sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Rodrigo kłopoty z kręgosłupem

Bartłomiej Płonka, 22.04.2015; 17:08

Hiszpan nie ukończył treningu

W Paternie trwają przygotowania przed nadchodzącym tygodniem, podczas którego Valencię czekają trzy spotkania w sześć dni. Środowych zajęć nie ukończył Rodrigo Moreno i jego występ z Granadą stanął pod niewielkim znakiem zapytania.

Nuno zarządził w Paternie bardzo ostre przygotowania do następnego tygodnia, który może okazać się kluczowy w walce o Ligę Mistrzów. Valencia rozegra w nim, bowiem trzy mecze; kolejno w poniedziałek, czwartek i niedzielę; a rywalami będą odpowiednio; Granada, Rayo Vallecano i Eibar.

Dzisiejszych zajęć nie ukończył Rodrigo Moreno. Hiszpan odczuł dyskomfort w kręgosłupie i musiał zejść z placu. Na szczęście uraz może okazać się niegroźny, stąd pozostaje nadzieja, że były piłkarz Benfiki będzie gotowy na starcie z Granadą.

Nie ma wątpliwości, że ewentualna kontuzja Rodrigo kolejny raz pokrzyżowałaby szyki Nuno. Obecnie urazy leczą Enzo Pérez i Pablo Piatti, a do zdrowia wraca Jose Luis Gayà.

Kategoria: Raporty Medyczne | PlazaDeportiva skomentuj Skomentuj (4)

KOMENTARZE

1. Cirian22.04.2015; 17:32
CirianNajpierw powinno być "kolejno", a później "odpowiednio". Tj. jeśli zdanie, do którego się odnoszę, ma mieć sens...
2. LimaK22.04.2015; 18:49
9 punktów w tych trzech meczach to obowiązek. Valencia musi jednak uważać bo Sevilla straciła punkty z Granadą. "Los Ches" nie mogą pozwolić sobie na wpadkę w tych meczach jeśli chcą grać w LM w przyszłym sezonie.
3. billie22.04.2015; 20:32
billieJa też uważam, że 9 punktów tych meczach to obowiązek a 7 to absolutne minimum - chyba, że Sevilla w swoich trzech kolejnych spotkaniach zdobędzie 9 oczek - wtedy to i nasze 7 nie wystarczy.
4. Jarunio23.04.2015; 03:25
JarunioFajnie się to wszystko układa bo gramy z tymi zespołami co Sevilla mierzyła się kolejkę wcześniej, tylko oni te "cięższe" mecze mają u siebie - Rayo, Real. Ale wyjazdy też ciężkie Celta i Malaga walczą o puchary, a Eibar będzie chciało urwać chociaż 1pkt walcząc o utrzymanie. Do tego dalej grają w LE i trzeba im jutro kibicować. My za to z Realem zagramy chyba jakoś między którymś ich meczem półfinałowym co będzie dodatkowym atutem bo będą skupieni na obronie tytułu. Tak naprawdę to zostały nam dwa ciężkie miecze i to wyjazdowe. Jeśli po następnym tygodniu będziemy mieli 9pkt więcej, jestem spokojny o LM. Z tego co pamiętam sezon czy dwa temu też mieliśmy tych samych przeciwników podajże po Realu Madryt czy Barcelonie.