sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Co się dzieje z Vicente Guaitą?

Michał Świerżyński, 07.01.2012; 21:20

Skomplikowany uraz portero

Vicente Guaita, nominalny bramkarz Valencii pauzuje już dłuższy czas i na próżno szukać go w wyjściowym składzie na kolejne mecze. Młody Hiszpan z Torrentu nabawił się bardzo uciążliwej i skomplikowanej kontuzji nadgarstka, a sztab szkoleniowy nie chce narażać go na wizytę u chirurga i operację.

Niedziela, 23 października, Mestalla. Valencia mierzy się z Athletic Bilbao w meczu, w którym napastnik gości Fernando Llorente z łatwością dochodzi do sytuacji strzeleckich. W jednej z nich oddaje strzał na bramkę Vicente Guaity, który ten zapamięta na długo, ponieważ od tego zaczął się jego koszmar.

Sztab medyczny klubu z Mestalla wie z wcześniejszych doświadczeń z Guaitą, że nie należy działać pochopnie i ryzykować pogłębienia urazu nadgarstka na treningach czy podczas meczów. Chcą, aby Vicente całkowicie wrócił do zdrowia. Zgadza się z tym Unai Emery, który na razie nie ma problemów w bramce, gdzie dobrze spisuje się Brazylijczyk Diego Alves, który stał się w ten sposób numerem jeden. Jego zmiennikiem jest Portugalczyk Cristiano Pereira.

Ciągle odczuwane bóle i niedogodności przeszkadzają Hiszpanowi w uczestniczeniu na treningach już od 3 miesięcy. "To bardzo niewygodna sytuacja, która przyprawia nas o ból głowy. Najważniejsze, aby Vicente wyleczył się do końca. Minęło już trochę czasu i postępy nie były zadowalające. Jako, że zawsze jest dla nas najważniejsze dobro zawodnika, podjęliśmy decyzję, że z urazem Guaita nie wróci do bramki" - mówią trenerzy z Mestalla.

Próbowano już wielu sposobów na uleczenie nadgarstka, nawet specjalnej szyny, która nie pomogła jednak w pozbyciu się bólu. Ostatnie badania pokazują, że obrzęk kostny zniknął już prawie w całości, jednak uciążliwy ból nadal jest odczuwalny. Lekarze klubowi szukają sposobu na wyleczenie bramkarza u specjalistów. Jednym z najlepszych w Hiszpanii jest dr Xavier Mir, u którego w poprzedni wtorek pojawił się Guaita. Kierownik Oddziału Urazów Dłoni i Medycyny Sportowej Instytutu Katalońskiego jest na tyle dobrym fachowcem, że leczą się u niego najlepsi motocykliści, z których wielu uczestniczy w Rajdzie Dakar. Miejmy nadzieję, że uda mu się zakończyć koszmar młodego Hiszpana.

Kategoria: Raporty Medyczne | Las Provincias skomentuj Skomentuj (5)

KOMENTARZE

1. BoloMaster08.01.2012; 12:16
BoloMasterdobrze, że latem sprowadzono Alvesa:)
2. Lolek08.01.2012; 12:38
LolekImię zobowiązuje...
3. kubastepniak2208.01.2012; 14:52
oby szybko wrócił do bramki bo wiem że będziemy mieli z niego wielki pożytek
4. woker18208.01.2012; 15:12
woker182Niestety. Być może znaczenie imienia Vicente = pechowy geniusz.
5. dzasta08.01.2012; 15:48
dzastamam nadzieję, że szybko wróci do gry.