sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Paco: "Pellegrino to dobry trener"

Jakub Pietrzak, 15.05.2012; 11:12

Napastnik po meczu z Realem Sociedad

Paco Alcácer, 18-letnia nadzieja Valencii oraz nowy-stary podobieczny Mauricio Pellegrino udzielił krótkiego wywiadu: o swoich występach w pierwszej drużynie, o nowym trenerze i o swoim możliwym wypożyczeniu do innego klubu.

Unai dał Ci 13 minut przeciwko Realowi Sociedad, jak się czułeś grając w koszulce pierwszego zespołu?

Cieszę się że trener dał mi szansę wejść na boisko. Jestem też wdzięczny za wszystkie szanse jakie otrzymałem od niego w minionym sezonie.

Gdy wychodzisz na boisko, o czym myślisz?

Odkąd zmarł mój ojciec, zawsze myślę o nim robiąc znak krzyża przy wchodzeniu na murawę.

Co jest dla Ciebie najważniejsze podczas gry?

Przede wszystkim chcę dobrze grać, wykorzystać szansę, aby potem w kolejnym meczu, trener znowu mi zaufał.

Przez prawie cały sezon trenowałeś z pierwszą drużyną. Czego się nauczyłeś pracując u boku tak świetnych piłkarzy?

Musiałem nauczyć się stylu gry moich partnerów z ataku, Soldado i Aduriza, zapamiętać, jak poruszają się po boisku. Dużo zyskałem trenując z nimi.

Mówisz, że obserwujesz uważnie grę innych napastników. Co najbardziej podoba Ci się w najlepszym strzelcu drużyny, Roberto Soldado?

Najbardziej imponuje mi jego cierpliwość i nieustępliwość w szukaniu szansy na gola.

A Aduriz?

Bardzo dobrze gra głową.

Jonas?

To bardzo dobrze wyszkolony zawodnik, umie wychodzić na pozycję, strzelił w ten sposób dużo goli w tym sezonie.

O jakich innych napastnikach mógłbyś powiedzieć, że imponuje Ci ich gra?

Zawsze podobał mi się David Villa. Obserwuję też, jak grają Rooney, Higuain, Benzema... To są wielcy napastnicy.

Czy gra w reprezentacji U-19 różni się znacząco od gry w lidze?

Tak, bardzo wyraźnie widać, że w kadrze grają piłkarze o mniejszym doświadczeniu. Wszyscy nie ukończyliśmy jeszcze dwudziestu lat. Inne jest również tempo gry. Grając z Twoimi równieśnikami, grasz szybciej, jest też mniej fizycznej walki.

Są trenerzy którzy twierdzą, że niektórym zawodnikom łatwiej gra się w Primera Division niż w drugiej lidze, gdyż tutaj mają więcej wolnej przestrzeni do pokazania swoich możliwości. Podobno takim typem piłkarza jest Juan Bernat. A ty?

O tym zadecyduje trener. Nie myślę o takich rzeczach, trenuję ciężko, aby grać dla Valencii i chcę robić to najlepiej jak potrafię.

Od małego przychodziłeś na stadion oglądać Valencię. Traz sam wychodzisz na boisko reprezentując klubowe barwy.

Moim marzeniem było znaleźć się w tej drużynie, a teraz marzenie stało się rzeczywistością. Zawsze chciałem grać w wielkim klubie, w Valencii, tutaj się urodziłem i wychowałem.

Gdy siedzisz na ławce rezerwowych, bardzo „przeżywasz” mecz?

Tak, czuję się jednym z Valencianistas i obserwując grę z ławki jestem niespokojny. Zawsze chcę wygranej.

Jakie wspomnienia pozostaną po zakończonym sezonie?

No cóż, ostatnie kilka na meczów na Mestalla było bardzo fajnych, wygrywaliśmy wbijając rywalom po cztery gole. VCF dała prawdziwy pokaz swoich możliwości.

Czego nauczyłeś się na treningach, o czym nigdy nie zapomnisz?

Nauczyłem się, że muszę teraz ciężko pracować, dzień po dniu, aby zebrać owoce tej pracy w przyszłości.

Kiedy po raz pierwszy przemknęła przez głowę myśl, że będzie Ci dane reprezentować klubowe barwy?

Nigdy nie przypuszczałem, że będę grał dla Valencii. Potem jednak, z biegiem czasu, szedłem coraz dalej i dalej, aż w końcu udało się.

Twój agent spotkał się w zeszłym tygodniu z zarządem klubu. Tematem rozmowy było wypożyczenie do innego klubu na przyszły sezon. A ty, co o tym sądzisz?

