sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Niesamowite emocje w Madrycie!

Bartłomiej Płonka | Szymon Witt, 09.04.2012; 11:14

Real Madryt 0:0 Valencia CF

„Nietoperze” w niedzielny wieczór pokazały niezwykły charakter, zaangażowanie oraz wolę walki i niewiele brakowało aby z Madrytu powracały z kompletem trzech „oczek”. Ostatecznie, po niesamowitych emocjach, mecz zakończył się bezbramkowym remisem!

Unai Emery kolejny raz postanowił wszystkich zaszokować i wystawił jedenastkę, jakiej chyba nikt nie przewidywał. Ricardo Costa rozpoczął mecz na prawej obronie, na szpicy zobaczyliśmy Aduriza, a nie Soldado. Ponadto Mister w wyjściowym składzie znalazł miejsce dla trzech środkowych pomocników – Daniela Parejo, Tino Costy i Mehmeta Topala. Ten pierwszy ustawiony został na mediapunta. Wszyscy zastanawiali się, czy rewolucja Baska zda egzamin.

Od początku do ataków ruszyli gospodarze. W 8. minucie zza pola karnego bardzo groźnie strzelał Cristiano Ronaldo. Piłka trafiła jednak w słupek. Chwilę później odpowiedzieć chciał Feghouli, również uderzeniem z dalszej odległości, jednak futbolówka nie znalazła miejsca w bramce Casillasa.

Następnie atakowali „Królewscy”, ale nic z tego nie wynikało. Kolejne strzały oddawała największa gwiazda wicemistrzów Hiszpanii, ale ciągle kończyło się to niepowodzeniem, a to na drodze stawali zawodnicy Los Ches, a to piłka lądowała obok bramki Vicente Guaity.

Tymczasem groźniejszą sytuację stworzyli sobie Blanquinegros. Obrońcy miejscowych chcieli wybić piłkę ze swojego pola karnego, jednak ta trafiła pod nogi Tino Costy. Argentyńczyk od razu mocno strzelił. Piłka odbita przez golkipera Realu doleciała do innego Costy – Ricardo, ale po jego główce słupek uratował graczy ze stolicy Hiszpanii!

Valencia zaczęła radzić sobie lepiej i w 32. minucie tego starcia znów miała okazję ku temu, by prowadzić. Feghouli dał radę przechytrzyć defensorów Realu, dograł do Piattiego, jednak strzał Argentyńczyka wybronił Casillas. W końcówce pierwszej części meczu znów próbowali gospodarze. Jednak obrona „Nietoperzy” spisywała się świetnie, co skutecznie uniemożliwiało Blancos stworzenie groźniejszych okazji do zdobycia bramki. Do przerwy na Estadio Santiago Bernabeu 0:0.

Kibice zapewne jeszcze dobrze nie rozsiedli się na drugą połowę tego pojedynku, a już było ciekawie. Po podaniu Di Marii dobrą sytuację miał ponownie CR7, ale Guaita nie dał się zaskoczyć. Kilka chwil później arbiter nie dał się nabrać Özilowi, który chciał wymusić rzut karny.

W 55. minucie niesamowicie potężnie z daleka uderzał Tino Costa. Do szczęścia zabrakło niewiele, bowiem piłka zatrzymała się na poprzeczce. Gdyby wpadła do prostokąta mogłaby nawet przedziurawić siatkę bramki. Co więcej z pewnością byłby to gol kolejki, a być może i całego sezonu. Tym samym chciał popisać się Marcelo, ale do uderzenia Argentyńczyka bardzo dużo mu brakowało.

Tymczasem żółte kartoniki obejrzeli gracze obu drużyn. Najpierw Di Maria za faul, a później Tino za wykonanie rzutu wolnego bez gwizdka. Co ciekawe w ostatni czwartek w starciu z AZ Alkmaar pomocnik Valencianistas został ukarany w podobny sposób . Ponad dziesięć minut później doszło do dwóch roszad w zespole Unaia Emery`ego. Pablo i Mathieu zmienili kolejno Fegholuliego i Piattiego.

Następnie na murawę padł rozpędzony Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przewrócił się w szesnastce i rzekomo pomógł mu w tym Victor Ruiz, ale tam żadnego faulu nie było. Po tym zdarzeniu do zmiany doszło w ekipie „Królewskich”. Kaká zmienił Khedirę.

Tymczasem groźniej było pod bramką Casillasa. Najpierw niecelnie strzelał Mathieu, a następnie nad poprzeczką głową uderzył Aritz Aduriz. 180 sekund później swoimi umiejętnościami popisał się Vicente Guaita. Młody bramkarz Los Ches fantastycznie obronił mocny strzał z daleka oddany przez Angela Di Marię.

