sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Quique: "Co za okropny mecz!"

Jose, 15.09.2007; 23:41
Tak lapidarnie i sugestywnie Quique Sanchez Flores opisał wydarzenia na boisku w rywalizacji swoich piłkarzy z Realem Valladolid. Pomimo zainkasowania kolejnych trzech punktów, entuzjaści Valencii wygwizdali swoich pupili, a samemu szkoleniowcowi wymownie pomachali białymi chusteczkami.

- Przepraszam kibiców za żenujące widowisko. To miał być spektakl, a tylko dzięki szczęściu jesteśmy bogatsi o komplet punktów - mówił Flores.

- Nie mam żalu za veto sympatyków. Rozumiem, że są rozgoryczeni formą zespołu i zaniepokojeni przed meczami Ligi Mistrzów. Mogę tylko obiecać, że będziemy pracować na pełnych obrotach, by nie męczyć fanów widowiskami takiego pokroju jak dzisiejsze - deklarował Hiszpan.

- Cieszy mnie jeden fakt. Wcześniej graliśmy pięknie, ale nie było punktów, teraz jest inaczej. Nie gramy porywającego futbolu, ale punkty inkasujemy.

Na koniec Quique tłumaczył się z zaskakującego zestawienia wyjściowego. - Mamy mnóstwo reprezentantów narodowych. Musieli odpocząć, a ja zmuszony zostałem do posklejania pierwszego składu. Odbiło się to na braku zgrania zespołu.

Kategoria: Ogólne | marca.com skomentuj Skomentuj (23)

KOMENTARZE

1. benji16.09.2007; 00:07
benjiJuż drugi raz z rzędu taki komentarz QQ daje. Czy to przypadkiem nie za często?
2. m198816.09.2007; 02:45
m1988I znów się tłuczy
Panie Soler trzeba działać!!
Flores musi odejść !
3. incubusmg16.09.2007; 08:31
incubusmgTym meczem pokazał że nie ma pomysłu na prowadzenie Valencii.Im szybciej odejdzie tym lepiej dla klubu
4. mz16.09.2007; 09:56
mzJestem ciekaw kogo widzicie na ławce trenerskiej zamiast Quique? Tylko nie wyskakujcie mi tu z Hiddinkiem czy Scolarim. Tylko poważne kandydatury.

W tamtym sezonie nie raz płakaliście, że graliśmy dobrze, a przegraliśmy, natomiast Barca grała fatalnie i po raz kolejny zgarnęła 3 punkty.

Według mnie forma nadejdzie wraz z powrotem kontuzjowanych zawodników, wtedy będzie większa rywalizacja na każdej pozycji. Poza tym trzeba poczekać, aż Fernandes zacznie grać jako rozgrywający, bo chyba nikt się nie spodziewał, że Baraja powróci do formy z przed 4 lat. Jeżeli wtedy nadal VCF będzie grało padake, to razem z Quique niech poleci Ruiz, który zamiast sprzedać, to wypożyczył Curro, Regueiro i Navarro, a byłoby z nich ~6mln €, które wystarczyłyby na podwyższenie oferty na doświadczonego rozgrywającego jak Lucho, Kallstrom, czy VdV.

Co do spotkania z Schalke, to jeżeli zagramy dwoma DMami - Albelda - Marchena (lub Helguera) i z Angulo na prawej flance, to spokojnie możemy wywieźć jeden punkt, a nawet pokusić się o wygraną. Czemu Angulo? Bo Joaquin to pokraka, która jak się wda w drybling, to straci piłkę i poleci kontra Schalke. Poza tym zastanowiłbym się nad postawieniem na Hildebranda w tym spotkaniu, który nie raz grał przeciwko Schalke, a Kuranyiego zna z VfB.
5. Adrian_VcF16.09.2007; 10:44
Adrian_VcFA czego sie spodziewales skoro posadziles Ville, SIlve, Albelde na lawce ???
6. incubusmg16.09.2007; 11:15
incubusmgA Hector Cuper chociazby...
7. mz16.09.2007; 11:20
mzPo pierwsze Cuper jest aktualnie trenerem Betisu, a po drugie przykład Ranieriego pokazał, że nie należy wchodzić dwa razy do tej samej rzeki.
8. zaku16.09.2007; 11:23
zakuA co sądzicie o Valverde z Espanyolu. W zeszłymsezonie jego zespól grał efektownie i zarazem efektywnie.Wegług mnie to jeden z lepszych trenerów w Hiszpanii.
9. incubusmg16.09.2007; 11:24
incubusmgno i co z tego ze jest trenerem betisu?w valencii gralby chyba o wyzsze cele niz w betisie.a Ranieri to kompletna porażka od poczatku do końca
10. Jose16.09.2007; 11:40
Dajcie spokój z Cuperem. On już dawno stracił kontakt z czołówką, przesiadując w zespołach pokroju Mallorki.

