Brazylijczyk chce grać w Europie

Zawodnik odrzucił kolejne, bardzo korzystne pod względem finansowym propozycje z Chin i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jasno dając do zrozumienia, że nie nadszedł jeszcze jego czas na piłkarską emeryturę.

Jonas wielokrotnie podkreślał, że jego czas w Europie nie dobiegł jeszcze końca, konsekwentnie odrzucając możliwość gry w „krajach egzotycznych”, jak i możliwość powrotu do ojczyzny. Nawet proponowane przez szejków „petrodolary” nie przekonały napastnika do wyjazdu z Europy. 30-letni zawodnik uważa, że jeszcze przez kilka sezonów jest w stanie grać na dobrym poziomie, a idealnym rozwiązaniem będzie pozostanie na „Starym Kontynencie”. Zainteresowanie usługami Brazylijczyka przejawiały takie drużyny jak Benfica, Hellas Verona czy Fiorentina, jednak do tej pory do klubu nie wpłynęła żadna oficjalna oferta za zawodnika.

Jonas powrócił w miniony poniedziałek do treningów w Paternie, jednak jego przyszłość, podobnie jak w przypadku Héldera Postigi jest poza Mestalla. Przed sekretariatem technicznym trudne zadanie – znalezienie zawodnikom klubów, które będą w stanie choć częściowo zrekompensować Valencii koszty związane z ich pozyskaniem oraz pobieraną pensją. Początkowo cena za Jonasa oscylowała w okolicach 4-5 mln €, jednak na dzień dzisiejszy trudno będzie o taką kwotę.

Tweetnij