Później doszło do ostatniej korekty w drużynie przyjezdnych. Za Aduriza wszedł Roberto Soldado.

W 78. minucie spotkania znów kapitalnie bronił Guaita! Najpierw odbił mocny strzał Benzemy z około jedenastu metrów, a następnie dobitkę tego samego piłkarza ze znacznie bliżej odległości. Przy tym lekko ucierpiał i jeden i drugi, ale nic poważniejszego nikomu się nie stało. Swoją okazję miał także Pablo. Strzał zmiennika powędrował nad poprzeczkę bramki Blancos.

W samej końcówce więcej atakowali miejscowi, jednak obrona gości była dobrze ustawiona, a jej bramkarz nie do pokonania. Ostatecznie Valencia z Bernabeu wywozi jeden punkt po bardzo dobrym meczu, godnym miana najciekawszego w tej kolejce.

08.04.2012, 32. kolejka La Liga:

Real Madryt 0:0 Valencia

Żółte kartki: Arbeloa', Khedira, Di Maria - Tino Costa, Parejo, Soldado.

Real: Casillas - Arbeloa, Pepe, Albiol, Marcelo - Xabi Alonso, Khedira (72' Kaka) - Benzema, Özil (84' Callejon), Ronaldo - Higuaín (46' Di Maria)

Valencia: Guaita - Ricardo Costa, Rami, Víctor Ruiz, Jordi Alba - Topal, Tino Costa, Parejo - Feghouli (63' Pablo), Piatti (63' Mathieu) - Aduriz (78' Soldado)

Wytypuj najlepszego piłkarza spotkania

Tabela oraz statystyki La Liga

Kategoria: Ogólne | Własne skomentuj Skomentuj (51)

KOMENTARZE

1. Fuh08.04.2012; 23:30
FuhBardzo dobry mecz, zabraklo troche szczescie... Gdyby ten strzal Tino wszedl to by bylo pieknie! Unai jednak wiedzial co robi, nie odstawalismy od realu na bernabeu, niewiele zabraklo, a by byly 3 pkt...
AMUNT VALENCIA!
2. Misiek7508.04.2012; 23:32
Misiek75Po cichu liczyłem na remisik. Jutro świąteczne śniadanko będzie smakowało :-).
3. jr08.04.2012; 23:32
tak trzymać:))
4. Mico08.04.2012; 23:33
MicoRemis. Przed spotkaniem brałbym to w ciemno, teraz jednak szkoda zmarnowanych sytuacji, a było ich kilka :) Real też miał swoje szanse. 1 pkt w Madrycie jest jednak bardzo bardzo cenny. Bardzo dobry mecz R. Costy. Sporo szczęścia po obu stronach, wynik sprawiedliwy. Jak będą tak grać do końca sezony to o 3 miejsce nie ma się chyba co martwić.
5. Rossina08.04.2012; 23:33
Przepraszam za mój poprzedni komentarz :(

GRATULUJE Zwycieskiego remisu. A mogło byc prawdziwe zwyciestwo.
6. DECO8708.04.2012; 23:34
DECO87Jak będzie Mistrz to Guaita raz z Senną i Cazorlą dostaną pomnik...nie wierze... VAlencia w drugim meczu z rzędu nie straciła gola...
7. Timon08.04.2012; 23:34
TimonDobry mecz prawda że real miał przewagę ale my też swoje sytuacje mieliśmy. Guaita niesamowicie zagrał a strzał co wyjął di marii coś fajnego. Amunt Valencia
8. KilyVCF08.04.2012; 23:35
KilyVCFK'mać , mieliśmy tyle sytuacji no nie mogę.
Nie mam siły, jutro coś napiszę.
Spory niedosyt chociaż przed meczem taki wynik bym wziął w ciemno.

Będzie on jednak gówno warty jak Atletico nas wyrzuci z LE. Jak zagramy tak dobrze jak na SB to AM nie ma prawa zremisować.

