VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia z najdłuższą serią bez porażki w lidze

„Nietoperze” są obecnie drużyną z najdłuższą serią bez porażki w La Liga. Dobra passa trwa od pięciu meczów, na które składają się cztery zwycięstwa i ostatni remis z Atletico.

Ostatnią porażkę Los Ches zanotowali 2 lutego, gdy przegrali minimalnie z Malagą. Od tego czasu Valencia pokonała kolejno Espanyol 2:1, Getafe 1:0, Cordobę 2:1 oraz rozprawiła się z Realem Sociedad, po dwóch bramkach Pablo Piattiego. Ta świetna seria ma swoje odzwierciedlenie w pozycji w tabeli. Wygryzienie Atletico z trzeciego miejsca wydaje się coraz bardziej realne, ale jeszcze ważniejsze jest utrzymanie bezpiecznej przewagi nad Sevillą.

Wszyscy związani z klubem doskonale zdają sobie sprawę, że priorytetem jest Liga Mistrzów, która pozwoli na dalszy rozwój klubu z Mestalla. Kibicom pozostaje czekać na następny mecz z Deportivo, z nadzieją, że Valencia dopisze kolejne trzy punkty, przedłuży serię do sześciu meczów i da wyraźny znak Sevilli, że statek pod nazwą Liga Mistrzów powoli odpływa.

Tweetnij

Kategoria: Ogólne | superdeporte.es skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. proceder7812.03.2015; 19:59

wydaje mi sie ze ktoś kiedyś był przeciwny Nuno . teraz może sie wydawać że to co najlepsze jeszcze przed nami :D

2. mattaj12.03.2015; 20:18

Dobrze Ci się wydaje, tutaj takich podwórkowych Mourinho co to wiedzą lepiej od naszego trenera było kilku. Okazało się jednak, że ten "śmieszny Niuniek" nie jest wcale taki słaby. Przyznam, że na samym początku, kiedy go zatrudniali byłem załamany, że biorą "kogoś takiego", ale postanowiłem jednak się wstrzymać z osądami do końca sezonu. Potem zobaczyłem pierwszy mecz ligowy z Sevillą i byłem już całkowicie pewien, że z tej mąki będzie chleb.

3. LimaK12.03.2015; 20:39

Z opiniami trzeba jeszcze poczekać do końca sezonu ale wszystko zmierza w dobrym kierunku i oby tylko tak dalej ;)

4. czarny8b12.03.2015; 23:12

tak tylko z kim te zwyciestwa??? sredniaki albo dól tabeli. Z Attletico fartownie zremisowalismy i nie długo ciezkie mecze nas czekaja. Mysle ze z 4 miejsca wiekszosc bedzie zadowolona, ale obym sie mylił...

5. kptYossarian12.03.2015; 23:37

@czarny8b: Kompletnie nie rozumiem takiego narzekania. Przecież to jeszcze niedawno my byliśmy "średniakiem". Dlatego zwycięstwa nad takimi drużynami powinny cieszyć. Nie da się od razu zbudować potęgi, ale widać progres. Wszystko zmierza w dobrą stronę. Jasne, też chciałbym byśmy ogrywali Atletico i wszystkich "mocarzy", jednak bądźmy realistami.

6. siarka00713.03.2015; 08:28

czarny8b:

Dobra kolego - a gdzie byłeś, jak wygrywaliśmy z Realem, Atletico, Sevillą czy Villarrealem? Przypomnę, że naszą najwyższą porażką w sezonie jest 3:0 z Deportivo, do tego przegraliśmy też z Levante (warto dodać, że na tamten moment były to dwie najgorsze ekipy w lidze). Nie ma czegoś takiego jak "średniaki" w La Liga, bo jadąc na mecz z kimkolwiek w lidze z takim podejściem najprawdopodobniej wróci się na tarczy. Dla mnie każde 3 punkty są tak samo cenne, ale jeśli masz jakieś inne informacje na ten temat i spotkania z czubem tabeli są punktowane wyżej to daj znać. ;)

7. sth1013.03.2015; 08:52

przypominam sobie komentarze, że "co to za trener", "nigdy z poważną piłką nie miał do czynienia", "człowiek Mendesa", "co to jest Rio Ave"... naraz okazuje się, że ma wizję, i drużyna zaczyna grać i regularnie punktować, także na wyjazdach. z poziomu średniaka stajemy się solidną drużyną, z perspektywami na drużynę klasową. co ciekawe, poza Mustafim i Otamendim, którzy stanowią o sile defensywy a są piłkarzami nowymi, to siła Valencii opiera się na piłkarzach "starych" - Piattim i Fegu,do których Nuno dotarł i szczególnie Piatti daje drużynie bardzo dużo. patrzę w przyszłość z optymizmem. Amunt Nuno!

8. sth1013.03.2015; 08:52

9. bart12340013.03.2015; 09:01

Racja, z osądami za wcześnie, ale jedno trzeba przyznać- gość ma klasę