Są trzy punkty i to jest najistotniejsze.
11. snd16.09.2007; 11:45
Taaa Joaquin to pokraka (po raz kolejny) a wielki Angulo jest gwarantem jednego punktu z Schalke, moze nawet zostanie ojcem zwyciestwa...

A kogo proponujemy za Foresa? KOGOKOLWIEK, bo szkoleniowcow lepszych niz ten trenerski plebejusz jest w samej Hiszpanii na peczki, nie mowiac juz o zagranicy. Nie wiem skad ta wiara, ze nie ma w Europie lepszego trenera do wziecia; Flores to dno i to wystarczajacy argument, by go zwolnic.

Gdy trener jest beznadziejny i druzyna gra fatalnie, to szuka sie jego zastepcy, a nie zastanawia, czy akurat bedzie ktos lepszy.
12. benji16.09.2007; 11:45
benjiJa jestem przeciwny zwolnieniu Quique, przynajmniej teraz.
Ale jeżeli już miałbym wskazać jakiegoś kandydata na jego miejsce, to myślałbym o taki ludziach jak Deschamps, Hulliere
13. Adr16.09.2007; 12:33
AdrDeschamps - to jest najlepsza propozycja, Benji strzał w dziesiątkę, nie dość że już w miarę doświadczony to jeszcze w tej chwili wolny tylko że to jest tak zamienił stryjek siekierkę na kijek tak może być bo oni są w tym samym wieku (mniej więcej) i obaj są świetnie zapowiadającymi się trenerami i dlatego nie wiem czy to coś da. Deschamps to głównie Francja i Włochy nie wiem jak by sobie poradził w Hiszpanii. Jeden napewno plus by był z niego że mógłby szepnąć coś włodarzą o graczach z Francji a tam dobrych młodych i tanich piłkarzy jest pełno.
14. chiefer16.09.2007; 13:18
chieferMoże Marcello Lippi, ale pewnie jest za drogi. Moje typy więc to: Vicente del Bosque lub Dechamps. Pierwszy chyba jeszcze prowadzi Fenerbahce, a drugi jest bez pracy o ile dobrze kojażę.
15. chiefer16.09.2007; 13:28
chieferOoops, pomyłka, del Bosque, rzecz jasna prowadził Besiktas, ale to jakieś ze 3 sezony temu, obecnie jest bez pracy.
16. Gajos16.09.2007; 13:49
GajosByle by wygrać we wtorek
17. Ulesław16.09.2007; 13:50
UlesławNa bramce z Schalke zdecydowanie Hildebrand. Tylko nie żadne Angulo, którego największym atutem jest niebywały fuks przy przeróżnych sytuacjach, i czasem chęć do gry, a Joaquin, który od jakiegoś już czasu stwarza największe zagrożenie, ciągnie gre, posyła świetne prostopadłe piłki i dobrze wrzuca. I kto tego nie potrafi dostrzec, chyba ma problem przynajmniej z oczami. Wizyty u okulisty wskazane ;]
Podejrzewam, że w Zabrzu jacyś są... ;]
18. chiefer16.09.2007; 14:01
chieferDeschamps zrobił w 2004 r. z AS Monaco jedną z najlepszych drużyn w europie (z Morientesen w składzie). Umiał tchnąć w dobrze zapowiadający się zespół prawdziwego ducha walki, grali naprawdę finezyjnie. Po za tym sam zakończył karierę w Valencii.
19. vcf16.09.2007; 14:23