ps . po zmianach graliśmy gorzej
9. Karol_Barca08.04.2012; 23:36
BRAWO ! Dziękuje Valencia za walkę ! Teraz już tylko 4 pkt. tracimy. Brawo Guaita. W imieniu cules wielkie dzięki :)
10. scorpio8508.04.2012; 23:36
Brawo! Śmiem twierdzić, że zasłużony remis mimo tradycyjnej z naszej strony końcówki, ale tym razem los oddał nam co zabierał w meczach z m.in. Mallorcą czy Betisem. Wszyscy zagrali znakomite zawody. Szczególnie bardzo podobał mi się Topal. Parejo również zdał chrzest bojowy w trudnych warunkach. Dobre, mimo wszystko zmiany Unaia. Zmiana obu naszych skrzydeł sprawiła, że Real na skrzydłach nie miał żadnej przewagi i nie było zbyt wielu wejść bokami. Szczęście tym razem z nami (sytuacja Benzemy po naszej jakiejś bzdurnej stracie) i czerwona kartka dla Ruiza się należała. Nie ukrywam, że wyjątkowo nie znoszę Królewskich i niezmiernie cieszy mnie fakt, że mistrza poznamy prawdopodobnie na Camp Nou;)
11. Ashkan08.04.2012; 23:36
Wiedziałem że mój avatar ma sens :D
12. Mauser08.04.2012; 23:38
Ja uderzam sie w piers i przyznaje ze nie potrzebnie skreslilem Parejo, chlopak w koncu pokazal z czego slynie, swietny przeglad pola, utrzymywanie sie przy pilce i dobrze posylal podania. Trudno jednak wyroznic kogos na plus, bo kazdy zagral kapitalnie, defensywa jako calosc, ale R Costa naprawde jeden z najlepszych meczy odkad u nas gra, Topal klasa sama w sobie, Feghouli to w ogole osobna historia, gracz sezonu IMO, mozna by tak dlugo , naprawde kapitalne widowisko, tylko szkoda ze bramek nie bylo z naszej strony, najbardziej zal bomby Tino i tych patelni Piattiego. W koncu dobry mecz z kims z najwyzszej polki
13. Bynio08.04.2012; 23:39
BynioProszę, ten debil, idiota, szaleniec i głupiec zatrzymał Real, i to nie w stylu zamurowania bramki, ale w dobrym meczu poza pierwszymi minutami I połowy i od 75 II połowy, szkoda tych słupków i sytuacji Hernandeza w ostatniej akcji, strzelił jak anemik jakiś ;) Cieszy remis na trudnym terenie, łzy w oczach kibiców na SB bezcenne ;P
14. matys539208.04.2012; 23:39
matys5392Coś pięknego! Tak emocjonującego meczu dawno nie oglądałem! Ostatnie 25 minut to obrona Częstochowy plus okazyjne kontry,które mogły się skończyć bramką.
Bezapelacyjnie Vicente Guaita bohaterem dzisiejszego meczu po naszej stronie.W Realu Casillas wyciągnął kilka trudnych piłek.Unai chyba przeczuwał że Guaita ma dziś swój dzień :D
W linii obrony bardzo dobry Ricardo Costa,solidnie stoperzy,Alba na swoim poziomie.
W pomocy Topal robi rzeczy kosmiczne.Dla mnie ten facet jest niesamowity i z całym szacunkiem dla Davida Albeldy - to Topal jest na obecną chwilę dużo lepszy.Parejo grał idealnie jak na taki mecz - czyli jak najwięcej czasu zaoszczędzić na rozgrywaniu a przy tym wyprowadzić groźną akcję celnym podaniem.Tino się dzisiaj niemiłosiernie napracował,szkoda tej poprzeczki ale irytują mnie jego kartki za głupie granie bez zgody sędziego! U Piattiego widać brak ogrania,choć sporo się dzisiaj nabiegał to mógł stworzyć więcej zagrożenia z sytuacji ktore miał.Sofiane jak zwykle wypluwał płuca i zostawiał serce na boisku - kocham tego chłopaka - tak jak ona,mają grać wszyscy piłkarze biegjący w koszulce Valencii!
Aduriz - słaby,ale niczego wielkiego się po nim nie można było spodziewać.Typowy piłkarz do pracowania,wykonywania czarnej roboty z przodu.
Ze zmienników najsłabiej Pablo.Masa niecelnych podań był strasznie irytująca! Jeremy miał świetną sytuację - szkoda że nie wpadło.Soldado - piłkarz grający z głową,wszedł by trochę potrzymać piłkę,co w kilku sytuacjach skutecznie mu się udało.
Cieszmy się z tego remisu i fajnie,że te dwa ostatnie mecze zagraliśmy na zero z tyłu,prezentując przy tym fajną dla oka piłkę.Mimo tego że jutro prawdopodobnie stracimy miejsce na podium to jestem pewien że jeszcze tam wrócimy! :D

