Klub myśli o wykupie Romeu
10.12.2013; 20:37
Chelsea nieugięta
Do klubu został wypożyczony jako utalentowany pomocnik po poważnej kontuzji, a wielu kibiców sądziło, że w przyszłości może godnie zastąpić odchodzącego na piłkarski odpoczynek Davida Albeldę. Oriola Romeu, bo o nim mowa, może czekać jednak inna przyszłość, gdyż Chelsea nie zamierza póki co rozstawać się z Hizspanem.
Valencia zaczęła interesować się kupnem pomocnika w zeszłym tygodniu, mniej więcej w momencie, w którym sam Romeu przekonał swoją grą Đukicia i zaliczył kilka występów w pierwszym składzie. Pierwsze podejście było jednak nieudane.
Chelsea wypożyczyła Oriola, ale wyraźnie zaznaczyła, że nie jakakolwiek kwota wykupu nie wchodzi w grę – Hiszpan miał do Walencji wyjechać na rok, by przypomnieć sobie jak powinno grać się w piłkę na najwyższym poziomie, po długotrwałej kontuzji sprzed sezonu.
Czytaj też: OFICJALNIE: Oriol Romeu w Valencii
Los Ches jednak nie odpuszczają i prawdopodobnie walka o Romeu będzie toczyć się do końca czerwca (wtedy kończy się okres wypożyczenia – przyp. red.). Dziennikarze Superdeporte jako atuty walenckiego zespołu podają przede wszystkim częste występy w pierwszym składzie, o co w naszpikowanej gwiazdami Chelsea byłoby trudno.
18' Almeida
KOMENTARZE
to jest żałosne, mam nadzieję, że już nikogo
nie weźmiemy na tej zasadzie, że może grać u nas co najwyżej sezon,
no chyba ze jakiś kozak który wzniesie zespół na wyższy poziom.
A nie że jakiś połamaniec musi sobie przypomnieć jak się prosto kopie w barwach VCF.
Mam nadzieję, że niebawem przeczytam że
akcje kupił kto kto ma jakiś plan na ten klub
Jeśli Romeu zacznie wreszcie grać tak, jak choćby nie tak dawno w meczu fazy grupowej LM przeciwko Valencii, Chelsea ściągnie go z powrotem.
Jeśli okaże się, że spadek formy u niego jest w pewnym sensie długoterminowy (bądź jest po prostu słabym/przeciętnym piłkarzem, to będziemy mieli szansę go wykupić (pozostaje też kwestia ceny).
I nie ma w zasadzie innej możliwości. Oczywiście Valencia nie upadła tak nisko, by negocjować transfer rozczarowującego gracza, więc suma sumarum mamy trzy opcje.
Słaba gra Romeu - jego przymusowy powrót do Chelsea.
Przeciętna gra - szansa VCF na kupno.
Dobre, solidne występy - powrót do Chelsea.
Mamy zatem możliwość ogrania zawodnika silniejszemu zespołowi oraz ewentualnie dostania go na stałe, w przypadku, gdy okaże się niewyróżniającym się grajkiem, lecz nie totalnie słabym. To pokazuje miejsce, gdzie w obecnym czasie znajduje się nasz klub... który jeszcze w tym stuleciu walczył z Chelsea jak równy z równym w ćwierćfinałach najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie.
dziękuję za takie 'atuty'.
nasze atuty to Romeu jak najczęściej na ławie
i zbijanie tym ceny
« Wsteczskomentuj