Emery: "Nie chcieliśmy Atlético"
06.04.2012; 16:07
Mister po awansie do półfinału
W czwartkowy wieczór Valencia dokonała remontady na Estadio Mestalla, pokonując 4:0 AZ Alkmaar i awansowała do półfinału Ligi Europy. Po spotkaniu wypowiedzi udzielił szczęśliwy szkoleniowiec "Nietoperzy" - Unai Emery.
"Pojedynek z Atlético Madryt będzie bardzo wymagający. Żaden z nas nie chciał się ze sobą spotkać. Nie chcieliśmy trafić na Atlético, a oni na nas. Faktem jest, że to będzie piękny pojedynek, bo stoimy na jednakowym poziomie. Pamiętamy ostatni mecz i tytuł naszych rywali. Prawda jest taka, że sędziowie nie odgwizdali w rewanżu karnego na Żigiciu i odpadliśmy w ćwierćfinale. Teraz spotykamy się ponownie i musimy wziąć rewanż, bo jesteśmy blisko tytułu" - szkoleniowiec odniósł się do rywalizacji z Atlético.
"Było widać u nas skuteczność w wielu akcjach. Ona dała nam zwycięstwo. Znakomicie trzymaliśmy linię obrony oraz odcinaliśmy rywali od piłek. Zawodnicy świetnie wspomagali defensywę. Grało nam się łatwiej na Mestalla" - skomentował wygrany rewanżowy pojedynek z AZ.
"Jestem bardzo zadowolony i podekscytowany możliwościami hiszpańskich drużyn, które awansowały do półfinałów europejskich pucharów. Pięciu półfinalistów doskonale świadczy o sile na arenie międzynarodowej. To dobry prognostyk dla hiszpańskiego futbolu i reprezentacji".
"Zespół nie radził sobie w lidze i teraz czeka nas trudna rywalizacja z konkurencją. Musimy przerwać tą niemoc. Będziemy walczyć we wszystkich rozgrywkach, aż do końca sezonu" - zakończył Unai.
18' Almeida
KOMENTARZE
No Panie, my jesteśmy na trzecim miejscu a Atletico na 7. Równego poziomu to nie widzę, nawet na przekroju całego sezonu. No,może my zniżaliśmy się czasami do AM.
Rewanż za poprzedni pojedynek? Wyjdziemy z niego zwycięsko. Liczę na podobny pogrom co z holendrami.
http://vcf.pl/?ps=le-1112 Tutaj masz podane daty :)
Niech Unai je wygra a wybaczę mu wszystko i pożegnam z ciepłym uśmiechem :)
Nawet jak mielibyśmy przegrać w finale z Bilbao /SCP
Ale nadal jestem wściekły przez tego złodzieja Meyera i przez to że oni sobie zdobyli 2 puchary dzięki temu przekrętowi.
Nie mają prawa nas wyeliminować, słyszysz mnie Unai ?!
PS. Swoją drogą poziom LE jest imponujący i kluby które zostały też robią wrażenie, niektórzy co odpadli tak samo.
Wspaniale by było to wygrać.
W kościach czuję że jeśli zagramy w Bukareszcie to przywieziemy puchar, po prostu wierzę że naszym ciężko się zmobilizować i tu są rezerwy które w jednodniowym finale da się uwolnić
Chyba że Emery jeszcze da radę ich zmotywować...
« Wsteczskomentuj