Trener Valencii o sprawach bieżących

Juan Antonio Pizzi zabrał głos podczas sobotniej konferencji prasowej. Głównymi tematami poruszanymi przez argentyńskiego szkoleniowca były niedawna próba porwania Vicente Soriano, zbliżający się mecz z Elche oraz dyspozycja Paco Alcácera.

„W takich krajach jak Argentyna za o wiele mniejsze długi grożą większe konsekwencje. W Argentynie potrafią zabić za 500 pesos. Przy kwocie rzędu 85 mln euro nie mam pojęcia co mogłoby się wydarzyć” – tak Pizzi skomentował wiadomość o aresztowaniu Juana Solera, który został zatrzymany za próbę porwania Vicente Soriano. Zdaniem dziennikarzy kością niezgody między byłymi prezesami Valencii jest dług Soriano względem Solera – mówi się o kwocie 85 mln euro.

Następnie Juan Antonio Pizzi zabrał głos w sprawie stanu euforii, jaka pojawiła się po czwartkowej remontadzie na Mestalla. Argentyński szkoleniowiec zapewnił, że na chwilę obecną zespół jest skupiony na walce o ligowe punkty w niedzielnym spotkaniu z Elche: „Jesteśmy zadowoleni z awansu do półfinału, ale rzeczywistość zmusza nas do myślenia o kolejnym spotkaniu. Jesteśmy zobowiązani zdobywać kolejne punkty w lidze. Musimy twardo stąpać po ziemi i skupić się na osiągnięciu wyznaczonego celu. To będzie trudne spotkanie”.

Argentyńczyk wypowiedział się również na temat Paco Alcácera, strzelca trzech bramek w rewanżowym spotkaniu z Basel: „On prezentuje zbliżony poziom do najlepszych w La Liga. Pomimo młodego wieku Paco ma już spore doświadczenie i daje z siebie wszystko, a tego oczekują kibice. Aktualnie wykonuje swoją pracę bardzo dobrze, lecz musi być gotowy, że wymagania będą większe w przyszłości”.

Tweetnij