VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Losy Meksykanina przesądzone

Andrés Guardado w najbliższych godzinach odejdzie z walenckiego zespołu. Działacze Los Ches porozumiały się z PSV w sprawie wypożyczenia pomocnika.

Guardado zainteresowanie PSV wzbudził w zeszłym tygodniu, a w piątek holenderski klub poczynił duże kroki w kierunku jego sprowadzenia. Przybycie Bruno Zuculiniego oraz prawdopodobny transfer Enzo Pereza spowodował, iż pozostanie Andrésa w klubie nie miałoby sensu, gdyż ten nie mógłby liczyć na regularne występy.

Meksykanin najprawdopodobniej w najbliższych godzinach przejdzie testy medyczne w nowy klubie i zostanie wypożyczony na rok bez opcji wykupu. Guardado ma być dla PSV ostatnim wzmocnieniem składu. Drużyna ze stadionu Philipsa w tym sezonie chce przerwać hegemonię Ajaksu Amsterdam i zdobyć mistrzostwo Holandii.

Tweetnij

Kategoria: Transfery | PlazaDeportiva skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. SonGohan25.08.2014; 16:33

Debilizm. Brak słów.

2. VdV2325.08.2014; 16:47

Szkoda, liczyłem na niego zwłaszcza po tym co pokazał na MŚ.

3. LukasZ_NS25.08.2014; 17:01

Ja tak samo..tym bardziej, że w przypadku kontuzji lub kartek mógłby i zagrać chwilę na LO,LP,CM... hehe ciekawe jakby z niego zrobił defensywnego pomocnika ^_^ :D

4. idol25.08.2014; 17:02

gdyby u Nas tak grał jak na mistrzostwach...

5. szogun25.08.2014; 17:25

Dobra jest. Miejsce dla Enzo musi byc.

6. phoxx25.08.2014; 19:11

Do PSV? szkoda mi go, mógłby grać w lepszym klubie.

7. Qnick198625.08.2014; 23:37

O ile mnie pamięć nie myli to były jakieś informacje tuż po mundialu o zainteresowaniu Guardado. Trzeba go było sprzedać jeśli była szansa i mieć sprawę z głowy. Takie wypożyczanie 28-letniego zawodnika to trochę nieporadność. Teraz z dwuletnim kontraktem i mając lat 28 jest wart więcej niż będzie za rok na sezon przed końcem umowy i mając lat 29. Na co czeka zarząd i na co liczy tym wypożyczeniem? Czemu nie ma klauzuli w umowie? Liczą na to, że Guardado podbije Holenderskie boiska i nagle zaczną się o niego bić lepsze kluby? Taki scenariusz już miał być w Niemczech i nie wypalił.

Pozostaje nadzieja, że może jednak Andres zagra niezły sezon i jeszcze za rok coś na nim zarobimy. To, że odejdzie będzie raczej pewne (chyba, że sezon życia zagra), bo Lim będzie chciał zespół wzmacniać i wymieniać z roku na rok najsłabsze ogniwa zastępując je coraz wyższej klasy graczami.

Ogólnie szkoda mi Guardado. Wiązałem z nim nadzieje jak przychodził. Jakby grał cały czas na swojej pozycji to może byłoby coś z tego więcej. Przesunięty na obronę był średniakiem. Takim drugim Barraganem w formie.

« Wsteczskomentuj

WARTO PRZECZYTAĆ