sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Facebookowo-Twitterowe (23)

Arkadiusz Bryzik, 19.05.2013; 19:07

…czyli co w sieci piszczy

Joker-Valdez! Bohaterem ubiegłego tygodnia, głównie za sprawą bramki przeciwko Rayo Vallecano, został Valdez, który swoimi statystykami zadziwia coraz bardziej. Zdaje się, że wykupienie Paragwajczyka z Rubina Kazań może przynieść Valencii same korzyści. Zapraszamy do lektury.

Temat tygodnia

Nelson Valdez zdobył w tym sezonie 7 bramek w barwach Valencii. Jak na rezerwowego, całkiem sporo. Warto jednak odnotować, że 6 trafień padło już w doliczonym czasie gry, a dwa z nich zapewniły Valencii komplet oczek.

Paragwajczyk trafiał w 5 razy w meczach ligowych: Athletic (bramka w 90' minucie; zapewniająca zwycięstwo 3:2), Atletico (95'; powiększająca rozmiary na 2:0), Getafe (94'; powiększająca rozmiary wygranej na 4:2), Celta (93'; zapewniająca zwycięstwo 1:0), Rayo (92' minuta; powiększająca rozmiary wygranej na 4:0) i Deportivo (63' minuta; bramka na 2:2; mecz zakończył się zwycięstwem 3:2).

Valdez dołożył też bramkę w Lidze Mistrzów, którą (a jakże!) zdobył w doliczonym czasie gry. Trafienie miało miejsce w meczu z Bayernem, które Valencia przegrała jednak 2:1. Był to jedyny gol Paragwajczyka w tej edycji Ligi Mistrzów.

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu

Choć ani Alves, ani Jonas nie znaleźli się na liście powołanych na zbliżający się Puchar Konfederacji, to ani jeden, ani drugi nie ma prawa narzekać na brak zainteresowania jego osobą.

Najnowsze plotki mówią, że sieci na napastnika zarzuciło Lazio Rzym. Włoski potentat byłby skłonny przeznaczyć na transfer nawet 12 mln €, jednak samemu zaitneresowanemu nie śpieszno do przenosin. Jonas wyjawił w minionym tygodniu, że nie ma zamiaru odchodzić z Valencii, póki zarząd sam nie zamierza się go pozbywać.

Transferów czas

Marc Muniesa, którego kontrakt wygasa w czerwcu, może zasilić zasieki obronne Valencii.

Tiago Ilori jest kolejny, po Rojo, obrońcą Sportingu Lizbona, na którego sieci zarzucić zamierza Valencia.

Mimo problemów finansowych, Velez zamierza zawalczyć o wykupienie Fernando Gago.

Coraz bardziej prawdopodobne zdaje się być odejście Tino Costy. Argentyńczyk otrzymał ponoć ofertę z Galatasaray. Więcej o transferze można przeczytać tutaj.

Przy okazji niedzielnego spotkania, włodarze Rayo pytali o możliwość transferu Viery i Bernata. Konkretnych wieści brak, ale niemal pewne jest, że w grę wchodzi tylko wypożyczenie.

Roberto Soldado znalazł się na celowniku Evertonu. Choć, w zależności od źródła, padają różne kwoty ewentualnego transferu, to najprawdopodobniej angielski klub byłby w stanie wydać maksymalnie 15 mln €.

Do Valencii miałby trafić natomiast Alberto Bueno. Mała rotacja w ataku?

Braulio Vázquez zabrał głos w sprawie negocjacji prowadzonych przez klub. Jego zdaniem Mathieu i Valverde niebawem ogłoszą renowację swoich umów, natomiast do samego Albeldy należy decyzja odnośnie przyszłości, bowiem klub jest skłonny zaoferować pomocnikowi nowy kontrakt.

Zdaniem dyrektora sportowego, nie ma szans na transfer Iago Aspasa.

