Transferowa rewolucja na ostatnią chwilę
22.01.2015; 18:39
Kto wzmocni, a kto opuści Valencię?
Po wygranym spotkaniu z Almeríą Nuno zapowiedział możliwość przybycia dwóch-trzech nowych piłkarzy. Aby sprostać wymaganiom Finansowego Fair Play Valencia będzie musiała jednak rozstać się z kilkoma zawodnikami. Walenckie media są zgodne — do ewentualnych ruchów transferowych dojdzie w ostatnich dniach stycznia.
Na obecną chwilę klub przygotowuje się do ważnego spotkania z Sevillą, która jest bezpośrednim rywalem Valencii w walce o miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów i to po owym meczu zostaną podjęte decyzje w sprawie przyszłych transferów. Oznacza to, że podobnie jak rok temu ewentualne ruchy transferowe zostaną dokonane tuż przed zamknięciem zimowego okienka.
Od początku roku klub opuściło dwóch zawodników — Carles Gil, który został sprzedany do Aston Villi oraz Robert Ibáñez, wypożyczony do końca sezonu do Granady. Przesądzone jest już odejście João Pereiry, który od początku sezonu nie cieszy się zaufaniem Nuno. Kolejni zawodnicy, których przygoda z Valencią zakończyć się może już w styczniu to Filipe Augusto i Bruno Zuculini. Obaj pomocnicy wypożyczeni odpowiednio z Rio Ave i Manchesteru City najprawdopodobniej powrócą do swoich klubów. W ostatnich dniach głośno było również w sprawie Fede Cartabii, który znalazł się na celowniku angielskich klubów, a w grę miałaby wchodzić kwota 5 mln €.
W trwającym okienku transferowym dołączył do Valencii jeden piłkarz — Enzo Pérez, pozyskany z Benfiki Lizbona za 25 mln €. Trener Los Ches, Nuno Espírito Santo przewiduje dwa lub trzy dodatkowe transfery. Portugalski szkoleniowiec chce wzmocnić skrzydła, z uwagi na kontuzję Piattiego oraz wyjazd Feghouliego na Puchar Narodów Afryki oraz — w obliczu powrotu Augusto i Zuculiniego do macierzystych zespołów — pozyskać defensywnego pomocnika. Na drodze kolejnych wzmocnień stanąć może jednak Finansowe Fair Play, stąd konieczność rozstania się z kilkoma zawodnikami.
Plotki transferowe
W ostatnim czasie w mediach przewija się wiele nazwisk piłkarzy, którzy mieliby trafić na Estadio Mestalla. Łączeni z Valencią są między innymi: Saúl Ñíguez (pomocnik, Atlético Madryt), Jean-Michael Seri (pomocnik, Paços de Ferreira) oraz James Milner (skrzydłowy, Manchester City). W orbicie zainteresowań „Nietoperzy” znalazł się również pomocnik Manchesteru United, Darren Fletcher, lecz ostatnie doniesienia prasowe dementują te informacje. Kandydatem na wzmocnienie prawej strony obrony jest z kolei nowy klient Jorge Mendesa, Marcos Rocha z Atlético Mineiro.
KOMENTARZE
Ściągnąć tutaj z powrotem Fede , jeśli go sprzedamy jakimś ogórom z Premier League to damy się wydymać niemożliwie.
Bardzo dobry piłkarz.
Jeden z najlepszych prawych obrońców na świecie na wyciągnięcie ręki ...
Cuadrodo pewnie przychodzi do Chelsea aby grać w miejsce Williana lub Oscara(a wtedy Willain do środka). Na prawej obronie raczej zagra w przypadku kontuzji Ivanovica bądź Azpiego. Nie wierzę, że Mou posadziłby na ławce( nie mówiąc już o sprzedaży) takiego zawodnika jak serb.
Z ostatnich spekulacji transferowych tylko Lacazette jest wart uwagi. Ale nam chyba nie jest potrzebny czwarty napastnik za 40mlnE.
Nasza kadra wydaje się być kompletna, pod warunkiem, że wróci Fede i Cancelo zostanie oficjalnie piłkarzem VCF.
Obrona nie potrzebuje wzmocnień.
Pomoc nie potrzebuje wzmocnień.
Atak nie potrzebuje wzmocnień.
AMUNT!!!
kogo Egipcjanin miałby zastąpić/wygryźć ze składu? Fede, Piattiego, Fegha czy Rodrigo?
Od każdego z nich jest słabszy!
