popularnym serwisie serię fotek z Rojo, a najświeższe zdjęcie jest z Di Marią. Albo zbieg okoliczności, albo wszystko jest jasne.
9. Y4R018.06.2015; 10:23
Co to znaczy obnizyc... Umowa to umowa przeciez zgodzili sie na takie warunki. Nie rozumiem tego. Czyzby Salvo sciagnal do klubu konia trojanskiego w postaci Lima ze swoim pupilkiem tarzanem Mendesem, a sam odejdzie jak mawial ze chce zajac sie rodzina i swoim biznesem? Lim to cwaniak on sie godzi a organem wykonawczym Mendes. Pozniej kazdy bedzie mial pretensje do tego drugiego a Lim czyste raczki.
Salvo mial klase i charakter nie puscil pilkarza za grosze jak mogl wycisnal ostatnie soki. Mendesowi nie zalezy a Lim pewnie tez ma w tym interes. Tak to jest jak jakas baba jest w zarzadzie.
10. Y4R018.06.2015; 10:30
Dla agenta pilkarskiego jak Mendes nie ma nic lepszego jak dobre kontakty z klubem albo zarzadzac klubem ale nie byc jego wlascicielem czyt. VCF. Ma zbyt pilkarzy a Valencia jest na tyle atrakyjna ze od nas odchodza pilkarze do najwiekszych klubow. Bo przeciez Realowi, Bayernowi Mendes nie wcisnalby jakiegos no-name. Czyli jestesmy srodkowym przystankiem w karierze pilkarza.
11. Kojiro18.06.2015; 11:00
KojiroNews mówi wyraźnie o AGENCIE Oty, a nie o nim samym, czemu więc najeżdżacie na Nico? To przecież jasne, że dla agenta im częściej piłkarz zmienia klub, tym lepiej, bo przy każdym kontrakcie zgarnia prowizję. W związku z powyższym agent będzie zawsze cisnął na obniżenie klauzuli. Mogą to być też gierki na podwyższenie pensji dla Nico.
12. Y4R018.06.2015; 12:03
Obawiam sie ze jak pilkarze zobacza co tu sie dzieje to uciekna do Anglii. Mendes bedzie chcial sie pozbyc Otmendiego bo nie jest jego agentem. W dziure po Otamendim Mendes wprowadzi swojego pilkarza i tak w kolo na niezbyt dla nas wesolo :)
13. Y4R018.06.2015; 12:07
Co do zdjec Otamendiego z DiMaria czy Rojo to juz sa zagrywki marketingowe samego agenta. Zrob pare zdjec powalczymy o Manchester w ostatecznosci o lepszy kontrakt.
14. pedro918.06.2015; 13:25
Sprawa Otamendiego to tylko jeden z epizodów wojny, jaką toczy z coraz większą mocą Mendes ze swoim giermkiem Niuńkiem o wyczyszczenie pola walki - VCF - z ludzi mogących utrudniać swobodne prowadzenie swoich interesów. Na przeszkodzie stoją Salvo i Rufete, jednak doskonałe układy Mendesa z Limem pozwalają zdobywać superagentowi kolejne przyczółki.
Ostatnia bitwa z Caio w roli głównej została wygrana przez wspomniany duet w sposób spektakularny. Jak dalej pójdzie te pasożyty zjedzą Valencię.
15. LimaK18.06.2015; 17:49
Mam tylko nadzieję, że Lim nie ulegnie i cena za Nico się nie zmieni. Jak już ma odejść to tylko za dużą kasę!