Carlos Bacca, o którym informowaliśmy w poprzednim podsumowaniu, znalazł się również na celowniku Interu Mediolan.

Garść ciekawostek

Kolejna część kultowej serii: “Partyjka FIFY w walenckim wydaniu”. Tym razem w półfinałowym meczu naprzeciwko siebie stanęli Juan Bernat oraz Sergio Canales. Który z nich okazał się lepszy i awansował do finału? Video dostępne tutaj

Serwisowe aktualności

Pojawiła się poprawiona wersja majowego kalendarza. Zgodnie z naszymi przypuszczeniami, termin meczów z Getafe i Granadą uległy zmianie. Po tapetę zapraszamy na nasze forum: MAJ 2013

Unaiu, czy Ci nie żal?

Wprowadzenie Valencii do Champions League jest z pewnością wydarzeniem wartym szczególnej uwagi. Jeszcze bardziej spektakularne jest wprowadzenie Valencii do Ligi Mistrzów trzy razy z rzędu. Natomiast wykraczające całkowicie poza granice ludzkiego rozumowania jest wprowadzenie Valencii do Ligi Mistrzów czterokrotnie, cztery razy z rzędu, w dodatku będąc trenerem Sevilli.

Przed taką okazją stanął wczoraj Unai Emery i jego drużyna, która na własnym boisku podejmowała Real Sociedad. Gdyby Sevilla wygrała ten mecz, Emery mógłby śmiało przypisać sobie część zasług, ponieważ Valencia, mimo tragicznej sytuacji jeszcze dwa tygodnie temu, wskoczyłaby na miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów.

Tak się jednak nie stało. Baskowie zwyciężyli 2:1 i na dwie kolejki przed końcem, choć z takim samym dorobkiem punktowym, w obliczu meczów z Realem Madryt i Deportivo, zajmują miejsce 4. i bynajmniej nie zamierzają z niego łatwo zrezygnować.

Nam nie pozostaje nic innego jak podzielać entuzjazm kapitana. David Albelda stwierdził, że "jeśli Valencia wygra wszystkie mecze do końca sezonu, zagra w Lidze Mistrzów".

¡Olé! Magazyn

Tygodnie wytężonej pracy za nami. Wreszcie możemy się delektować premierowym wydaniem Magazynu. Sprawdźcie sami, bo dosyć się już naczekaliście. ¡Olé!

Klik!

Czasopismo ukazało się w elektronicznym kiosku. Z czasem uraczymy Was kolejnymi wersjami - do pobrania oraz alternatywami do oglądania w przeglądarce. Nie ma co dłużej zwlekać. Oddajemy Magazyn w Wasze ręce.

Rekomendowanie znajomym wysoce wskazane - jeśli się oczywiście spodoba.

¡Olé! na Twitterze

¡Olé! na Facebooku

¡Olé! Magazyn

Kategoria: Komentarze redakcji | własne | FB skomentuj Skomentuj (4)

KOMENTARZE

1. Maxi300019.05.2013; 21:07
A co z Gameiro?
2. jordialba19.05.2013; 21:42
Skończ już chłopie z tym Gameiro... Jest wiele piłkarzy lepszych i tańszych mnie osobiście nie imponuje ten piłkarz. Valdez jest skuteczniejszy.
3. pedro920.05.2013; 10:49
Jeśli to prawda z Aspasem to byłaby wielka szkoda.
Tino na wylocie - proszę bardzo, natomiast Alvesa i Jonasa żal byłoby pozbywać się.
Niech biorą Guaitę - ten człowiek nie potrafi nawet celnie wybić piłki.
Albelda jest moim zdaniem już za stary - akurat na jego pozycji - DMa wydolność organizmu jest kluczowa. Natomiast nikt w VCF nie ma takiego autorytetu i charyzmy jak Albelda.
4. facundo20.05.2013; 17:15
facundoPełna zgoda co do Guaity, który jest jak trzeci słupek w bramce.