Đukić wśród najlepiej opłacanych trenerów
08.11.2013; 17:36
Wysokie zarobki Serba
Serwis futbolfinanzas.com przygotował ranking najlepiej opłacanych trenerów w Primera Division, w którym — jak można się było spodziewać — pierwsze dwa miejsca zajmują szkoleniowcy, kolejno, Realu Madryt i FC Barcelony. Wg raportu, Miroslav Đukić jest piątym, najlepiej opłacanym trenerem w La Liga.
Carlo Ancelotti za rok pracy w klubie ze stolicy inkasuje 7,5 milionów euro, z kolei Gerardo Martino, trener Barcelony, zarabia rocznie 5,4 milionów euro. Podium zamyka Diego Simeone, od 2011 roku prowadzący Atlético Madrid, który rocznie wzbogaca się o 2,2 miliony euro.
Przepaść finansowa pomiędzy czołową dwójką a resztą stawki jest nawet bardziej wyraźna, kiedy zwrócimy uwagę na dalsze pozycje. Ernesto Valverde, poprzednik Đukicia, zarabia w Athletiku Bilbao 2 miliony euro.
Ex aequo piąte miejsce zajmują Marcelino Garcia Toral, obecny trener Villarreal, i właśnie Miroslav Đukić. Ich roczne zarobki wynoszą 1,8 miliona euro.
Unai Emery, który obecnie ma podpisany kontrakt z Sevillą, a który przed dwoma sezonami pracował w Valencii, zarabia 1,5 milionów euro i zajmuje w rankingu miejsce 7.
Pełny ranking zarobków, (kwoty podane w milionach euro):
- Carlo Ancelotti (Real Madryt), 7,5,
- Gerardo Martino (Barcelona), 5,4,
- Diego Simeone (Atlético), 2,5,
- Ernesto Valverde (Athletic), 2,
- Miroslav Djukic (Valencia), 1,8,
- Marcelino Garcia Toral (Villarreal), 1,8,
- Unai Emery (Sevilla), 1,5,
- Luis García (Getafe), 1,2,
- Javier Aguirre (Espanyol), 1,
- Bernd Schuster (Málaga), 0,8,
- Luis Enrique (Celta), 0,7,
- Fran Escribá (Elche), 0,65,
- Lucas Alcaraz (Granada), 0,6,
- Pepe Mel (Betis), 0,6,
- Joaquín Caparrós (Levante), 0,55,
- Jagoba Arrasate (Real Sociedad), 0,5,
- Xabi Gracia (Osasuna), 0,5,
- Juan Ignacio Martínez (Valladolid), 0,5,
- Paco Jémez (Rayo), 0,5,
- Francisco (Almería), 0,5.
KOMENTARZE
Co za idiotyzm. A może kolesiostwo. To już przechodzi ludzkie pojęcie.
Jak to się ma do zarobków Emery'ego za Llorente, który pobierał coś w granicach 0,9 (niecały 1 mln, są na to źródła) czyli połowy tego co Djukic ma identyczny okres.
Zawołam parafrazując kibiców pod Mestalla w pamiętnym dla nas czasie:
Salvo dimisión, Djukic destructor!
PS Szkoda, że wyszło na moje, kiedy mówiłem, że słowa Soldado wcale nie muszą być wypowiedziane pod wpływem frustracji.
Jak patrzę ile zarabia Schuster a Djukić to się płakać chce :x.Trenersko o klasę lepszy.
To jakbym prosto po studiach został prezesem i zarabiał 15 tys. miesięcznie mimo, że nigdzie nie pracowałem w zawodzie tylko dorabiałem weekendami jako barman. Kpina.
Przyszedł koleś niemal z ulicy i dostał dwuletni kontrakt z wynagrodzeniem 2 razy wyższym niż poprzednicy choć nigdy nigdzie nic nie osiągnął:/ JAJA!
Co innego Las Provincias, poważna i zazwyczaj bardzo dobrze poinformowana pozycja na rynku prowincji Valencia.
Jestem wstrząśnięty newsem i chyba tylko przedłużenie umowy z Guaitą równałoby się tej głupocie!
1. Ancelotti 7,5 Real 3
2. Martino 5,4 FCB 1
3. Simeone 2,5 Atl 2
4. Valverde 2,0 Bilb 5
5. Djukić 1,8 VCF 9
6. Marcelino 1,8 Vill 4
7. Emery 1,5 Sev 14
8. Garcia 1,2 Get 6
9. Aguirre 1,0 Esp 10
10. Schuster 0,8 Mlg 12
Emery i Djukić największa rozbieżność pomiędzy listą płac a pozycją ligową :)
Im dłuzej przygladam się poczynaniom Salvo, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to krętacz pierwszej wody. Gęba pełna frazesów, tylko niewiele z tego wynika.
Śmiać mi się chce np. z tzw. Akademii VCF - szkółki piłkarskiej. Piękna nazwa przykrywająca kolesiostwo (Rufete) i chaos szkoleniowo-organizacyjny.
Niech ktoś poważny kupi wreszcie ten klub i zaprowadzi porządki jak należy.
Komentarz po ocenzurowaniu:
Ostatnio wkurzałem się na shoucie, że Salvo i Dukić mają jakiś układzik i śmieją się wszystkim w twarz. I mam potwierdzenie.
Nawet gdyby wyniki były znacząco lepsze, nie godzi się w takim klubie jak zadłużona po uszy Valencia rozdawać takich pieniędzy...
Najgorszy tandem od wielu, wielu lat... I coś mi się wydaje, że piłkarze czują ten dziwny układzik rzeczonych dwóch szumowin, grając na odwal się i złorzecząc za plecami na obu...
Ni ma, panie, klimatu do kopania fusbalówki w tym szambie.
Salvo moze popelnil blad zatrudniajac Dukicia, ale wiekszy moim zdaniem blad jest taki ze my nie wzmocnili skladu az tak zeby dalej sie bic o pierwsza 4 bo i Atletico jest mocniejsze kadrowo i Sevilla i Bilbao tak naprawde wiec wiecej jak awans do LE nie ma raczej co liczyc i taka jest prawda.
Dziukić dostaje za dużo, ale przecież to nie było tajemnicą. Przyszedł przy ogólnej akceptacji kibiców, wielu nawet chętnie wypominało, że to on - a nie Pellegrino - powinien zostać wybrany na trenera rok temu.
1. Fatalny stan finansów.
2. Fatalny trener wspierany ślepo przez prezydenta.
3. Fatalny prezydent który buduje sobie resume w Valencii.
4. Tu w Valencii myślą tylko o dwóch rzeczach - jak się dorobić pieniędzy i jak utrzymać klub przed bankructwem.
Projekt sportowy już dawno nie istnieje - tu ani prezydent ani trener nie dbają aby klub rywalizował o wysokie stawki. Stąd Salvo zakontraktował Djukica nie mającego pojęcia o trenerce.
Uciekają wszyscy - Valverde, Rami, Soldado, teraz Banega.
Valencia jako klub niestety to tonący okręt i za niedługo poziomem nie będziemy się różnić od Getafe czy Betisu. Taki los nas czeka niestety :(
Masakra!
« Wsteczskomentuj