AMUNT! Dobranoc :)
15. Damianoo8808.04.2012; 23:39
No to "na śniadanie" Alves sobie teraz obejrzy interwencje Guaity :) Mamy dwóch świetnych porównywalnych bramkarzy więc nie ma się co spierać, który lepszy, dziś Guaita wybronił nam mecz i chwała mu za to. Alves może ma lepszy refleks na linii (choć Guaita dziś pozazdrościł) ale gorzej wychodzi poza pole karne i w tym sezonie miał ze 2 klopsy w tym jeden z Realem. Po prostu żaden nie gra non stop, są roszady, każdy ma prawo mieć wpadki. Grunt że ich mamy :)
Generalnie brawa za heroiczną walkę, wreszcie urwane punkty komuś z "wielkiej dwójki". Aż miło było patrzeć, że sędzia nie faworyzował Realu zwłaszcza gdy im nie szło, miał pomyłki na pewno, ale nie drukował ewidentnie by pomóc. Całkiem dobry mecz a emocji masa. Oby nie odbiło się to fizycznie na meczu z Rayo, ale punkt na Realu to też punkt, zwłaszcza w perspektywie zwycięstwa Levante i prawdopodobnej wygranej Malagi.
16. mattaj08.04.2012; 23:39
mattajI niech mi teraz ktoś powie, że nie jesteśmy w stanie nawiązać walki z lepszymi zespołami... Jak się chce to da radę tylko trzeba ogarnąć tą bandę leniuchów.
17. TheNatoorath08.04.2012; 23:41
TheNatoorathGdyby tylko możliwy był taki poziom motywacji przez cały sezon...
18. Darlene08.04.2012; 23:42
DarleneDobry mecz Guaity i Ricardo Costy. Rami z Ruizem też zaczynają przypominać sobie jak grali wcześniej. Szkoda niewykorzystanych szans, bo można było pokusić się o zwycięstwo na SB.

(Żenujące wyzwiska pod adresem trenera. Rozumiem krytykę, ale to jest poniżej przyzwoitego poziomu. Autor newsa też powinien się chyba dłużej zastanowić zanim napisze podtytuł.)
19. scorpio8508.04.2012; 23:43
W sumie jedyne czego nie rozumiałem ze strony Unaia to fakt, że Soldado rozpoczął mecz na ławce. Kurde, kiedy on w końcu zrozumie, że z takimi rywalami (widać to już było doskonale z Barcą) Aduriz jest tylko dziurą w ataku. Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji pod bramką Realu, który w końcówce nas przycisnął, ale grał już ultraofensywnie. Remis jest sprawiedliwy.
20. RokiVCF09.04.2012; 00:01
RokiVCFI co pozdro dla wszystkich tych "kibiców VCF"
jeśli można ich tak nazwać co skreślali valencie i pisali ze nie ma nawet szans na 1 pkt
Super mecz ogólnie a w sumie moim zdaniem spokojnie zasłużyliśmy na 3pkt.
No i oczywiście jak zawsze real jak coś idzie nie po ich myśli to pajacują, po prostu to co zrobil pepe to dla mnie jakis cyrk koleś niech idzie do cyrku i sie wystrzeli z armaty albo coś serio....
AMUNT VALENCIA !!!!!!!!!!!!!!!
21. Ulesław09.04.2012; 00:05
UlesławHau, hau, hau.

Bluzgałem na Emery'ego, bluzgałem na Guaitę, kpiłem z Parejo.
22. Fuh09.04.2012; 00:05
FuhKurdeee.... gdyby Tino zmiescil, to bylaytb bramka sezonu, przepiekny strzal, naprawde niewiele zabraklo.... :( Zaslugiwalismy na 3 pkt, mielismy wiecej sytucji niz real, to my bylismy lepsi! Unai tym meczem zdal egzamin... AMUNT VALENCIA!
23. Kamelos09.04.2012; 00:06
A teraz cisza bo sie rozpisze i skupić się na lekturze bo długo nic nie pisałem :D
Wybór 11 mnie nie ździwił prawie wogóle zastanawiałem się tylko czy Soldier czy Artiz. R.Costa miał zatrzymać CR i tylko to miał na zadanie wiedziałem że go wystawi. Guaita jest wychowankiem i wie co znaczą pojedynki z Realem a to daje takiego kopa w czasie meczu że niekiedy ciężko zapanować nad tą ,,werwą". Parejo zamiast Jonasa tez stawiałbym w ciemno, według mnie Jonas jest bez formy i nie pasuje do stylu zespól - sorry everybody. Dziwne było to że Tino grał mediapunte a nie Parejo.

Co do meczu to bardziej my zasługiwaliśmy na zwycięstwo ze względu na to jak graliśmy na SB z Realem który niszczy wszystkich (ponoć). Świetna taktyka Mister wykonał świetną robote szkoda ze na słabiaków nie potrafi zespołu ułożyć.

Teraz rozpisze według mnie jak grali zawodnicy :D

Guaita - fenomenalny mecz, najwiekszy szacunek dla niego za obronionego zawijasa Di Marii. O tym jak wychowankowie w takich meczach grają napisałem i ciesze się, że zamknął usta tym co widzą tylko Alvesa.

