sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

"Wszyscy liczymy na zdobywanie tytułów"

Zdzisław Lewicki, 21.05.2011; 16:33

Braulio oraz Llorente przed mikrofonem

Przed paroma dniami kierownictwo klubu dało zielone światło na przedłużenie umowy z Unaiem Emerym. Braulio Vázquez oraz Manuel Llorente pojawili się w loży prasowej na Mestalla, by odpowiadać na pytania dziennikarzy.

Czy rozważaliście możliwość zaproponowania dwuletniego kontraktu, aby uniknąć corocznej niepewności? Kontaktowaliście się z innymi szkoleniowcami?

Braulio: Odpowiedź na pierwsze pytanie naruszyłaby poufność rozmów z przedstawicielami Unaia. Odnośnie do innych trenerów, zawsze musimy być przygotowani. Gromadzimy dane o innych fachowcach, to część naszej pracy. Cały rok szukaliśmy, ale Unai Emery zawsze pozostawał opcją numer jeden.

Llorente: Nie podamy żadnych nazwisk, lecz sprawdzaliśmy nasze możliwości. Nie mamy nic do ukrycia: przez ostatnie piętnaście dni obserwowaliśmy innych trenerów, to nasz obowiązek. Unai zawsze pozostawał pierwszą opcją. Dokonaliśmy najlepszego możliwego wyboru, bo nasze założenia zostały wypełnione.

Cele na przyszły sezon będą wyższe?

Llorente: Potrzebujemy poprawy w rozgrywkach pucharowych. Copa del Rey powinno być brane na poważnie, nie możemy uznawać tego za kłopot. Liga jest najważniejsza, ale wszyscy liczymy na zdobywanie tytułów. Drużyna będzie lepsza, mierzymy w jak najdalsze etapy Pucharu Króla oraz Ligi Mistrzów.

Spodziewacie się niespodzianek podczas rozmów z Unaiem?

Llorente: Niespodzianki zawsze mogą się pojawić. Rada jednogłośnie głosowała za pozostaniem trenera. Jeśli rozmowy nie zadowolą obu stron, wtedy zobaczymy co będzie.

Czy waszym zdaniem pozostanie Emery'ego wniesie przypływ nadziei?

Braulio: Istnieją różne sposoby na wzbudzenie entuzjazmu. Wydaje mi się, że nie doceniamy wystarczająco naszych osiągnięć po sprzedaży ważnych zawodników i przyjściu nowych, którzy potrzebowali czasu na zgranie się z resztą. Trzeba brać to pod uwagę.

Llorente: Kiedy pokonaliśmy Villarreal, fani byli zachwyceni. Żeby wygrywać, musimy stworzyć konkurencyjną drużynę. Dobre wyniki przynoszą zadowolenie, chcemy zapełnić szklankę każdego kibica do pełna. Klub radzi sobie dobrze, przechodzimy przez trudny okres, a kończymy drugi sezon z rzędu na trzecim miejscu. Wzywam media do pomocy w pobudzaniu nadziei.

Ale teraz, czy szklanka jest pusta, mimo miejsca na podium?

Llorente: W moim przekonaniu mocno się napełniła. Zostaliśmy wyeliminowani przez Schalke, rywala, którego mogliśmy pokonać. Villarreal okazał się lepszy w krajowym pucharze. W następnym roku liga nie wystarczy. Będzie potrzebna, ale liczymy na coś więcej.

Unai Emery dostanie roczny kontrakt?

Llorente: To element negocjacji. Ze względu na szacunek dla trenera, nie będę o tym rozmawiał z prasą.

Jak wyglądał pierwszy kontakt?

Braulio: Pozytywnie, przynajmniej z mojego punktu widzenia.

Llorente: Zadzwonił do mnie w poniedziałek i zaproponował wspólny obiad. Dołączył do nas Braulio. Spotkanie opuściłem zadowolony, zarówno ze względu na to co powiedziałem, jak i słowa Unaia. Wyjaśniliśmy sobie nasze oczekiwania. Czasem coś może się zmienić, czasem trzygodzinna rozmowa może zmienić niektóre poglądy. Szczera rozmowa jest korzystna.

Czy to prawda, że Unai żądał większego wsparcia ze strony klubu?

Llorente: Zawsze staliśmy za nim murem. Gdyby było inaczej, nie pojechałbym do Paterny, nie chodziłbym na obiady z drużyną podczas spotkań wyjazdowych. Gdyby nie zaufanie, nie siedziałbym z nim przy stole. Wiele od niego wymagamy, ale to nie oznacza braku naszego wsparcia. Klub potrzebuje ambitnych zamiarów. Ekonomicznie przechodzimy przez pustynię, przekroczyliśmy najgorszą część dzięki naszej pracy i wysiłkowi. Prezydent musi sprzedać ziemię, lecz oczekuje oddania, efektywności i wyników od swojego trenera. Ponieważ ten wypełnił nasze plany, decyzja została podjęta. Mówienie o dobrym sezonie i brak propozycji dla trenera byłby absurdem. Poniedziałkowa rozmowa była pozytywna, nawet bardziej z powodu obecności Braulio. Krócej ujmując: Emery to dobry szkoleniowiec.

Tymi słowami przyznaje pan, że miał inne zdanie na temat trenera?

Llorente: W tym życiu ludzka istota posiada dar wyrażania opinii. Może mieć różne przemyślenia i okazywać to werbalnie.

Czy gdyby nie udało się osiągnąć porozumienia, na horyzoncie znajdują się inni trenerzy?

Braulio: Musimy być gotowi na wszystko. Wyobraźcie sobie, że w środku sezonu dzieje się coś, co powstrzymuje Unaia przed dalszą pracą z drużną. Gromadzimy dane na wypadek jakichkolwiek zdarzeń.

Spotkanie z Unaiem wydawało się przedwczesne. Czy to prawda, że zamierzaliście zwlekać do czasu po meczu z Deportivo?

Llorente: Chcieliśmy zasiąść do rozmów dopiero po ostatniej kolejce. Skoro jednak trener zadzwonił wcześniej, sprawy uległy zmianie.

Kategoria: Wywiady | Superdeporte skomentuj Skomentuj (4)

KOMENTARZE

1. los ches21.05.2011; 17:54
los chesTak jak pisałem. Prezes będzie tym razem więcej wymagał. Walka o tytuły.
Będą wzmocnienia a co za tym idzie teoretycznie lepsi.
Dla mnie to stanowisko jak najbardziej słuszne.
Tym sposobem Emery sam z siebie więcej wydusi a on od piłkarzy.
2. Fuh21.05.2011; 21:27
FuhCésar; Bruno, Navarro, Dealbert, Jordi Alba; Albelda, Topal, Banega, Joaquín, Aduriz y Mata.
3. Maciek_198521.05.2011; 21:34
Maciek_1985Jeszcze Moyi na bramce zabrakło do "optymalnego" zestawienia defensywy.
4. Kurczak22.05.2011; 01:00
Kurczak"Z budowaniem drużyny jest podobnie jak z kopulacją słoni. Dużo kurzu, hałasu, a efekt za dwa lata."
Wojciech Łazarek

Emery'emu zapewne zaraz zacznie się czwarty sezon z Valencią, a efektu jednak ni widu ni słychu...