Takimi rzeczami zajmuje się mój agent, jedyne czego ja pragnę, to występować na boisku. Jestem pewny że klub i moi przedstawiciele podejmą najlepszą dla mnie decyzję.

Pracowałeś już z Mauricio Pellegrino w latach 2006-2008, w drużynie młodzików. Wtedy wasze mecze często kończyły się goleadą.

Tak, pamiętam, byliśmy z niego zadowoleni. Umiał wykonać swoje zadanie, szczególnie dobrze ustawiał zespół w obronie.

Chciałbyś z nim porozmawiać przed podjęciem decyzji o ewentualnym wypożyczeniu?

Oczywiście, dobrze byłoby porozmawiać z trenerem o mojej roli w klubie w następnym sezonie.

Przez ostatnie lata Valencia z powodów finansowych sprzedawała swoich najlepszych graczy. Czy to mobilizuje chłopaków grających w drużynach młodzieżowych?

Czujemy się najbardziej zmotywowani kiedy jeden z nas trafia do pierwszego zespołu. Wtedy wszyscy staramy się grać jeszcze lepiej, z nadzieją że kiedyś przyjdzie nasza kolej. Aby to nastąpiło, musimy jednak ciężko trenować.

Vicente del Bosque za chwilę ogłosi listę powołanych na Euro 2012. Czy sądzisz, że Soldado zasłużył na udział w tym turnieju?

Życzę Roberto jak najlepiej, niech jedzie na Euro, niech wychodzi w pierwszym składzie.

Tymczasem ty niedługo pojedziesz na turniej eliminacyjny do Mistrzostw Europy U-19. W reprezentacji zawsze błyszczałeś.

Grałem na dwóch Mistrzostwach Europy, z drużyną U-19 zdobyliśmy mistrzostwo, a ja strzeliłem dwa gole w finale. Z chłopakami z U-17 dotarliśmy do finału.

Jaki jesteś poza boiskiem?

Skromny i... myślę, że sympatyczny. W domu nauczono mnie, że trzeba być skromnym i pokornym i chyba zawsze taki będę.

Ulubione zajęcia?

Przede wszystkim spotkania z przyjaciółmi. Myślę, że przyjaciele, obok rodziny, są najważniejsi, pozwalają Ci cieszyć się życiem.

Ostatnio po treningu w Ciudad Deportiva rozdawałeś autografy. Jakie to uczucie?

Właściwie, to byłem zdziwiony, nie wiem czym mogłem sobie do tej pory zasłużyć na taką publikę (śmiech).

A czyj autograf ty chciałbyś zdobyć?

O, jest ich wiele... (śmiech). Przede wszystkim piłkarzy takich jak Gaizka Mendieta, Piojo López. Ale najbardziej chciałbym zagrać z nimi w jednej drużynie. Widziałem jak grali, ale byłem wtedy bardzo mały.

Pamiętasz swoją pierwszą biało-czarną koszulkę?

Nie pamiętam, ale było ich wiele, w domu wszyscy kibicują Valencii.

Jakiej muzyki słuchasz?

House, Electro...

Twój pierwszy gol dla pierwszej drużyny...

Już wkrótce.

Kategoria: Wywiady | Superdeporte skomentuj Skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. mucha002915.05.2012; 13:02
mucha0029Pacoooooooo !!! ♥♥♥
2. Matito15.05.2012; 15:09
PACO Crack
3. fischerVCF15.05.2012; 16:28
fischerVCFWszystko wskazuję na to, że w przyszłym sezonie częściej będziemy oglądać naszych juniorów. Pellegrino ma dwuletni kontrakt i do tego to były trener juniorów :)
4. fischerVCF15.05.2012; 16:34
fischerVCFa co do samego Paco to chłopak wie co dobre, jeśli chodzi o muzykę :)
5. Desultory15.05.2012; 16:44
Przeczytałem bardzo uważnie i wnikliwie ten wywiad, ale nie znalazłem w nim informacji, jakoby Paco wiedział jaka muzyka jest "dobra"?!?!
6. mucha002915.05.2012; 22:14
mucha0029fischer,

miałem to samo napisać :D Ma chłopak gust :D
7. Cezzi16.05.2012; 08:02
CezziŻadna muzyka nie jest dobra- pisać ani mówić tak nie można. Muzyka może nam się podobać, lub nie. I koniec "debaty", która, pewnie, by tutaj rozgorzała.
8. Asesino16.05.2012; 08:20
AsesinoMiałem przeczucie, że ja się namęczę tłumaczeniem, a i tak największe emocje wzbudzi to pytanie o muzykę ;]
9. Cezzi16.05.2012; 08:25
CezziNie ma łatwo. ;)