vcfPo tych pierwszych 3 kolejkach nasuwają mi się pewne przemyślenia, ale nie dotyczą one na razie gry Valencii, a zachowania co poniektórych jej fanów. A mianowicie, w wielu komentarzach daje się zauważyć dziwną mentalność niektórych kibiców (zresztą chyba charakterystyczną dla Polaków), że istnieją tylko dwa stany: albo jest super, super, super dobrze, albo jest koszmar, tragedia i wogóle ta Valencia to łachy i nie potrafią nic grać. A gdzie jest "złoty środek"?!
A żeby nie być gołosłownym: w komentarzach w zapowiedzi meczu z Valladolid widziało się komentarze: "wygramy 3:0", "wygramy 3:0", wygramy 4:0". Zastanawia mnie skąd się u Was wziął taki optymizm (i brak szacunku dla rywala)? Przecież Real Vall. zaczął ten sezon naprawdę dobrze, (a my niekoniecznie), wielu naszych piłkarzy było zmęczonych po meczach reprezentacji (i tu wielkie brawa dla Quique, że dał odpocząć wielu piłkarzom z pierwszego składu; mimo że ciążyła na nim duża presja, nie bał się zaryzykować!), mamy trudny mecz na tygodniu, a kilku piłkarzy jest kontuzjowanych... A tu wszyscy ku mojemu zaskoczeniu wielcy hurraoptymiści... Ok, minął mecz, wygraliśmy(!!), a tu wszyscy wielka krytyka, rozpacz, zawiedzenie... I nie jest to jednostkowy przypadek, bo identyczna sytuacja miała miejsce przed i po meczach z Villarrealem i Almeria.
Oczywiście nikogo nie zamierzam tu krytykować czy urazić, ale mam pewną radę: nie przeceniajmy naszych ulubieńców (niektórzy przed sezonem zakładali, że jak nie wygramy LM to będzie wielka sensacja :?), ale też nie jeźdźmy po nich jak nie wyjdą im jeden czy dwa mecze, bo to i nie zdrowe, nawet zawału można dostać ;) Moja taka skromna rada na koniec: więcej pokory przed meczem, więcej radości po meczu.
Amunt vcf
20. Tapczan16.09.2007; 14:49
Ule, sprawdź jakie oceny dostał Joaquin na SentimentChe, od pobłażliwych w stosunku do niego hiszpańskich Valencianistas. 3/4 z nich to 0 lub 1 (w skali do 6). Dobry występ zaliczył, nie?
21. Maciej16.09.2007; 17:00
MaciejKrótka piłka. Ten , kto wątpi w umiejętności techniczne Ximo niech z nim po prostu pogra
1 na 1. Życze powodzenia.
22. Ulesław16.09.2007; 17:53
UlesławTapczan - to oznacza dla mnie ni mniej ni więcej ale tyle, że w Hiszpanii także jest zapotrzebowanie na dobrych okulistów. ;)

Maciej - tu nawet nie chodzi o umiejętności techniczne Joaquina - on po prostu wiele do naszej gry wnosi, i jeśli ktoś tego nie zauważa, to naprawdę kiepska sprawa...

Ktoś w ogóle zwraca uwagę na takie elementy gry jak dośrodkowania, prostopadłe podania, czy też odbiór piłki i rozpoczynanie akcji?
23. lu_kier16.09.2007; 21:59
Popieram Ulesława. Zdecydowanie Ximo powinien zagrać w meczu z Schalke. Z tego co podpowiada nam przeszłość to Angulo w meczu z Niemcami dobrze tylko... pluje. Chyba też Hildebrand jest odpowiednią opcją... I to może na dłużej.
Ogólnie w zeszłym roku VCF lepiej grało w LM niż w La Liga. Jak będzie w tym zobaczymy, ale podchodzę do tego optymistycznie.