sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Wywiad z Albą

Dominik Piechota, 09.04.2012; 13:45

...o współpracy z Mathieu, Lidze Europy i pięknym jubileuszu

Dziennikarze Superdeporte przeprowadzili wywiad z obrońcą Valencii - Jordim Albą. Głównym tematem rozmów była obecna postawa drużyny. Warto odnotować także, że 23-latek rozegrał swój setny mecz w barwach klubu przeciwko AZ Alkmaar.

Udało wam się zakwalifikować do półfinału. Jesteś podekscytowany?

Pewnie! Przed nami dwa mecze i możemy sobie zapewnić szansę na zdobycie tytułu. Wszyscy są tak samo podekscytowani. Było widać, że fani w końcu byli zadowoleni z naszej gry i teraz będą nas wspierać w dalszej rywalizacji. Wiedzieliśmy, że wyeliminowanie AZ może być trudnym zadaniem, ale ważne, że nam się udało. W kolejnych meczach musimy zagrać tak jak w czwartkowym spotkaniu.

Kolejnym rywalem jest Atletico. Znacie się perfekcyjnie. To dobrze czy źle?

Cóż, prawda jest taka, że sprawa awansu będzie zależeć tylko od nas. Bez względu na to kto awansuje, to wszystkich cieszy, że hiszpański zespół na pewno zagra w finale. Ludzie w kraju są zadowoleni, bo nasze drużyny świetnie się prezentują w pucharach. Po prostu w tym pojedynku musimy liczyć na siebie.

Pamiętasz jeszcze tamtejszą noc i kontrowersję z Żigiciem?

Grałem jako skrzydłowy i widziałem z bliska ten ewidentny faul, po którym powinniśmy dostać karnego. Zrobiliśmy wtedy wszystko co w naszej mocy, ale nie wszystkie decyzje były słuszne. Można również narzekać, że Villa trafił w poprzeczkę. Uważam, że zasłużyliśmy na awans, ale nie powiodło się. Nie zagramy w duchu zemsty, bo to będzie zupełnie inny pojedynek, do którego podejdziemy lepiej.

Rozegrałeś już 100 meczów dla Valencii, a masz zaledwie 23 lata.

Cieszę się, że osiągnąłem już taką liczbę występów. Fajnie, że mogłem osiągnąć to w takim ważnym klubie jak Valencia. Mam nadzieję, że tych występów będzie jeszcze więcej.

Czy jakiś szczególny mecz zapadł Ci w pamięć?

Szczególny był mój debiut z Realem Valladolid. Ten pojedynek był wyjątkowy, bo oprócz debiutu w Valencii to rozegrałem swój pierwszy mecz w Primera División. Mam szczęście, że rozegrałem 100 meczów w klubie i jestem z tego dumny.

Czy kolekcjonujesz w jakiś sposób swoje wspomnienia?

Tak, po meczu wymieniam koszulki z innymi zawodnikami i zostawiam je na pamiątkę, chociaż wiele wspomnień zachowałem tylko w głowie. Sezon jest długi i zawsze pozostaje wiele sytuacji, które szczególnie zapadły mi w pamięć, ale zachowuję je tylko dla siebie.

Która z zebranych koszulek jest dla Ciebie najważniejsza?

Chyba koszulka Raúla. To był przykład dla innych i symbol w hiszpańskim futbolu. Nie wiem czy to najważniejsza koszulka, ale na pewno jedna z ważniejszych. Mam ich wiele, więc można tam znaleźć wielu wybitnych piłkarzy.

Malaga stale depcze wam po piętach. Czy ważniejsze jest odzyskanie bezpiecznej trzeciej lokaty?

Mieliśmy ogromny zapas punktów, ale łatwo straciliśmy go przez wiele czynników. Póki co rozgrywamy dobry sezon, bo jesteśmy na trzecim miejscu oraz w półfinale Ligi Europy, lecz ostatnie wyniki z pewnością nie były dobre. Teraz musimy podchodzić do każdego meczu z zamiarem uzyskania pozytywnego wyniku.

Co sądzisz o Mourinho? Odgrywa w Madrycie główną rolę?

Trzeba przyznać, że to dobry trener, który znów rozgrywa świetny sezon jak w poprzednim roku. Każdy ma prawo sądzić co chce, ale ja myślę, że to jeden z najlepszych szkoleniowców.

W Realu występuje kilku piłkarzy, którzy również grają w kadrze. Jak się z nimi dogadujesz?

Dogaduję się z każdym. Otrzymałem wiele wsparcia na początku mojej przygody z reprezentacją, ale w naszych meczach każdy broni tylko swojego klubu.

Czy myślisz, że lewe skrzydło Valencii, które tworzysz razem z Mathieu, to jedna z najgroźniejszych broni w Europie?

Bardzo dobrze sobie pomagamy, ponieważ współpracujemy od lat, ale również Pablo Piatti znakomicie się z nim uzupełnia. Teraz gramy obaj, ale niedługo konkurencja wzrośnie, bo do składu wraca Canales. Lewa strona radzi sobie nieźle, ale to nie zasługa tylko Jordiego lub Mathieu.

Kiedy grasz przed Mathieu to masz większą swobodę w akcjach ofensywnych?

To jednak prawda. Chciałbym jak najwięcej pomagać z przodu, ale wspieram także obronę. Lubię grać na obu pozycjach.

Skąd ta celebracja i gesty w kierunku trybun po strzelonej bramce? (W meczu z AZ - przyp. red.)

To dla mojego przyjaciela - Leo. Powiedział, że chciałby, abym strzelił w tym meczu gola. Następnie udałem się do Espanety, bo on również zapowiadał, że trafię do siatki.

Kategoria: Wywiady | Superdeporte skomentuj Skomentuj (6)

KOMENTARZE

1. pedro909.04.2012; 15:27
A swoim kontrakcie z Barcą nie zająknął się ani słowem.
2. szelos09.04.2012; 18:31
szelosKontrakcie? Czy jest coś o czym ja nie wiem?;d
3. los ches09.04.2012; 19:54
los chespedro9
Weź nie siej tu fałszywych wiadomości, bo Cię obleje woda, bardzo zimna wodą. (:
4. Fuh09.04.2012; 20:01
FuhAle ten czas leci... Pamietam jak debiutowal, a tu juz 100 spotkan... (;
5. kOst10.04.2012; 00:35
kOst"... Mam nadzieję, że tych występów będzie jeszcze więcej." Coś tam napomknął ; p
6. grzesiu 8310.04.2012; 02:46
I oby tych występów było jak najwięcej bo obok Soldado to aktualnie nasz najlepszy zawodnik :)