To samo z Milnerem, chociaż jakby trafił za darmo to całkiem niezły pomysł. Będziemy mieli zapchajdziurę za free.
Ale wg mnie James zupełnie nie pasuje do tej ligi, jest wolny i z techniką, jak na hiszpańskie warunki, ma braki.
AMUNT!!!
1. Obrona - wypadałoby wzmocnić prawą stronę ale nie ma konieczności wzmocnień w zimie.
Latem już koniecznie - Barragan do końca sezonu dałby radę ale potem trzeba ściągnąć kogoś kto potrafi bronić ale i atakować.
2. Pomoc - teraz nikt nam nie jest potrzebny.
Latem - przydałby się defensywny pomocnik np Bruno.
3. Skrzydła - na razie nie ma konieczności ale na lewą by się ktoś przydał.
Latem - trzeba kupić na prawą i lewą.
Np. Navas + Gaitan :)
4. Atak - nie ma potrzeby.
Natomiast kupowanie kogoś na lewe skrzydło jest kompletnie bez sensu, dajmy szanse Fede, który wykręca w słabiutkiej drużynie lepsze statystki niż którykolwiek z naszych wirtuozówm (o zgrozo Rodrigo). 40 milionów za Lacazzetta też jest absurdalne. Po co nam on?
Owszem Lacazette klasowy grajek ale nie kosztem Pakito(nwm jak się to pisze) xd
Jakiś skrzydłowy by się jednak przydał bo Piatti kontuzjowany a Feghouli na Pucharze Afryki. Nuno powinien dać szansę Fede.
Myślę, że zakres wzmocnień będzie w dużym stopniu zależał od wyniku starcia z Sevillą. Prawie wszystko gotowe, np. na DMa Toulalan, na prawe skrzydło w.w brasiliano.
Ja też widzę potzrebę wzmocnień, ale najwyżej na 2 pozycjach. Gramy przecież tylko w lidze.
"Obrona nie potrzebuje wzmocnień
Pomoc nie potrzebuje wzmocnień
Atak nie potrzebuje wzmocnień"
Rozumiem, że zadowala Cię pozycja 5-6 w lidze z takim składem??? Jeśli chcesz "czwórki" to żadna z tych pozycji jej nie gwarantuje. Smutne, ale prawdziwe: mamy skład dobry, ale nie na czwórkę.
Problem w tym że tak nie jest bo jakimś niewytłumaczalnym cudem Sevilla rozgrywa sezon życia...
Nuno sie boi bo widzi że mimo bardzo udanej pierwszej połowy sezonu i tak nie ma wyznaczonego celu...
Cała wina to mecze wyjazdowe gdzie gramy strasznie...
Stąd szukamy kogoś jeszcze kto by pociągnął grę...
nie wiem skąd wiedziałeś, ale rzeczywiście, pisząc posta zjadłem pół ogromnej czekolady z bakaliami :P serio!
ale czy to miało wpływ na moją opinię? Nie!
Dziś bez słodkości też to samo mogę napisać.
Nie chodzi mi o to, że mamy najlepszych grajków na świecie i nikt nowy nie jest nam potrzebny. Ale z tych propozycji, które padają nie widzę żadnych ciekawych kandydatów...
Mamy mocną kadrę, w której chwilowo brakuje Piattiego i Fegha - ale oni zaraz wrócą!
Fede jest na wyciągnięcie ręki, a my się oglądamy za zawodnikami, którzy ani nie podniosą poziomu sportowego.
To, że potrafimy grać w piłkę, zostało już udowodnione w meczach z Athletico, Barcą, Sevilla i Realem. Tylko Barca ma lepszy bilans z tymi drużynami, a to dlatego, że szczęśliwie z nami wygrali, w meczu, w którym byliśmy po prostu lepszą drużyną.
Nam potrzeba stabilizacji, jasnego podziału obowiązków i walki od 1do90 minuty. Gramy już tylko w lidze, więc długość ławki też jest odpowiednia.
Transfery z zimowym okienku nam są niepotrzebne. Lepiej z tym poczekać do końca sezonu.
AMUNT!!!
Co do transferów zdaje się, że następuje zmiana frontu. Być może jest coś o czym nie wiemy (np. Lim nie chce wysupłać z kieszeni kasy), w każdym razie są deklaracje, że kadra jest ok i zapowiedź opuszczenia drużyny przez Joao i Zucculinego. Na ich miejsce mają przyjść canteranos - Salva i Tropi. Zobaczymy co dalej.
« Wsteczskomentuj