Piatti zamierza iść śladem piłkarzy z Córdoby
08.07.2011; 23:56
Prezentacja argentyńskiego mikrusa
Przy klasztorze w El Puig, niedaleko Walencji, odbyła się prezentacja Pablo Piattiego, czwartego nabytku klubu. 22-latek podpisał pięcioletni kontrakt.
Podczas piątkowego spotkania obecni byli przedstawiciele klubu: prezydent Llorente, Braulio Vázquez, Damià Vidagany, Jordi Bruixola, Fernando Giner, major miasta José Miguel Tolosa oraz byli piłkarze Darío Felman, Óscar Rubén i Claudio López.
Braulio Vázquez:
Liczymy na to, że przed startem nowego sezonu uda się sprowadzić następnego zawodnika. Pablo to jeden z tych piłkarzy, który musiał do nas przyjść. Jestem przekonany, że będzie tutaj grał z powodzeniem. Występował w Estudiantes, które jest wymagającym klubem. Każdy twierdzi, że mamy teraz mocną drużynę, więc powinniśmy sami w to uwierzyć.
Pablo Piatti:
Cieszę się, że jestem częścią tego projektu. Chciałem tutaj się znaleźć od czasu, kiedy dowiedziałem się o zainteresowaniu ze strony klubu. VCF to moje marzenie jeszcze z czasów życia w Argentynie. Teraz sen się spełnił. Myślę, że mogę dodać wiele do ataku tej drużyny, jednak będę pokorny i postaram się zdobyć miejsce w składzie. Każdy zawodnik chce grać w Lidze Mistrzów, teraz będę miał taką szansę.
Ludzie wydają się być podekscytowani nowym projektem, mają do tego prawo. Osobiście czuję się wdzięczny. Ostatnio grywałem na różnych pozycjach, ale wolę zaczynać na środku i różnicować grę aktywnością na obu skrzydłach. (…) Zamierzam twardo stąpać po ziemi. Éver Banega to wspaniały piłkarz, może wiele dać temu zespołowi, chciałbym żeby został. Nie przyszedłem nikogo zastępować; sam muszę wywalczyć swoje miejsce.
Manuel Llorente:
Claudio López, Pablo Aimar oraz Mario Kempes pochodzą z Córdoby (prowincji w Argentynie - przy. red.). Sądzę że Piatti także przyniesie sukcesy temu klubowi. Jest młody, ale ma doświadczenie. To świetny zawodnik, lecz także osoba.
W piątek wznowił aktywność oficjalny sklep internetowy Valencii. Stroje i akcesoria Kappy zastąpiły te z Jomy: VCF Shop
Czytaj także: Dossier Piattiego [.pdf]
Zdjęcia: I, II, III, IV, V, VI, VII, VIII, IX
KOMENTARZE
Ale bardzo fajnie, ze jest u Nas. Mikrus. Haha.
Ja wiem, ze to Crack nad Crackami, ale zeby tak odrazu o tym opowiadac? Byc moze poprostu zalezy im na trofeach, a wiedza, ze z Everem bedzie duzoooo latwiej. (:
Amunt Piatti, obys wsadzal takie bramy jak z Sevilla! (:
P.S obym się mylił ;p
Ciekawe, Piattiego sprowadzono w charakterze skrzydłowego (za Joaquina, niektórzy się dopatrywali, że w razie sprzedaży Maty), a on sam twierdzi, że woli grać na środku :D
Dopakować boki obrony, potem ewentualnie zdobyć jeszcze jakiegoś stopera i jedziemy 3-ci raz z rzędu po ligę mistrzów, a tym razem może po wyższe miejsce ;).
Szczerze mówiąc uważam, że to dobre posunięcie ze strony klubu. Piatti jest bardzo młodym, ale już doświadczonym zawodnikiem, jak sam powiedział bardzo dużo może wnieść do naszego ataku, może zagrać na każdej pozycji. Wierzę, że dobrze wkomponuje się w zespół i już w tym sezonie "coś" z Nim osiągnie i uszczęśliwi Nas wszystkich.
VCF też może być marzeniem, wystarczy że gość interesował się w dzieciństwie PD, nie lubił R&B a VCF grała dobrą piłkę ...
W przypadku Argentyńczyków to całkiem prawdopodobne.
Wielu piłkarzy twierdzi że od dziecka chcieli grać w Liver, a oni od dekad nie mogą zdobyć michy, czyli musieli się zauroczyć ich miejscami w środku ligi heh.
Już bardziej uwierzę w VCF/Arsenala/Liver niż w Real, bo niby czemu nie Barca.
Myślę że piłkarz po którego zgłosi się Barca automatycznie marzył o tym, chociaż gdyby tydzień wczesniej zgłosił się Real to marzyłby o Realu
« Wsteczskomentuj