sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia vs. Espanyol — zapowiedź

Krystian Porębski | Mariusz Bielski, 14.09.2014; 14:36

Wygrana to obowiązek

Przerwa na reprezentacje zakończona, czas wrócić do ligowych emocji. Na Mestalla Valencia zmierzy się z Espanyolem, który sezon zaczął bardzo słabo. Czy podopieczni Nuno staną na wysokości zadania i pokonają klub z Barcelony?

Rywalizacja w statystykach

Historia pojedynków między Espanyolem a Valencią jest bardzo długa. Oba kluby po raz pierwszy zmierzyły się ze sobą w sezonie 1931/32. Premierowe spotkanie na własnym stadionie wygrał Espanyol 3:0, w kolejnym zwyciężyła Valencia wynikiem 3:0. W obu meczach bramki strzelał José Prat Ripollés, napastnik, który prawie całą karierę spędził w Espanyolu i zagrał nawet w La Furia Roja. „Nietoperzy” prowadził wtedy Anglik, Randolph Galloway, natomiast trenerem drużyny z Barcelony była legenda tego klubu — Bask, Patricio Caicedo Liciaga, który prowadził drużynę Espanyolu przez 9 sezonów. Pierwszy raz w wieku 31 lat, kiedy odchodził z klubu po raz ostatni był już doświadczonym 50-letnim trenerem. Z drużyną z Barcelony zdobył Puchar Króla, największy sukces osiągnął jednak z Athletikiem, z którym zdobył mistrzostwo Hiszpanii.

Valencii gra się jednak z Espanyolem bardzo dobrze. W historii występów w La Liga, Blanquinegros wygrali dotychczas 45% spotkań, jeśli chodzi o spotkania z drugim największym barcelońskim klubem wynik ten wynosi aż 48%. Dotychczas zespoły grały między sobą 154 razy, 74 zwycięstwa odniosła Valencia, 32 razy padał remis, w 48 przypadkach „Nietoperze” musieli uznać wyższość „Papużek”. Między 1988 a 1995 rokiem Valencia zawsze wygrywała, bądź remisowała, seria bez porażki z Espanyolem wyniosła 10 meczów. Spotkania między obiema ekipami obfitują często w mnóstwo bramek. Największe wyniki to 6:4 dla Espanyolu w roku 1949 oraz 5:4 dla Valencii w 1967. Nie powinniśmy się raczej spodziewać remisu 0:0. Takowy ostatni raz padł w marcu 1998 roku.

Bilans ostatnich meczów z Espanyolem nie jest już taki dobry. Katalończycy to trudni rywale, którzy potrafią się postawić Valencii. W ostatnich 6 meczach 2 razy wygrywali Blanquinegros, dwukrotnie był remis w pozostałych dwóch spotkaniach zwyciężali Pericos. W bramkach wygląda to jeszcze gorzej, bilans w ostatnich 6 meczach wynosi 10:14. Czas się poprawić.

Okiem eksperta

Fragment przygotował Mariusz Bielski redaktor ¡Olé! Magazyn oraz komentator w Tak Się Gra

Espanyol nie wszedł dobrze w sezon. Nawet zremisowany mecz 1-ej kolejki La Liga to dla nich wynik ponad stan, przegrana z Sevillą jest zaś rezultatem w pełni zasłużonym. Podopiecznym Sergio Gonzáleza można zarzucić taktyczną uległość. W grze z kontry nie chodzi przecież o rozpaczliwe cofanie się do defensywy na skutek braku kreatywności, o czym Papugi chyba zapomniały. Ich pomysł na grę wymaga ujednolicenia szeregów obronnych i odpowiedniej współpracy poszczególnych zawodników. Tego wyraźnie brakuje Espanyolowi – w efekcie, oddając inicjatywę przeciwnikom drużyna Sergio Gonzáleza sama sobie stwarza problemy.

