Costa: "Jesteśmy najlepsi w Hiszpanii po FCB i Realu"
13.04.2011; 13:59
Kilka słów od Portugalczyka
Portugalski defensor stwierdził, że Valencia jest obecnie najlepszą drużyną hiszpańskiej ekstraklasy nie wliczając w nią Barcelony oraz Realu Madryt, którzy tworzą "inną ligę". Dowód? Ostatnia wygrana "Nietoperzy" z Villarreal.
Obrońca powiedział, iż zawsze był przekonany o tym, że Valencii nigdy nie brakowało jakości, a on sam jest tu szczęśliwy. Według zawodnika ostatnie ligowe zwycięstwo nad drużyną Villarrealu, jego rozmiar i styl, w jakim zostało odniesione śmiało potwierdzają tezę, że Valencia jest trzecią siłą w Hiszpanii. "To zwycięstwo gruntuje naszą pozycję w lidze. Jesteśmy najlepszą drużyną w Hiszpanii po Barcelonie i Realu Madryt, ale te dwa kluby są w 'innej lidze'. Zawsze mówiłem, że Valencia zasługuje na trzecią lokatę, a po tym zwycięstwie myślę, że już chyba nikt nie kwestionuje, że jesteśmy zespołem, który zasługuje na szacunek w Hiszpanii i na całym świecie" - powiedział Costa za pośrednictwem swojego tłumacza.
Portugalczyk powiedział także, że jest "bardzo zadowolony" po pierwszym roku pobytu w Valencii potwierdzając, że wybór tej drużyny był bardzo dobrą decyzją, określając ją mianem "sukcesu": "Za każdym razem, od kiedy zdecydowałem się przybyć do tak wielkiego klubu, by kontynuować moją karierę, czuję się coraz pewniej i bezpieczniej". W odniesieniu do celów Valencii w obecnym sezonie, mimo odejścia kluczowych dla zespołu zawodników powiedział, że fani powinni być zadowoleni z drużyny. "Nasi fani powinni być szczęśliwi, bo zasługują na to szczęście. Dla nich ten sezon był zagadką, kiedy Mestalla opuścili tacy gracze jak Marchena, Silva czy Villa, wielu z nich odebrało to jako pewnego rodzaju apokalipsę. Ale drużyna nie straciła na swojej jakości i pokazała, że radzi sobie bez nich równie dobrze" - zakończył.
KOMENTARZE
amunt Valencia
Co do Emerego - lubie go i niestety jemu strasznie brudzą w CV te wyniki w prestiżowych meczach! Llorente by już dawno się przekonał do Emerego ale prawda jest taka że ten sam Villareal wyeliminował nas w CDR a z Schalke odpadliśmy we frajerskich okolicznościach. I tu tylko wina Emerego że zamiast wystawić Soldado wystawił tą pokrakę Aduriza.
Ja (i mimo że Emery mnie doprowadza do szału) uważam że Emery zasługuje na nowy kontrakt! Dlaczego? Bo 2 raz z rzędu mamy najlepsze z możliwych miejsc (trzecie) i to w sytuacji nie do pomyślenia gdy odeszli Silva i Villa i jakby na to nie patrzeć co roku jesteśmy silniejsi.
Z drugiej strony Benitez nie przyjdzie - musielibyśmy go skusić dobrą kasą i transferami a na to nas nie stać.
Ja się upieram że z Emerym powinniśmy zacząć grać głównie systemem 4-3-3 bo szczerze mówiąc najlepiej gramy właśnie tym systemem! Kontrolujemy srodek pola i stwarzamy o wiele wiecej sytuacji niz w innych ustawieniach.
Co do transferów to powinniśmy przede wszystkim uszczuplić gruntownie skład, przemeblować tylko prawą obronę i trochę atak.Przelecieć rynek francuski.
Defensywa: Guaita i D.Alves GK. Moya out do Sevilli, Cesar ? Lewa obrona zostaje bo jest dobra. Środek obrony to Rami i Stanke plus rezerwa R.Costa plus Maduro. Sprzedać Dealberta i Navarro. Prawa obrona - pozbyć sie Miguela i Bruno.Sprowadzic kogos za nich.
Pomoc: Pozbyć się Fernandesa , kupic kogos kreatywnego za niewielka kase. Isco i Feghouli na wypożyczenie na cały sezon. Banega - jak bedzie chcial odejsc w jego miejsce ktos jak Arteta lub Granero.
Atak: Pozbyć się typowych skrzydłowych - Vicente i (UWAGA!) Joaquina plus Choriego ktory tylko grzeje ławę i Aduriza ktory potrafi strzelac tylko glowa. Priorytet transferowy : PIATTI z Almerii z którą mamy świetne relacje plus Gameiro. Wtedy mamy Matę i Piattiego , Pablo, Soldado , Jonasa i Gameiro i to nam wystarcza.
większych bzdet dawno nie czytałem
Fuh, i teraz potwierdź, że Schalke by w La Liga walczyło o utrzymanie :D. Teraz to by dopiero nas zjedli. Pięknie się ogląda tak konsekwentnie grającą drużynę, przecież tam po 3 zawodników Rangnicka próbowało odbierać piłkę "Włochom", i te bajeczne kontry... Poezja. To jest właśnie taktyka, a nie improwizacja.
co do tematu racja
Joaquin i Vicente? Dla mnie są absolutnie zbędni. Absolutnie. Ile meczu grał w tym sezonie Vicente i ile miał asyst a ile goli?
Ile asyst i goli w sezonie miał Joaquin?
Dobry drybling to nie wszystko jak na pilkarza za ktorego możemy dostac jeszcze jakas kase.