R.Costa - świetny w destrukcji, dziwiłem sie ze grał nawet pod polem karnym Realu. Miał trudne zadanie i je wykonał czyli - pokryć strzały i rajdy CR7 ;d

Rami - niewiem co napisać, dobry mecz i chyba tyle. Fenomenu to niema.

Ruiz - to co wyżej, pewnie dlatego ze musieli cały czas pilnować. Co ważne para stoperów nie miała niecelnego krótkiego podania co sie nam żadko zdarza.

J.Alba - szkoda że odejdzie, bo ma serce do walki jak mało kto. Kapitalny mecz, jedyny błąd to to , że gdy miał tą akcje zakończonął strzałem nie strzelał ,,na pałe" tylko poczekał, gdy sie ma asyste 3 obrońców to niema zabawy.

Topal - skazywałem go na porażke na początku, nawet w FM u mnie w nie gra ;D A tu sie okazał najlepszym graczem meczu obok Guaity. Grał na najbbardziej nie docenionej pozycji ale odbiór na najwyższym poziomie pokazał że trzeba go zaliczyć do fenomenów dzisiejszego meczu/

Tino - dobry mecz, spokojnie grał, ładnie w obronie.

Parejo - kolejna według mnie gwiazda meczu. Spokój przy rozegraniu, przepychanie się z rywalami, przegląd pola, gra z pierwszej kapitalne. Szkoda tylko niektórych niecelnych podań, a przy akcji gdzie go igła za koszulke ciągnał a on piłke zostawił i machnął rękami to prawie zawału dostałem, byłaby kontra na bramke, ale podkreśla to że musi się jeszcze wiele nauczyć.

Piatti - najsłabszy w 11 co nie oznacza ze słabo zagrał, walczył, robił kontry a to jak kilkakrotnie przepchał Pepe przejdzie do najlepszych momentów sezonu ;D Szkoda braku dokładności i nie zdecydowania.

Feghouli - niezły mecz, dziwiłem się że nie harpaganił tylko gdy miał piłke to czekał na partnerów - pokazuje to że dorasta do 11 na stałe.

Aduriz - kapitalny mecz, w ataku zbytnio piłek nie miał ale wiele kluczowych podań a nawet walka w defensywie brawo.

Pablo - o taki o, niewiem jak to skomentować, nieźle sie wystawiał był aktywny - złe decyzje, brak pewności siebie.

Mathieu - niewidoczny, ale został w obronie wiec niema co sie dziwić, a jego strzał mało nie zakończył się bramką.

Soldier - Dobrze, robił sytuacje ale miałem nadzieje że będzie kampił na ataku na lini spalonego i moze coś wykorzysta, jak widać miał inne zadania od Mistera.

Co do Realu to na + jak dla mnie Benzyna, Pepe, Arbeloa oraz Ozil (pewnie wyśmiejecie ale cóż :D) na - Di Maria, Xabi Alonso(pozycja taka jak Topal a kontrast ogromny)

Posumowując: Jeden z najlepszych meczy jaki widziałem w tym roku mimo braku bramek, mecz walki i poświęcenia, pięknych strzałów i zagrań oraz ogromnego szczęścia tak naszego jak i rywali. Strzał Tino, Fega, Mathieu czy Krystyny i Di Marii to było to coś po co się ogląda mecze ;D

Sorrka ze sie zospisałem ale musiałem nadrobić moją nie aktywność na serwisie haha ;d

A tak w nawiasie Wesołych Świąt i Amunt Valencia oraz Unai ;D
24. kurzica09.04.2012; 00:11
Może nie głupiec, czy szaleniec, a mędrzec ?

Cieszy mnie wystawienie Ricardo Costy zamiast Barragana na prawej obronie. Kto miał zatrzymać armaty realu jak nie ten rutyniarz ? O ile przed kontuzją Banegi marzyłem o jak najszybszym rozbracie z Parejo, dzisiaj widzę w nim zawodnika ze sporym potencjałem, który z meczu na mecz się coraz to bardziej rozwija. O Guaicie, Fegu, Topalu i Albie nie muszę chyba za wiele pisać :)
25. RokiVCF09.04.2012; 00:14
RokiVCFUle to
"hau hau hau" to jakas aluzja do mnie byla ?
26. johny09.04.2012; 00:29
Ok, przyznaję zespół zaskoczył mnie dziś pozytywnie. Obstaję jednak, że to wypadek przy pracy: tak żongluje składem i taktyką, że raz na jakiś czas musi utrafić, prawie jak totolotek. Guita - mecz sezonu, nie zmienia to faktu, że Alves jest lepszy, w większej ilości meczy pokazał swój fach. R. Costa - zagrał dobrze na PO ale dalej twierdzę, że prawy obrońca musi coś też działać w ataku. Topal - ja w niego wierzyłem i potwierdził, że jest lepszy od Albeldy. Parejo - w końcu ogarnia, przyznaję myliłem się co do niego, Piatti - gość ma papiery na granie, a u nas może z mecz zagrał dobrze, co się z nim dzieje?
Emery - mędrzec? nie żartujcie!
27. johny09.04.2012; 00:31
"hau, hau, hau"