Nie jest jednak tak, że los Pericos posiadają same wady. Mimo że ich gra w pierwszych dwóch kolejkach wyglądała po prostu kiepsko dało się w niej zauważyć również kilka pozytywów. Były to co prawda tylko przebłyski, jednak cierpliwie doszlifowywane mogą one w końcu przynieść efekty. Czym więc może zagrozić Espanyol? Przede wszystkim błyskawicznym przechodzeniem z obrony do ataku, wertykalnością i rozgrywaniem akcji przez boczne sektory. Podopieczni Sergio Gonzáleza w spotkaniu z Almeríą oskrzydlili 69% akcji, w meczu z Sevillą zaś aż 76%, z czego w ponad połowie z nich stworzyli zagrożenie pod bramką (dośrodkowaniem, strzałem, próbą prostopadłego podania). Pojedynki jeden na jednego w bocznych sektorach oraz szybkość wyprowadzania ataków będą zatem głównymi atutami Papug jeśli chodzi o poczynania ofensywne. No i oczywiście Sergio García. Jak trwoga, to do Garcíi.

Z jednej strony zatem, próbująca wysoko prowadzić grę Valencia powinna być „dobrze leżącym” przeciwnikiem dla Espanyolu. Z drugiej jednak, bazowanie na grze z kontry w dobie słabej organizacji obronnej może przynieść drużynie Sergio Gonzáleza odwrotny do pożądanego skutek.

Paco rozpocznie strzelanie na dobre?

Espanyol to trudny przeciwnik dla Valencii i nikogo nie powinien zmylić fakt, że jest obecnie w gorszej dyspozycji. Drużyna ze stolicy Lewantu w poprzednich rozgrywkach często traciła bramki z teoretycznie gorszymi zespołami właśnie dając się nadziać na kontry. To właśnie Valencia powinna prowadzić akcje, a Espanyol cofnąć się do defensywy. Jak jednak wiemy, „nowa Valencia” dowodzona przez Nuno, to drużyna, która gra szybciej, bardziej bezpośrednio. Tym samym może pokrzyżować plany rywala i oddać mu trochę pola do popisu. Przy tym wszystkim będzie trzeba jednak uważać, aby nie tracić głupio piłki w środku pola. Pomoc, choć potrafi zagrać naprawdę spektakularnie, nadal ma braki, a współpraca Fuego — Parejo — Gomes, zdecydowanie może wyglądać lepiej.

Wiele będzie zależało od świeżo upieczonego reprezentanta Hiszpanii — Paco. W dotychczasowych spotkaniach był raczej niewidoczny, oczywiście pracował wiele by odbierać piłki obrońcom. Zdobył jednak jedną bramkę, w meczu z Malagą. Teraz powinien mieć większe pole do popisu, oczywiście jeśli jego koledzy z drużyny spiszą się lepiej. Paco, a także jego partner z ataku Rodrigo, muszą być w tym meczu skuteczni, bo jeśli zespół chce osiągnąć postawiony przed nimi cel, to wygrane w takich meczach są po prostu obowiązkiem.

Przewidywane składy

Valencia: Diego Alves; Barragán, Rubén Vezo, Otamendi, Gayà, Javi Fuego, Parejo, André Gomes, Piatti, Rodrigo, Alcácer.

Espanyol: Kiko Casilla; Javi López, Álvaro, Colotto, Víctor Álvarez; Montañés, Víctor Sánchez, Cañas, Salva Sevilla; Caicedo, Sergio García.

Przypominamy o tegorocznych edycjach Forumowego Typera oraz nowości, Fantasy Lidze VCF.pl.

UWAGA! Jeśli sądzisz, że mógłbyś wspomóc swoją ulubioną stronę w tworzeniu pakietu meczowego i chciałbyś by twoje przemyślenia trafiały do newsów, masz taką możliwość. Wystarczy, że napiszesz post na Twitterze, w treści którego zamieścisz hashtag: #VCFpl. Najbardziej błyskotliwe opinie będą publikowane w zapowiedziach, pomeczówkach czy ocenach redakcji, a najciekawsze z nich trafią na nasz facebook’owy fanpage.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC! oraz strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa.

Mamy również przyjemność ogłosić, iż dzięki niedawno nawiązanej współpracy z serwisem TakSięGra.TV, niektóre mecze Valencii będą komentowane na żywo. Właśnie w tym tygodniu, z okazji meczu z Espanyolem, przed mikrofonem zasiądzie Bartek Płonka, a relację znajdziecie tutaj.

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.