„Zaczęliśmy dobrze…”
18.05.2015; 20:23
Pomeczowe wypowiedzi
Sezon choć bardzo udany, w końcówce zaczął dawać się we znaki „Nietoperzom”, którzy zaliczają kolejne wpadki. Co tym razem do powiedzenia mieli zawodnicy i trener?
José Gayà
Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz. Z pomocą Mestalla walczyliśmy i staraliśmy się do końca.
Tę drużynę stać na to, żeby się pozbierać, w Almerii możemy zrobić wszystko. To będzie trudny wyjazd, musimy ciężko przepracować ten tydzień i pojechać tam maksymalnie zmotywowani.
To nie jest czas na tracenie ducha walki, serca do gry, teraz musimy być drużyną bardziej niż kiedykolwiek.
Dani Parejo
Daliśmy z siebie na boisku wszystko, ale to nie wystarczyło aby wygrać. W pierwszej połowie mieli tylko jeden strzał na naszą bramkę i zdobyli bramkę. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy i w ostatniej kolejce los leży w naszych rękach, nie jesteśmy od nikogo zależni.
Jesteśmy bardzo mocni na własnym terenie w tym sezonie, a to był kluczowy mecz. Zawodnicy są zranieni, że nie udało się uzyskać kwalifikacji do Ligi Mistrzów już teraz, ale wierzymy w 100% w siebie, mecz z Almerią będzie dla nas finałem.
Musimy podziękować kibicom za wsparcie na Mestalla w tym sezonie, byli niesamowici i przeżyliśmy tu wiele wyjątkowych momentów.
Nuno
Zaczęliśmy dobrze, ale straciliśmy gola po stałym fragmencie gry i przegrywaliśmy. Po dominacji i stwarzaniu sobie dogodnych sytuacji, nasza wygrana byłaby sprawiedliwym wynikiem.
Wszystko okaże się ostatniego dnia i wszystko jest możliwe — nawet trzecie miejsce. Jedziemy tu po to, by wygrać i w następnym sezonie grać w Lidze Mistrzów.
Ci zawodnicy potrafią się pozbierać natychmiastowo, są pozytywnie nastawieni i mają w sobie wiele optymizmu, który jest bardzo potrzebny.
Kolejne spotkanie to najważniejszy mecz w naszym życiu. Chcemy się rozwijać bez żadnych ograniczeń. To nie kończy się dziś ani po kolejnym spotkaniu. To będzie trwać tak długo, jak będzie w nas ten duch. Nasi fani wspierali nas od pierwszej do ostatniej minuty, także w Almerii ich wsparcie będzie ważne.
KOMENTARZE
« Wsteczskomentuj