VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Jednym z największych pechowców w zespole jest Eduardo Gaspar. W jedenastej kolejce La Liga zeszłego sezonu, w meczu z Sevillą na Sánchez Pizjuán, piłkarz nabawił się pęknięcia więzadła krzyżowego przedniego kolana prawego i został zmieniony w 57 minucie przez Miguela Pallardó. W najbliższą niedzielę minie dokładnie rok od tamtego wydarzenia.

Choć Brazylijczyk już od trzech tygodni trenuje z resztą grupy, to jednak nie jest uwzględniany przy wyborze meczowej osiemnastki. Być może Edu dostanie swoją szansę w najbliższym spotkaniu 1/16 Copa del Rey z trzecioligowym Real Union.

Tweetnij

Kategoria: Ogólne | Valencia Hui skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. Inus12.11.2007; 16:04

Jeszcze nam zrobi taki numer jak Deisler xP Odpukać.

2. wk12.11.2007; 16:12

O! Może zagra z Realem Union! Ale i tak jak zagra to max. ostatnie 20 minut.

3. davidvilla1912.11.2007; 16:42

Edu to prawie Ja.... tez minal rok dokladnie 23 pazdziernika kiedy zerwalem wiezadlo krzyzowe przednie tez w prawym kolanie... tylko ze on jest zawodowcem ja amatorem

4. tedex12.11.2007; 17:41

Pamietam jak w Arsenalu po kontuzji grał jak natchniony. Moze u nas zrobi to samo, byloby fajnie.

5. Ulesław12.11.2007; 20:22

Wróci Edu, to jestem w stanie uwierzyć w szanse awansu z grupy w Lidze Mistrzów. Bo mistrzostwo kraju będzie niemal pewne :D

6. mruwek12.11.2007; 21:43

Dokładnie Ule. Kto wątpi w to, że tak naprawdę Floresowi brakowało tylko sprawnego Edu, niech obejrzy mecze Valencii sprzed roku gdy ten jeszcze grał. Miód-wypas-cyc-malina.

7. Maciej12.11.2007; 22:06

Zgadza się, Edu jest potrzebny.

8. plooy13.11.2007; 08:09

mruwek ty powaznie wierzysz ze przyczyna slabej gry vcf, meczenia sie ze slabymi przeciwnikami byla nieobecnosc edu?, twierdzisz ze flores mial genialny plan, ktory sie opieral o edu i gdyby byl edu to mu bysmy wygrywali z kazdym???

dla mnie dowodem slabosci floresa jest wypowiedz villi, ktory mowi ze obecny trenert to z kazdym rozmawia z osobna i grupowo i wiedza teraz czego od nich oczekuje i jak maja grac

9. amuntvalencia13.11.2007; 17:26

A ja i tak płacze po Pablito :-( Bo to najlepszy rozgrywający świata!!!!!

« Wsteczskomentuj

WARTO PRZECZYTAĆ