Đukić: „Wynik nie był najważniejszy”
16.07.2013; 02:01
Serb o porażce z Karlsruhe
Blanquinegros przegrali pierwszy sparing, z trzecioligowym Karlsruhe. Z drużyny zadowolony jest jednak Miroslav Đukić. Według Serba wynik nie był najważniejszy.
„Nie lubię przegrywać, ale tutaj nie chodziło o wynik. Rezultat nie był najważniejszy. Jestem zadowolony z zespołu, gdyż realizował plan. Myślę, że pokazał się nieźle. Ten sparing także obrazował na to, co musimy prędko dopracować. Będziemy dążyć do idealności” – uważa Đukić.
„Romeu to bardzo dobry zawodnik. Świetni operuje piłką i ma duży przegląd pola” – tak Serb skomentował przyjście do drużyny Oriola. „Javi daje nam dużo agresywności. Bardzo dobrze wykonuje defensywną robotę” – mówił o Fuego. „Bramka daje pewność siebie. Mam zaufanie do Jonathana i wierzę, że możemy razem daleko zajść” – odniósł się do Viery na koniec.
KOMENTARZE
Jeżeli przegrywamy z trzecioligowym zespołem, to coś jest bardzo nie tak.
Chłopaki nawet na głębokim kacu, z wakacyjnym usposobieniem powinni to wygrać lekkim krokiem.
Czy jeśli już w sezonie ligowym będziemy dostawać baty po pięknie rozegranym meczu to też będzie dobrze? Bo drużyna zrealizuje założenia taktyczne? BZDURA!
1) nie pewny swojej przyszłości w klubie - taki Ruiz jaką ma mobilizację do gry skoro za moment odchodzi? żadną, bo jeszcze nie daj boże sobie coś zrobi na głupim sparingu. W jego sytuacji jest pewnie kilku graczy, którzy lada dzień/ tydzień mogą odejść.
2) odmłodzony - sorry, ale nasza młodzież ledwo utrzymała się (z pomocą rywali) w trzeciej lidze, więc fajnie, że coś tam kopią, ale wzmocnieniem wielkim to oni jeszcze nie są,
3) niekompletnym - chyba było widać więc nie trzeba tłumaczyć,
4) wakacyjnym - kurcze, ci ludzie ledwie wrócili z urlopów, jak można od nich wymagać walki z jakimś trzecioligowcem (który pewnie był zmobilizowany na renomowanego rywala, choćby po to by wygraną podnieść morale).
Nie ograli nas 5:0 tylko 2:1. To tylko głupi sparing. Real w meczu o stawkę przegrał z Alcorconem 4:0. Zdarza się. Jak dla mnie to mogą przegrać wszystkie mecze kontrolne w komplecie nawet łapiąc manity, byle ich to nie przybiło i od pierwszej kolejki regularnie tłukli rywali w lidze.
BTW co roku to samo. Wpadka w towarzyskim meczu i lament. Obserwujecie wyniki innych klubów w ogóle? Bo jakoś nie widzę by faworyci się spinali na jakieś półamatorskie drużyny vide M.City. To o czymś świadczy? Z ligi polecą?
O Ramim i Soldado słyszałem, ale oferta za Ramiego była za niska (10 mln), tak jak w przypadku Soldado (24 mln).
Swoją drogą to co się dzieje na rynku transferowym to przegięcie - jak można np. zapłacić 12 mln za 28-letniego Albiola - tyle kasy za piłkarza który przesiedział kilka lat na ławie? My sprzedaliśmy go do Realu za tyle samo, co było uznane za dobrą cenę.
Czytałem o tym tylko na naszym twitterze: "[PD] Czas Victora Ruiza na Mestalla dobiega końca. Obrońca chcę opuścić klub, by dostawać więcej szans na grę. Pomysł popiera Braulio."
« Wsteczskomentuj