Soldado w euforii po zwycięstwie

Po wielkim triumfie Valencii nad Málagą wszyscy kibice Blanquinegros byli w szampańskich nastrojach, ale cieszyli się również piłkarze. W pomeczowym wywiadzie Roberto Soldado stwierdził, że podczas tego spotkania miało miejsce „najlepsze sześć minut od kiedy jest w Valencii”.

„To było sześć minut ekstazy i szaleństwa, bez wątpienia najlepsze sześć minut odkąd tu jestem!” — mówił rozradowany Soldado, który zdobył w tym meczu dwie bramki. „Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, bo musieliśmy wygrać ten mecz. Dużo zawdzięczamy kibicom, którzy przyczynili się do zdobycia każdej z bramek.” — dodał napastnik.

Spytany czy będzie kibicował Osasunie w meczu z Sociedad odparł: „Oczywiście. Zawsze im kibicuję, (Roberto reprezentował barwy Los Rojillos będąc na wypożyczeniu z madryckiego Realu — przyp. red.) ale tym razem będę to robił trochę bardziej. Mamy nadzieję, że Osasuna wyświadczy nam małą przysługę.”

Jedynym, czego „Żołnierz” żałuje jest to, że nie wykorzystał wszystkich sytuacji: „Trochę szkoda zmarnowanych szans. Na szczęście zwyciężyliśmy i jak sądzę daliśmy kibicom wiele satysfakcji z naszej gry. Myślę, że po tym co zobaczyli, są bardzo szczęśliwi. Naszym fanom należą się podziękowania, za wsparcie od pierwszej, do ostatniej minuty.” — zakończył.

Tweetnij