Đukić w poszukiwaniu nowych rozwiązań
17.09.2013; 16:59
Kolejne roszady w składzie?
Po trzech ligowych porażkach z rzędu Valencia znajduje się w trudnym położeniu. Trener Nietoperzy Miroslav Đukić postanowił wyjść naprzeciw tej niemocy. Według najnowszych doniesień w spotkaniu ze Swansea możemy spodziewać się kilku zmian w podstawowym składzie.
Podczas wtorkowego treningu serbski szkoleniowiec testował następujące ustawienie, które prawdopodobnie zobaczymy w najbliższym meczu w ramach Ligi Europy: Guaita, Barragán, Rami, Víctor Ruiz, Bernat, Javi Fuego, Banega, Míchel, Pabón, Feghouli oraz Alcácer.
W czwartkowym spotkaniu przeciwko Swansea szansę debiutu mieliby zatem otrzymać: Vicente Guaita, Antonio Barragán, Victor Ruiz oraz Paco Alcácer. Wszyscy czterej dotychczas nie cieszyli się zaufaniem trenera i poza meczami towarzyskimi próżno było ich szukać w wyjściowej jedenastce.
Powyższe zmiany podyktowane są faktem, iż Đukić zamierza dać szansę wypoczętym zawodnikom, mającym jak najwięcej energii do walki przez 90 minut.
KOMENTARZE
W sumie to możemy się wszystkiego spodziewać...
Fazę grupową powinniśmy przejść grając rezerwami (oczywiście o ile zaczną w końcu grać w piłkę a nie pici polo).
moje typy:
Mendieta
Claudio Lopez
Carboni
Angloma
....
AMUNT VALENCIA !!!
Skład jest dla mnie logiczną konsekwencją wyborów Djukicia w poprzednich meczach. Oby tym razem coś zaskoczyło, choć z każdym meczem coraz mniej w to wierzę.
Już wolę Emerego, którego siepało tam na ławce jak straciliśmy gola niż Djukica, bo ten stoi i w ogóle nie reaguje... chociaż czy przy 1 bramce w ostatnim meczu straconej nie bił przypadkiem im brawo?:P
Ciekaw jestem występu Paco, bo ten chłopak nigdy mnie nie przekonywał. I obawiam się, że ten mecz może być ostatecznym moim przekonaniem do tezy, że Paco jest przeciętnym grajkiem. Obym się mylił...
Fuego? Chyba gorzej od Romeu nie zagra, więc potencjalne wzmocnienie.
Barragan? Buty może nosić za Pereirą, ale raz na pół roku zagra poprawnie. Więc może teraz?
Rami? Ciut lepszy od Mathieu na stoperze, więc tez potencjalne wzmocnienie. Z tą uwaga tylko, że Ramie potrafi zagrać taki piach, że człowiek wymiotuje z nerwów...
Guaita? Gorszy od Alvesa, ale bez przesady: katastrofy raczej nie gra, a że kolega dość długi jest, to może sięgnie jakąś trudna piłkę czasem...
Największy problem według mnie przed tym meczem: chęci i ambicja piłkarzy oraz kiepski trener na ławce... Będzie ciężko.
Taka mała refleksja.
Mam jednak nadzieję, że wreszcie coś zatrybi jak trzeba, metodą bata, kija i marchewki, czegokolwiek. Zwykle nie błaźnimy się w pucharach tak jak w lidzę, więc oby chociaż to pozostało niezmienne.
« Wsteczskomentuj