W I RP jak szlachcic skłamał w ramach pokuty wchodził pod stół i mówił: "Zełgałem jako pies" Powstało z tego powiedzenie o odszczekaniu, Ule odszczekał wcześniejsze swoje posty o VCF i Emerym :-)
28. RokiVCF09.04.2012; 00:35
RokiVCFJeśli tak to przepraszam bo już się zaczynałem spinać jak jakiś kibcus RM albo FCB :D
29. scorpio8509.04.2012; 00:35
Co za pokrętna logika: dobry mecz zespołu - zagrali piłkarze,Emery akurat nadzwyczajnym zbiegiem okoliczności trafił ze składem (totolotek), haniebnie przegrali - wina Unaia.
30. chiefer09.04.2012; 00:58
chieferDo szanownej gównazerii wpisującej kalumnie pod adresem trenera:
Nikt z nas nie jest zadowolony z prowadzenia drużyny w obecnych rozgrywkach i definitywnie czas Unaia na ławce trenerskiej VCF dobiega końca. Nazywanie jednak debilem trenera który doprowadza zespół do półfinału LE i wciąż utrzymuje 3 miejsce w Primera świadczy wyłącznie o waszej karłowatości intelektualnej i moralnej. Być może wszyscy życzyli byśmy sobie jako coacha Beniteza lub innego magika, ale niestety klubu obecnie na to nie stać o czym chyba zapominacie. Więc mając chociaż śladowe ilości honoru i poczucia sprawiedliwości, należy być wdzięcznym że Emery z tak słabym i chimerycznym zespołem zdołał utrzymać jakiś w miarę wysoki poziom oraz pozycję wysoce nawet przerastającą ów poziom.

PS. I żeby nie było - z utęsknieniem czekam na zmiany na ławce szkoleniowej Valencii.
31. caldinho09.04.2012; 01:09
caldinhoO jaaa :) Piłem, obudziłem się, odświeżyłem, az tu0-0, no pięknię:) Pozdrawiam Wszystkich:)
32. Marcel09.04.2012; 01:11
Marcelmecz dobry, remis sprawiedliwy. Komentarze przed meczem odnośnie składu żałosne, i Ruben po swojemu pobluzgal na Emerego, okazało sie ze wynik i gra dobra to wiecej nie pisze. Moge sie założyć, ze gdybyśmy to przegrali to zaś by plakal. Miłej nocki zycze
33. kOst09.04.2012; 01:50
kOst"Niech piłkarze nasi jak mają nurkować to w sytucji kiedy albo nic z tej akcji nie zrobimy i jest dobra sytuacja do tego albo gdy piłkarze stracą rytm biegu. Nie odnosze się teraz do tego meczu z Valencią gdyż były ewidentne karne dla nas których sędzie nie widzia" jakiś ziomeczek z RM.pl : D

HAHA ale będą jaja jeśli nie zdobędą mistrzostwa, Mou chyba odejdzie ze złości : D
34. Joaquin09.04.2012; 02:04
JoaquinMam wrażenie, że teraz wszyscy kibice barcy kochają Valencie za ten remis...

Racja było by ciekawie, jakby Real przegrał tytuł. Mou to by padaki dostał jak dzisiaj Pepe na boisku. :D
35. Adrian_VcF09.04.2012; 03:22
Adrian_VcFBravo Valencia. Fantastyczny mecz na prawdopodobnie 2 najciezszym do zdobycia obiekcie swiata. Mecz byl bardzo wyrownany z wieloma sytuacjami dla obu stron. Co prawda to Real przewazal, ale dochodzc do obrebu naszego pola karnego nie mial koncepcji by zakonczyc akcje golem. Swietna gra pary Ruiz-Rami. Ruiz to niesamowity cwaniak pokazal to w tym meczu. Objawienie Ricardo Costy na Prawej obronie. Swietny mecz. Feghouli dobry mecz bedzie z niego gwiazdor. Irytowac mogl niestety Piatti bo czegos mu brakowalo, spokoju pod polem karnym rywala najpewniej. No i ten niesamowity Tino Costa, raz po raz straszyl obrone krolewskich atomowymi strzalami i swietnie dyrygowal srodkową linią valencii. Topal nieustepliwy dobry mecz. Guaita pokazal pewnosc i solidnosc co staje sie powoli jego charakterystyczną cechą. Grał dzis bezblednie. Poczynil ogromny postęp od czasu jego debiutu w lidze ktory mial bardzo kiepski. Jordi Alba tez bardzo dobrze, brylowal szybkoscia, dobrze wracal do defensywy. Taki zawodnik to skarb. Mogl przesadzic o losach meczu jednak znow na przeszkodzie stanal bramkarz.
Co mi sie nie podobalo to gra Mathieu po wejsciu, Aduriza status w tym meczu to: Niewidoczny no i nieskutecznosc jego naszych pilkarzy.
Bravo dla sedziego ze nie ulegl presji Bernabeu, bardzo przyzwoite zawody.

