David Albelda wspiera Olympique Lyon?
07.03.2011; 09:04
Przed meczem z S04
Doświadczony defensywny pomocnik wywołał wzburzenie wśród sympatyków Realu Madryt. David zasugerował na niedzielnej konferencji prasowej, że optuje za awansem Olympique Lyon do dalszej fazy Ligi Mistrzów.
W środę Schalke 04 podejmie Valencię w drugim spotkaniu dwumeczu o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Tymczasem prezydent Realu Madryt Florentino Pérez przyznał niedawno, że kibicuje niemieckiej drużynie ze względu na obecność w składzie Raúla Gonzáleza. "Jeśli jedni mogą wspierać Schalke, drudzy mogą być fanami Lyonu" - mówił uśmiechnięty David Albelda.
"Najważniejsze, żebyśmy uwierzyli w siebie. Jeśli zabraknie nam pewności, będzie nam trudno. Jestem przekonany, że jesteśmy lepsi od Schalke, jednak w tego rodzaju rozgrywkach lepsi nie zawsze awansują" - dodał wychowanek Nietoperzy.
Oceniając szanse Valencii w tegorocznej Lidze Mistrzów, Albelda przypomniał o dwóch pamiętnych finałach: "Nikt nie stawiał na to, że pokonamy takie drużyny jak Lazio czy Barcelona, które wówczas były silne".
Piłkarz nie wie jeszcze, czy Unai Emery wybierze go do podstawowej jedenastki na środowy mecz: "Ważne, żeby trener miał jak największy wybór".
33-latek ma powody do zadowolenia. David pauzował od grudnia, kiedy problemy z kolanem uniemożliwiły mu grę w piłkę. W sobotę przeciwko Mallorce (2:1) rozegrał 488. mecz w barwach Blanquinegros. Więcej od niego mają tylko Fernando Gómez (681), Ricardo Arias (616) i Miguel Ángel Angulo (498). "Po tak długim czasie brakowało mi ogrania, rytmu meczowego, jednak jestem zadowolony z powrotu" - komentował Hiszpan.
KOMENTARZE
chyba w środę :)
Valencianismo = antimadridismo
Kto jeszcze się przyłącza?
Są wśród nas Albelda, Villa. Ciebie też nie powinno zabraknąć. Żadnego kibica VCF.
Kibicuję Lyonowi, lubię Arsenal i Barcę. W LM wolałbym, żeby Barca wygrała z Arsenalem przede wszystkim dlatego, bo uważam, że ma większe szanse pokonania Realu niż kanonierzy (gdyby trafili na siebie).
Przede wszystkim hiszpanska liga.
Natomiast wszystkim angielskim zespołom życzę wysokich porażek.
Chciałbym, by Valencia mogła pomścić Real, wygrywając w ćwierćfinale z Lyonem.
R&B niewiele mają wspólnego z PD,
oprócz tego że solidarnie ją rozwaliły i pozbawiły uroku.
Punkty do rankingu lig guzik mnie obchodzą, PD nie jest zagrożona stratą miejsca w LM.
Chciałbym żeby awansowały
Arsenal, OL, Roma, Inter, MU, Chelsea, Spurs/Milan i VCF.
Jeśli już awansujemy to chciałbym trafić na
Szachtar (pewnie awansują)- opcja tzw półfinałowa, albo
United - opcja widowiskowa :)
7 meczów już i zawsze górą Francuzi albo remis premiujący OL, szkoda psuć tak sympatyczną serię :) Mina Floro będzie bezcenna.
Arsenal też mógłby awansować bo gra ładnie i ofensywnie.
A w naszej grze w tym sezonie podoba mi się walka do ostatniej minuty w meczu i za to się należy duży plus Emeremu.
Amunt Albelda
AMUNT VALENCIA!
Ps. Vcf tez wyeliminuje real, jesli przyjdzie nam sie spotkac, nie martw sie... (:
Czy widziałeś scenki rodzajowe rozgrywające się w tunelu, przed ostatnim meczem z Barcą na Mestalla? Nasi witali się i ściskali z piłkarzami Barcy jak z najlepszymi przyjaciółmi. A było to tuż przed meczem o dużą stawkę. Niesamowite. Z Realem byłoby to niemożliwe.
Nie ma na świecie tak aroganckiego klubu jak Real M. Biją na głowę wszystkich i dlatego byłbym wniebowzięty, żeby zobaczyć wykrzywione twarzyczki Mou, Florentino, Valdano, Kryśki i zobaczyć całe to madridismo na kolanach. Niestety szanse na to są moim zdaniem minimalne.
Największym upokorzeniem dla Realu byłaby porażka w LM z Barcą (choć gwarancji nie ma). I dlatego życzę wygranej właśnie Barcy, tym bardziej że gra tam nasz Villa.
Aha, w zakładce z wypożyczeniami jest mały błąd, mianowicie Rami wygrał 6 marca z Olympique, ale tym z Marsylii a nie Lyonu;)
Tak szczerze, kogo to obchodzi ?
Dla mnie najważniejsze jest to aby Valencia przeszła Schalke i awansowała do kolejnej fazy LM. Wisi mi to z kim zagramy bo łatwych meczów i tak nie bedzie. (No może nie chciałbym aby VCF wpadła na Chelsea :) Reszta może być :)
Czy z Barcą czy z Realem czy Arsenalem i tak trzeba bedzie zagrac na 200% umiejetności aby awansować.
Ich gra w obronie to żenada.
Szkoda że nie przejdą.
Ja mam nadzieję jeszcze na 2 kolejne pojedynki z United w tej edycji.
Takie okazje to jest to.
Odpadnięcia z R&B czy Bawarią bym nie zdzierżył, do MU podchodzę na luzie,
na OT strasznie nas jechali ale u nas było bardzo ładnie. Jest jeszcze z Chelsea, ale na rewanż za 2007 jeszcze nie czas.
Na Szachtar to każdy będzie chciał trafić, fajnie by było gdyby przyjechali na Mestalla, może jednemu takiemu Brazylijczykowi by się spodobało tak jak Ramiemu po meczach z Lille..
OL wcale nie wygląda źle, szkoda ze Gomis spartolił okazję na 1-0 bo by była inna rozmowa, jeszcze nie odpadli, niestety Real też ma formę, Ozil wymiata, Benzema się odnalazł.
« Wsteczskomentuj