Mogę się założyć że większość z was chce tu ich trzymać z sezntymentu, jak tak to spoko tylko ze kadra nie bedzie zawierała 25 graczy tylko 35 takim sposobem.
Feghouli? Gotowy? Jasne. Tak samo gotowy jak Isco. Wchodzą na boisko i nie wiedzą co sie dzieje.
Zeby nie było calkowitego offtopu. To Emeremu dziekujemy:) Zrobil Kawal dobrej roboty ale do przodu nie idziemy. Cieszy ze po oslabieniach dalej sie trzymamy. Ale niewielu z was pamieta ze Silva pod koniec pobytu w Valencii i ogolnie przeplatal mecze fantastyczne z bardzo słabymi. Były to osłabienia ale nie przesadzajmy ze jedyne motory napedowe nam odpadly. A jak czytam kometarze niektorzych to wychodzi na to ze Villa i Silva to było 99% wartości naszej druzyny. Villa to doskonał zawodnik ale wtedy gra głównie bylo kreowana pod niego - co nie zawsze sie sprawdzalo.
A na marginesie czesc z was pisze oczywiscie po przegranych ale takze po wygranych kiedy np stracimy gola ze Emery nie mial nosa. Zmienial tych ktorzy byli potrzebni na kogos zbednego. A ostatnio znow zrobil sie modny bo ogral Villareal wyraznie. A co by bylo gdyby Vilareal wyrownal w 1 polowie jak mial okazje?i jeszcze np wygral, zapewne pojawilo by sie okolo 100 komentarzy Fuera Emery.
A co do nastepców to nie potrzebujemy gwiazdy tabloidow kogos z tzw 1 polki. Wystarczy nam ktos kto zapanuje nad wybrykami i nie bedzie przeszkadzal druzynie. A mysle ze takich trenerow jest troche.
Co do Piattiego - koleś byłby super transferem , i w moim odczuciu jest duzo lepszy niż Joaquin.
No ale jak ktoś twierdzi inaczej , to nie ma problemu:)
Emery - nie ma sensu zatrudniać jakiegoś Poccetino lub kogoś w tym stylu bo kroku do przodu nie zrobimy. Jedyna opcja to ktoś "renomowany" a na takiego nas nie stać. Unai zajmie to 3 miejsce i przedłużą z nim kontrakt. A w przyszłym sezonie będziemy oczywiście przegrywać z silnymi jak nakazuje Unaiowska tradycja.
Jak mnie wkurza takie myślenie. Villareal może mówic, że są najlepsi oprócz Realu Barcy i Valencii. Jak można byc najlepszym, będąc jednocześnie za kimś? To kolejna złota myśl. Coś w stylu, full opcja bez skóry itp. Jedno zdanie w którym dwie tezy się wykluczają. Idąc tym tokiem myślenia, wiele rzeczy byłoby najlepsze, gdyby patrzec na to co za nimi a nie przed.
Kopernik w "O obrotach sfer niebieskich" dokonywał analizy różnych teorii.
Przychylił się do teorii heliocentrycznej Arystarcha z Samos i uznał ją za najbardziej prawdopodobną co było odważnym stwierdzeniem na tamte czasy ciemnoty.
Tak więc poglądy Kopernika niczym oryginalnym nie były;) Był jedynie w mniejszości.
Ruben ze swoim lekarstwem na wszystko w postaci 4-3-3 i sprzedaży Joaquina (chyba mało meczy koleś widział w tym sezonie, że tak się nad nim pastwi) nie jest w mniejszości. Nie przychyla się do czyjejś teorii dążenia do sukcesów klubu. Po prostu w FM mu się udało kilka sezonów wygrać i wydaje mu się, że jakby się wcieliło jego cudowne praktyki to nagle potrójną koroną zdobędziemy.
Po pierwsze: nie gram w FM.
Po drugie: obejrzałem niemal wszystkie mecze w tym sezonie i wniosek jest prosty - nie mamy wiekszego pożytku z Joaquina wnioskując po jego grze.
Po trzecie: Jakbyś tak zwrócił uwagę bardziej dogłębnie na takie rzeczy jak taktyka to zrozumiałbyś że systemem 4-3-3 gramy lepiej niż topornym i do bulu przewidywalnym 4-4-2 lub 4-5-1. Wystarczy oglądać mecze i zwracać uwagę na grę kolektywną.
Przecież Qnick aktualnie robi za eksperta z astronomii :)
Nie czytasz uważnie jego postów ?
Qnick - gratuluje :)
ekspertem od ortografii - bólu przez "ó".
duderino - zawrzyjmy umowę, ja traktuję Ciebie jak powietrze i Ty również staraj się nie zauważać mojej obecności na stronie. Byłoby to chyba dla nas obu najlepsze rozwiązanie. Chyba, że po prostu lubisz się pospinać z nudów to możemy sobie nawzajem - tradycyjnie już chyba - jechać. Optuję za pierwszym rozwiązaniem.
kwestia 4-3-3 byla już kiedyś poruszana i podobno to zawodnicy stwarzali problemy na treningach, bo nie chcieli się przystosować do nowego systemu (wśród nich vicente, który w wywiadzie krytykował zmianę sposobu gry). z takim podejściem naszych grajków nie ma co liczyć na to, że drużyna przestawi się na 4-3-3.
skoro już nawet byłe legendy, takie jak mendieta, deklarują, że dla dobra klubu zarząd powinien przedłużyć umowę emery'emu, to jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że po prostu musi pozostać na obecnym stanowisku.
idler, jak nie masz nic do powiedzenia, to zamilcz
« Wsteczskomentuj