Pytanie teraz tylko gdzie są ci wszyscy zwolennicy Davida Albeldy, ktorzy twierdzili ze jest nam niezbedny i jego brak odbije sie nam czkawką???? Prawdziwi z was ZNAfCY :))) pozdro :) ja jakos nie zauwazylem jego braku na boisku bysmy na tym ucierpieli. Rok temu czy dwa gralismy z nim na bernabeu i zawsze bylo w plecy. Znów miałem racje :))
36. Mati09.04.2012; 08:07
Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Myślę, że większość użytkowników vcf.pl była zaskoczona rezultatem. Wielu wróżyło tutaj srogie lanie a Ches sie postawili! Guaita na duzy plus, tak samo uważam, że Ricardo Costa zagrał bardzo dobry mecz. Pracował z przodu, z tyłu, szkoda ze nie strzelił bramki. Jednak czuje lekki niedosyt i myślę, że moglismy wygrac ten mecz. Real wcale nie grał tak magicznie i nie do zatrzymania. Topal swietnie przerywał akcje. Popis Pepe zasluguje na nagrode miesiaca a nawet roku w Smiechu Warte ;) NO ale jakby nie patrzec pozycja Unaia chyba się nieco umocniła?

Oby wiecej takich meczy! Tylko zeby nasi trafiali do siatki ! :)

AMUNT!
37. Rossina09.04.2012; 08:16
A w Madrycie płaczą ze to sędzia załatwił mecz dla Valenci... Skad ja to znam.
38. ruben12309.04.2012; 09:11
No ten wynik to spora niespodzianka.

Jeżeliby spojrzeć na sytuacje to jakby żadna z drużyn nie chciała strzelić gola.

Co do Realu to zagrali jeden z najsłabszych meczy w sezonie.

Co do Valencii - szkoda że mamy bardzo wyraźną blokadę psychiczną i marnujemy sytuacje na potęgę bo z takich sytuacji powinien paść gol.
Jak R.Costa tego nie strzelił?

Ale o dziwo to Valencia posiadała więcej dobrych sytuacji.

Brawo dla naszych piłkarzy, Emery mocno przesadził z wyborem składu , a że do tej pory zawsze kończyło się to źle - stąd krytyka.

Może teraz się chłopaki podniosą i zmobilizują.

Amunt Valencia i oczywiście Fuera Emery!
39. Melvedor09.04.2012; 10:26
MelvedorBardzo dobry mecz, wielkie emocje. Nasi piłkarze zagrali świetnie, dużo pracowali i biegali. Chciałbym przeprosić Guaitę, że w niego nie wierzyłem zbytnio. A co do Unaia, to dobry trener i nie mówiłem na niego żadnego złego słowa. Jednak czuję, że jego czas się skończył.
40. los ches09.04.2012; 10:59
los chesLol
Każdy komentarz w pozytywnym tonie ale na koniec dopisek.
Emery Twój czas się skończył lub Fuera.
No taka prawda, płomień który ledwo co się tli dostał na chwile świeżego powietrza.

Nie można pisać ,ze Real zagrał jeden z najgorszych meczy sezonie. To my zagraliśmy jeden z lepszych, głównie w defensywie.
Fakt RM miał setki ale patrząc co działo się w poprzednich meczach z ligowymi średniakami to niebo a ziemia.
Jak dla mnie pojawienie się Ricardo Costy miało w tym spory udział.
Już widzę, tytuły jak Costa dobrze wypowiada się o klubie i nigdzie się nie wybiera jeśli klub będzie chciał go zostawić.

Remis to wielki postęp w potyczkach z Realem. Ale ciągle Emery bez żadnego ważnego zwycięstwa.

