Keita: „Kocham grać na najwyższym poziomie”
04.02.2014; 22:30
Kilka słów od nowego „Nietoperza”
Seydou Kieta został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Valencii. Po przywitaniu się z kibicami na Estadio Mestalla Malijczyk został poproszony o udzielenie wywiadu. Oto co powiedział krótko po podpisaniu kontraktu z Los Ches.
„Kocham grać w piłkę na najwyższym poziomie. Fakt, że z Barceloną wygrałem wszystko, sprawia, że w Valencii będzie na mnie ciążyła jeszcze większa odpowiedzialność. Presja — właśnie tego brakowało mi, kiedy występowałem w Chinach. Dlatego zdecydowałem się na powrót.”
Były piłkarz m.in. Barcelony czy Sevilli wyznał, że miał oferty transferu z Turcji, Kataru i Dubaju, prowadził też „dość zaawansowane” rozmowy z Liverpoolem, jednak kiedy dowiedział się o ofercie z Valencii, stwierdził: „jedziemy tam”. Keita przyznał też, że wolał podpisać półroczny kontrakt z opcją przedłużenia na kolejny sezon, aby „być spokojnym, cieszyć się i grą podziękować klubowi”.
Nowy „Nietoperz” ma nadzieję na złapanie formy po dziesięciu dniach treningów z profesjonalnym, w porównaniu do chińskich warunków, trenerem i powrócić do dyspozycji z Barcelony: „Nie zmieniłem się. Dalej jestem defensywnym pomocnikiem, który przy odrobinie szczęścia potrafi też strzelić gola. Mam nadzieję pomagać swoją grą drużynie i czasem samemu też trafiać do bramki rywali.”
Malijczyk pogratulował też zespołowi ostatniego zwycięstwa na Camp Nou: „Bez włożenia serca w grę pokonanie Barcelony jest niemożliwe. Katalończycy zaczęli mecz bardzo dobrze, jednak stopniowo Valencia grała coraz lepiej, zwłaszcza w drugiej połowie. Pokonanie Barçy jest fantastycznym uczuciem, zwłaszcza na ich stadionie, co jest bardzo trudne. To powinno dodać drużynie pewności.”
KOMENTARZE
W razie niepowodzenia z zatrzymaniem Romeu - mamy defensywnego pomocnika... ciekawi mnie na co go stać, bo wiek i gra na niższym poziomie w Chinach nic dobrego nie wróży.
trzeba było od razu naginać do Valencii a nie Seville, Barcy, Chiny ludowe
« Wsteczskomentuj