Valencia bije mistrza
10.05.2011; 15:38
Ciekawe statystyki
Czy 66 punktów zgromadzonych do tej pory przez Valencię to dużo? Wszak do zakończenia obecnego sezonu pozostały jeszcze trzy spotkania. Nie trzeba wykonywać skomplikowanych, prowadzących do bólu głowy obliczeń, by zauważyć, że Valencia jest w stanie uzbierać (aż?) 75 punktów.
Do bólu głowy może doprowadzić fakt, że 75 punktów w sezonie 2001/2002 starczyło, by Valencia z zapasem sześciu punktów przewagi wygrała rozgrywki hiszpańskiej Primera División. Drugie Deportivo miało nad madryckim Realem dwa punkty przewagi.
Co więcej - w roku 2004 Valencia zgromadziła na swoim koncie 77 oczek, natomiast druga Barcelona - 72. Kolejne proste działanie matematyczne - Valencia nawet z 75 punktami (które nadal są możliwe do osiągnięcia) byłaby wówczas mistrzem Hiszpanii.
W sezonie 2003/2004, kiedy dorobek Valencii był największy, Valencia przegrała 7 spotkań, zremisowała 8, a pozostałe 23 wygrała. Obecny sezon prezentuje się następująco - 20 zwycięstw,6 remisów oraz 9 porażek. Prowadząca w tym sezonie Barcelona ma 91 punktów.
Czy gra Valencii w obecnym sezonie może się podobać? Niekoniecznie. Nie ma jednak wątpliwości, że punkty zbierane przez piłkarzy Ches w pojedynkach ligowych, w pełni powinny satysfakcjonować sympatyków Valencii.
KOMENTARZE
Choć przyznaje - mogłoby być lepiej. :)
PS Tyle newsów dodaliście, że niektórzy na tamte nie zdążą pewnie odpisać ;)
PS2 Vicente73, odpowiedziałem na Twój komentarz odnośnie Vicente w newsie o powołanych. Sorry, że tak późno, ale obowiązki nie pozwalały.
Trochę realizmu.
fajnie, że znalazłeś czas, bo widzę, że wszystkie są Twoją zasługą
ja tylko czasem ponarzekam, bo szczerze mówiąc liczyłem na odpowiedzi w komentarzach do newsów o powołanych, Banedze czy Laudrupie, a rozumiem też, że nie wszyscy wchodzą na stronkę z rana czy w południe ze względu na szkołę czy pracę.
Keep up! :)
Valenci, juz od paru sezonow brakuje solidnej obrony, zamiast wykladac hajs na bramkarzy, napastnikow i pomocnikow, niech chociaz raz nie skapia i sprowadza stoperow na swiatowym poziomie.
Co do Emrego, moze nie jest mega trenerem o ktorym innego kluby moga tylko pomazyc, ale tak naprawde z druzyna w ktorej brak gwiazd formatu Villa, Messi czy nawet ciapowaty Ronaldo osiaga zamierzone cele, nie powinno sie na niego narzekac. Trzeba poczekac jeszcze pare sezonow, az Valencia wyjdzie z dlugow (dzieki Soler, dzieki Koeman) i wtedy bedziemy mogli rozmawiac o zdobywaniu mistrzostwa.
Fakt, że możemy zdobyć tyle punktów, które kiedyś dałyby nam mistrzostwo wcale nie pokazuje, że mamy lepszą drużynę. Jeśli ktoś nie wierzy, niech przypomni sobie występy przeciwko Schalke oraz występy w LM sprzed 10 lat.
Jeśli dalej ktoś nie jest przekonany niech spojrzy w tabelę. 9 drużyna w lidze ma ledwie 4 punkty przewagi nad 18 miejscem i może w przyszłym sezonie grać w 2 lidze.
pytasz się go o rozdwojenie jaźni, a ja pytam się Ciebie: jaką masz wadę wzroku? Przecież napisał, że jego pierwsza wypowiedź była ironią
« Wsteczskomentuj