Niespodziewana porażka w sparingu
27.07.2011; 16:06
SK Rapid – Valencia CF 4:1
Z pewnością nie takiego rozstrzygnięcia spodziewali się kibice „Nietoperzy” – po słabym występie drużyna Emery'ego przegrała z wiedeńskim Rapidem aż 1:4 (0:2).
Bramki padły po błędach linii obrony (w tym bramkarza). Po godzinie mecz zakończył Roberto Soldado, ukarany czerwoną kartką. W końcówce świetną indywidualną akcją popisał się Pablo Hernández, który zaliczył honorowe trafienie.
Do składu po przedłużonej przerwie wakacyjnej wrócił Juan Mata.
Pierwsza połowa: Alves – Alba, Ricardo Costa, Rami, Portu – Albelda, Parejo – Mata, Piatti, Feghouli – Aduriz.
Druga połowa: Alves – Mathieu, Dealbert, Pardo, Miguel – Maduro, Topal – Pablo, Jonas, Bernat – Soldado.
Następny sparing zaplanowano na sobotę 30 lipca. Początek spotkania o godzinie 21:30.
Skrót spotkania: VCF Video
KOMENTARZE
Na osłodę ładny gol Pablo.
z drugiej - taki wynik np dla Granady czy Betisu w meczu ligowym, absolutnie mnie nie zdziwi.
Z informacją o Mangali i Cazorli Marca też była pierwsza, więc to może być prawda.
Sparing to sparing, nic nie warty dla kibicow, wiele warty dla trenera. Do pierwszego oficjalnego meczu jak dla mnie moga dostawac w pupe ostro, oby w sezonie bylo dobrze. Brak Maty, Evera, Tino, no i te niespodziewane odejscie Kapitana Navarro na pewno zle wplynelo na druzyne... ^^
AMUNT VALENCIA!
Co do wczorajszego meczu to jasnym jest dla mnie, że Diego Alves ława.
Dealbert trzymał poziom, oczywiście swój poziom i jeszcze chciałbym wiedzieć jak nazywa się gielejza, która biegała z numerem 26 od nas, mam nadzieje że to jakiś na razie rokujący młodzik.
Jedynie Pablo pokazał w tym meczu, że bądź co bądź tamta drużyna to ogórasy i pięknie zjechał 3-4 (jednego dwa razy) też gielejzy i trafił ładnego gola.
Odnośnie obrońcy - ja jestem prawie pewny, że zarząd ma kogoś na oku. Gdyby było inaczej, zapewne nie zwlekaliby z zakontraktowaniem Ramisa. Co prawda klasa światowa to nie jest, ale jako uzupełnienie dla Costy - idealnie.
O Lugano w kontekscie przenosin do Walencji nigdy nie słyszałem, nie wiem dlaczego wielu tutaj jest tak zainteresowana z nim. Zarząd pewno sprowadzi kogoś innego a nad kandydaturą Urugwajczyka nawet nie myśli.
Choć chciałbym się mylić. Ewentualnie z Victorino też byłbym zadowolony. :]
Pierwszą bramkę przebolałem... Ale po prostu nie można puścić takiej bramki. Praktycznie z linii bocznej strzelił w stronę bramki...
Trzecia i czwarta bramka były popisem niesamowitego zawodnika z numerem 26.
W trzeciej oddał za darmo piłkę przeciwnikowi (pomijając że nie potrafił jej przyjąć), a w czwartej dzięki niemu Zawodnik Rapida nie był na spalonym.
Wszyscy się ładnie ustawili tylko nie on ...
Z tego co widziałem wniosek:
Dla zawodnika z numerem 26 zakaz przebywania w pobliżu piłki na następne 2 sezony ;/
Nie wiem co z bramkarzem ale szkoda naprawdę takiej bramki
« Wsteczskomentuj