sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Soldado o najbliższym rywalu

Kamil Guziak, 31.03.2011; 16:46

"Żołnierz" gotowy na wojnę z Getafe

Za dwa dni Valencia zmierzy się na Coliseum Alfonso Pérez z drużyną Getafe. Stawka spotkania jest duża, z czego zdaje sobie sprawę były zawodnik tej drużyny, a obecnie czołowy strzelec Valencii - Roberto Soldado. Jak sam przyznaje, cieszy się z "powrotu na stare śmieci" i zapowiada walkę o kolejne bramki.

Dla każdego piłkarza mecz przeciwko byłej drużynie zawsze ma szczególne znaczenie. Tak będzie i tym razem, bowiem Valencia z Roberto Soldado w składzie już w sobotę zmierzy się Getafe. Dla napastnika Nietoperzy będzie to przypomnienie o sobie kibicom byłej ekipy, a zarazem szansa na przełamanie niemocy strzeleckiej w obecnej drużynie.

Na dzisiejszej konferencji prasowej Soldado mówił o spotkaniu z Getafe i zaufaniu, jakim darzy siebie samego, jeśli chodzi o swoje zdolności snajperskie: "Moje osiągnięcia do tej pory nie są złe, ale zawsze może być lepiej, dlatego dam z siebie wszystko i postaram się zagrać najlepiej jak potrafię".

"Żołnierz" poprosił Emery'ego o konstruktywną krytykę jego gry w ostatnich spotkaniach. "Jestem napastnikiem, od którego sporo się oczekuje, a trener wie, że mogę dać z siebie jeszcze więcej. Jestem pewien, że wkrótce osiągnę założone cele" - powiedział.

Piłkarz wraca w miejsce, gdzie spędził dwa ostatnie sezony, dlatego wierzy, że Coliseum Alfonso Pérez przywita go godnie. "To będzie bardzo ważny mecz, powrót do Coliseum, gdzie spędziłem dwa lata mojej piłkarskiej kariery. To tam doskonaliłem swoje umiejętności indywidualne jak i pracę w zespole. Spotkanie będzie 'nasączone' emocjami, bowiem wracam do kolegów z byłej drużyny, trenerów i stadionu, który był moim drugim domem".

Klubowy "Numer 9" powiedział, że "zespół ma się dobrze mimo świadomości trzech meczów bez zwycięstwa przy nie najlepszej grze, z wyjątkiem meczu z Sevillą. Mieliśmy jednak dwa tygodnie na przygotowanie się do następnego meczu i musimy go wygrać niezależnie od stylu".

Przez dwa tygodnie związane z przerwą reprezentacyjną w ekipie Valencii pojawiały się kwestie nie do końca związane z piłką nożną. Jak przyznał Soldado, nie ma to wpływu na zespół. "Kwestie niesportowe nie wchodzą do szatni i nie są tam poruszane. To były dwa tygodnie intensywnej pracy, która ma przynieść zespołowi same korzyści".

Zapytany o trenera Getafe - Míchela, powiedział: "Z Míchelem pracowałem przez sezon i myślę, że to doskonały trener". Odnośnie meczu dodał: "Musimy szanować przeciwnika i podejść do meczu z respektem dla rywala" - zakończył.

Kategoria: Ogólne | Superdeporte skomentuj Skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. JaroVCF31.03.2011; 20:52
A podobno real podpisal wstepna umowe z realem......
2. Nevan31.03.2011; 21:07
NevanCoś ty? ^^
3. kubastepniak2231.03.2011; 21:32
Mam nadzieję że strzeli gola bo bez bramek Soldado w valenci dzieje sie coś niedobrego
4. szogun31.03.2011; 21:41
Jaro chodziło o to że Real podpisał wstepną umowę z Benitezem
5. Nevan31.03.2011; 21:54
NevanWiem, wiem - domyśliłem się. ;)

Ogólnie wątpię, żeby Perez zwolnił Jose już po pierwszym sezonie, ale kto go tam wie...
6. lisovski31.03.2011; 22:05
lisovskiSkąd macie te nowiny o Benitezie?
7. soopi01.04.2011; 13:43
soopiSoldado się obudzi, widać że już uzupełnia paliwo przed meczem (chyba jakiś browar przed nim stoi) ;)