Z taką gra ale z inną skutecznościa(moze gdyby był Soldado) to Atletico ma się czego obawiać.
Trzeba się cieszyć, chociaż do meczu Malagi.
41. mishi9309.04.2012; 11:20
mecz na pewno zapadnie w pamięci na długo. Miejmy nadzieje, ze morale zespołu wystrzelą do góry i uwierzą w swe możliwości oraz forma zostanie ustabilizowana... Brawo!
42. pedro909.04.2012; 11:40
Wyczyn nie lada - zatrzymać rozpędzony Real na Bernabeu! Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Chociaż tak mniej więcej od 60-ej min. Real wytoczył wszystkie działa i gniótł niemiłosiernie, to ogólnie rzecz biorąc ten mecz mogliśmy wygrać...
Drużyna zagrała z zębem i ambicją. Specjalne wyróżnienie dla R.Costy.
Pepe potwierdził reputację oszalałego zwierza, a szczurek (di Maria żeby nie było wątpliwości) nawiedzonego idioty.
Po takim meczu wreszcie nie muszę się wstydzić. Amunt VCF!!!!!
43. Misiek7509.04.2012; 11:47
Misiek75Szkoda może tych sytuacji,ale z drugiej strony mogliśmy ten mecz przegrać. Cieszę się z tego remisu,a co najważniejsze z dobrej gry.
44. Vadavenq09.04.2012; 12:35
Brawo dla VCF. Pokazali, że stać ich na wyrównaną walkę z najlepszymi drużynami. Gdyby było więcej szczęścia to 3 punkty pojechałyby do Valencii. Zremisować z rozpędzonym Realem na Bernabeu to wyczyn godny pochwały ;)
45. mishi9309.04.2012; 12:37
Aż z radości sobie bluzke Los Ches zamówiłem na Allegro ! :D
46. woker18209.04.2012; 12:50
woker182Jak dla mnie Emery nie przesadził, a odpowiednio ten skład poukładał. Wszystkie warianty się sprawdziły. Ricardo Costa zagrał bardzo dobre zawody na bocznej obronie, Parejo wprowadzał spokój w poczynania drużyny. Nie tracił prawie w cale piłek co nie dawało możliwości kontrowania Realowi. Czy z Soldado strzelilibyśmy gola? Może tak, może nie. Skoro jednak porażki są zawsze tylko i wyłącznie winą trenera - to ten wynik także jest jego zasługą. Bądźcie konsekwentni drodzy krytykanci ;) .
47. Leszkowy09.04.2012; 15:51
Pomeczowa konferencja Karanki: "wszyscy widzieli pracę sędziego." (http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=38833).

Zremisujcie, albo wygrajcie jeszcze jakieś dwa, trzy mecze z Mou, a Madrycka propaganda, zrobi z Valencią to, co zrobiła z Barceloną. Mam nadzieję, że takie mecze i związane z tym specyficzne reakcje ludzi związanych z Madryckim klubem uświadomią postronnych kibiców, iż obecny Real przez całkowity brak szacunku dla sukcesu przeciwnika niszczy piłkę od środka. Ta drużyna pod względem pozasportowym nie ma nic wspólnego z Los Blancos z czasów, gdy występował tam Raul, czy R. Carlos.
48. Maciek_198509.04.2012; 17:00
Maciek_1985Emery wczoraj wspiął się na własny Mont Everest. On z najlepszymi nie wygrywa, ale remis na Realu robi wrażenie. Brawo dla niego, choć jestem jego zagorzałym przeciwnikiem. Ten mecz pokazał jaki potencjał tkwi w Valencii i że ta drużyna może rywalizować jak równy z równym z najlepszymi na świecie. No i ten nieprawdopodobny wczoraj Guaita. Ten obroniony strzał szczura di marysi i sytuacji z Benzemą która przypomniała mi obronę Dudka po strzale Szewy w finale LM przeciw Milanowi. Ostatnio po jego popisach zwątpiłem w niego, a teraz sam nie wiem kto lepszy.
Amunt Valencia!
49. kOst09.04.2012; 18:52
kOstLeszkowy śmierdzi mi tym Leszkiem z C+, ale ma rację ; d
50. Matej 1409.04.2012; 20:18
dobry remis na trudnym ternie..:) mecz życia Guatia..:D
51. Vicente7309.04.2012; 22:14
Vicente73@pedro - Pepe to raczej oszalały idiota. W La Liga na trybunach wszystkich stadionów powinni wywieszać transparenty: "El Pepe Idiota".

No to mamy problem z głowy z obsadą prawej obrony! Panie i Panowie! RIIIIIIICARDOOOOOOOOO COSTAAAAAAAAAAAA!!!

Wielokrotnie pisałem w komentarzach, że niewykorzystywanie przez Unaia naszego najlepszego w zeszłym sezonie obrońcy to szczyt debilizmu i prywata naszego trenera. I proszę.