sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Podsumowanie 24. kolejki La Liga

Bartłomiej Płonka, 21.02.2012; 20:26

Co wydarzyło się na hiszpańskich boiskach?

Valencia upokorzona na Camp Nou, Levante poza pierwszą czwórką - to nasze dzisiejsze tematy podsumowania. Gościć będziemy także w Bilbao, gdyż kilka akapitów poświęcimy Athletikowi Club.

Ciekawie zapowiadało się ostatnie niedzielne starcie pomiędzy Barceloną a Valencią. Owe drużyny spotkały się ze sobą po raz trzeci w krótkim odstępie czasu. Wcześniej mierzyły się w Copa del Rey. Wówczas górą w dwumeczu była Blaugrana i to ona zagra w majowym finale tych rozgrywek.

W pierwszych minutach meczu można śmiało stwierdzić, iż Los Ches byli na boisku lepsi, co potwierdzili zdobytą bramką w 9. minucie. Wydawało się, że Blanquinegros faktycznie mogą sporo zdziałać na Camp Nou, sprawić małą niespodziankę. Jednak po strzelonym golu "Nietoperze" stanęli...

Wyglądało to tak, jakby piłkarzom Emery`ego zupełnie się nie chciało... No może nie licząc Piattiego, Feghouliego i Alvesa. Ten ostatni co prawda puścił pięć bramek, ale gdyby nie on "Duma Katalonii" wygrałaby znacznie wyżej...

Można się zastanawiać, co stało się z parą stoperów Rami&Ruiz. Jeszcze na początku sezonu obaj grali bardzo dobrze i śmiało można było ich nazwać jednym z najlepszych duetów defensywnych w lidze. Teraz jednak sytuacja ma się zupełnie inaczej... Czyżby Francuzowi i Hiszpanowi w głowach Manchestery, Barcelona czy Real? Bowiem nie raz pojawiały się informacje o zainteresowaniu tymi piłkarzami przez owe kluby.

W dodatku kontuzji nabawiło się trzech piłkarzy Valencii. Miguel i Ricardo Costa podczas potyczki z Barcą, a Éver Banega nawet nie pojechał do Barcelony, ponieważ miał wypadek. Co ciekawe sam go spowodował w iście idiotyczny sposób.

Ostatecznie mistrzowie Hiszpanii wygrali 5:1. Cztery bramki zdobył Lionel Messi, który po tej kolejce traci do Cristiano Ronaldo jedno trafienie.

Niemal każda liga ma swojego "kopciuszka". Takim w tym sezonie jest Levante UD. Piłkarze z Walencji przez bardzo długi czas utrzymywali się w pierwszej czwórce ligi. Jednak po tym weekendzie ją opuścili na rzecz Athleticu Club.

"Żaby" już na początku ligowych zmagań dobrze się prezentowały. Na stadionie Granotes nie potrafiły wygrać takie kluby jak Real Madryt, Sevilla czy Málaga. Teraz gra Levante jest mniej równa. W tej kolejce piłkarzy ze stolicy Lewantu pokonało Rayo Vallecano 5:3.

Podopieczni Juana Ignacio po tej przegranej spadli z podium aż na 6. lokatę. W następnej kolejce "Żaby" zagrają ważny mecz z piątym w tabeli Espanyolem Barcelona.

Bilbao - miasto północnej Hiszpanii. Jest stolicą baskijskiej prowincji Bizkaia, liczy około 350 tysięcy mieszkańców. Bardzo ciekawą drużyną właśnie z tego miasta w La Liga jest Athletic Club.

Baskowie 8 razy zdobywali mistrzostwo Hiszpanii. Ostatnie miało miejsce w sezonie 1983/1984, czyli bardzo dawno, jednak to nie umniejsza sukcesów tego klubu. Na koncie mają przecież jeszcze Puchar Króla (23 razy) i jeden Superpuchar. A już w maju podopieczni Marcelo Bielsy mogą zdobyć 24. puchar Hiszpanii, gdyż zagrają w finale tych rozgrywek.

Fani czerwono-białych marzą o awansie do Ligi Mistrzów UEFA. Może w tym roku się uda? Póki co Athletic zajmuje 4. miejsce premiujące grę w eliminacjach do tych elitarnych rozgrywek. Na pewno łatwo nie będzie, bo chętnych do zdobycia miejsca tuż za podium jest wielu. A kto wie, może jeszcze uda się zaatakować 3. pozycję, na której znajduje się Valencia?

W tej kolejce piłkarze Los Leones wygrali z Málagą 3:0 i mają 33. punkty. Tracą 7 "oczek" do trzeciej Valencii.

Mecz kolejki: Levante – Rayo Vallecano (3:5) skrót meczu

Rozczarowanie kolejki: Valencia CF – "Nietoperze" kompletnie zawiedli swoich kibiców i przegrali z Barceloną aż 1:5.

Gol kolejki: Ángel Di María – gol strzelony przez Argentyńczyka w meczu z Racingiem.

Wtopa kolejki: Adil Rami – Stoper Los Ches w starciu z Barcą chciał przeciąć podanie, ale zrobił to tak, że wyłożył futbolówkę Messiemu, a ten strzelił gola dla swojego zespołu.

Pech kolejki: Diego Alves – bramkarz Valencii dwoił się i troił jednak nie uchronił swojej ekipy przed porażką na Camp Nou. Gdyby nie on rozmiary porażki byłyby zapewne wyższe.

Wyniki 24. kolejki La Liga:

Saragossa - Betis 0:2

Barcelona - Valencia 5:1

Levante - Rayo 3:5

Mallorca - Villarreal 4:0

Sporting - Atletico 1:1

Athletic - Malaga 3:0

Granada - Sociedad 4:1

Sevilla - Osasuna 2:0

Real M. - Racing 4:0

Getafe - Espanyol 1:1

Tabela

Kategoria: Felietony | Własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.