Najbardziej pechowy zawodnik Los Ches - Vicente Rodriguez nie ma zaufania do lekarzy z Walencji i dlatego też będzie powracał do zdrowia w Madrycie pod okiem medyków ze stołecznego Clínica Cemtro. Lewoskrzydłowy odbył rozmowę z szefem sztabu medycznego Nietoperzy - Antonio Ginerem oraz dyrektorem sportowym - Miguelem Angelem Ruizem, którzy odnieśli się przychylnie do propozycji, by nad leczeniem Vicente czuwał pan Guillén.

Miejmy nadzieję, że stołecznym lekarzom uda się wyleczyć utalentowanego piłkarza, który przez ostatnie trzy lata boryka się z licznymi urazami. Jak na razie wiadomo, że Quique Sanchez Flores nie będzie mógł skorzystać z usług swego asa przez co najmniej miesiąc.

Tweetnij