Blokhin: „Musimy zagrać z poświęceniem”
27.02.2014; 15:29
Z obozu rywala
Przed rewanżowym spotkaniem 1/16 finału Ligi Europy na konferencji prasowej pojawili się Oleh Blokhin i Oleh Gusev. Obaj przyznali, że w rewanżowym starciu, pomimo niekorzystnego położenia nie zamierzają się poddać.
Najpierw głos zabrakł szkoleniowiec ukraińskiej drużyny: „Ostatnio pracowaliśmy nad taktyką bardzo dużo. Dokładnie przeanalizowaliśmy błędy z pierwszego pojedynku z Valencią i wyciągnęliśmy wnioski. Skupialiśmy się również na ich ligowym meczu z Granadą” – rozpoczął. „Musimy zagrać bardziej agresywnie niż na Cyprze. Tam Valencia nas zdominowała i była zdecydowanie lepsza” – przyznał.
„Tydzień temu zdołaliśmy stworzyć sobie nieliczne sytuacje, ale zabrakło nam czegoś. Yarmolenko i Mbokani? Musimy w tym spotkaniu zdobywać bramki i każdy ma szansę zagrać. Piłkarze wiedzą, jaka jest sytuacja. Nie potrzebują dodatkowych motywacji, to profesjonaliści. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że musimy zagrać poświęceniem, by osiągnąć sukces” – zakończył.
Po trenerze słów kilka dzisiejszemu starciu poświecił Oleh Gusev. „W czwartkowym spotkaniu będzie walczyć do końca i nie zamierzamy się poddać. Rezultat pierwszej potyczki, porażka 0:2 nie jest dla nas korzystny, ale musimy się podnieść. Popełniliśmy wiele błędów, a teraz chcemy się ich ustrzec, zagrać w najlepszy możliwy sposób wygrać i awansować” – odważnie stwierdził.
Wynik 0:2 nie jest dla nas korzystny, ale musimy się podnieść. Będziemy walczyć do końca
Gusev, zapytany o sytuację, która ma miejsce na Ukrainie odparł krótko: „Przyjechaliśmy tutaj grać w piłkę nożna, a nie rozmawiać o sytuacji politycznej w naszym kraju”.
KOMENTARZE
To oznacza m.in., że powinniśmy sobie oszczędzić Guaite w bramce, bo jeden błąd może niepotrzebnie wywrzeć na zespole presję.
« Wsteczskomentuj