sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Mata: "Niestety, znów się nie udało"

Kamil Guziak, 03.03.2011; 17:45

Klubowa '10' o meczu z Barceloną

Niepokonana od trzech miesięcy Valencia padła po strzale Messiego. Mimo, iż gra podopiecznych Emery'ego mogła się podobać i do szczęścia zabrakło naprawdę niewiele, to realia są takie, że przewaga "Nietoperzy" nad Villarrealem stopniała do zaledwie jednego punktu. Sytuację tą krótko skomentował Juan Mata.

Mata, który we wczorajszym meczu po raz kolejny zagrał "na szpicy", a więc pozycji, na której przez pięć ostatnich sezonów w ekipie Valencii grał David Villa, był nieco rozczarowany ostatecznym wynikiem, jakim zakończyło się spotkanie. Zawodnik zdaje sobie sprawę z tego, że do wywalczenia choćby remisu zabrakło odrobiny szczęścia, które sprzyjało drużynie do momentu strzelenia gola. Mata podkreślił, że drużyna pokazała się z dobrej strony, od początku do końca walcząc o korzystny rezultat, nie pozwalając ekipie Blaugrany na swobodną grę poprzez posiadanie piłki przez większość meczu. "Naszym celem było zatrzymać Barcelonę i sprawić, by nie mogła się czuć na Mestalla zbyt pewnie. To był nasz zamiar, ale najważniejsze, że nie daliśmy się zepchnąć na własną połowę".

Jeśli chodzi o pozycję napastnika, na której wystąpił Mata, sam przyznał, że pasuje mu taka opcja: "W ubiegłym roku grałem już na tej pozycji, także w spotkaniu przeciwko Barcelonie. Czuję się tam dobrze, dlatego mogę grać zarówno tam, jak i na lewej flance. Zagraliśmy dobry mecz, z wielką intensywnością i dużym zaangażowaniem, ale mimo to popełniliśmy błąd, który kosztował nas utratę ważnej bramki".

Juan wspomniał także o spotkaniu z Davidem Villą - byłym kolegą z drużyny, aktualnie bardzo bliskim przyjacielem. "To już drugi mecz, kiedy gramy przeciwko sobie. Wiem, że dla Guaje był to wyjątkowy i szczególny wieczór. Zarówno przed jak i po meczu życzyłem mu wszystkiego co najlepsze, ponieważ jest on wielkim piłkarzem, ale i prawdziwym przyjacielem" - powiedział Mata, który otrzymał od Davida koszulkę z numerem 7 na plecach. Na koniec zawodnik wyraził nadzieję, że wysiłek, jaki drużyna włożyła we wczorajsze spotkanie nie pójdzie na marne, gdyż czwarty w tabeli Villarreal zbliżył się do Valencii niebezpiecznie na odległość zaledwie jednego punktu.

Kategoria: Ogólne | Superdeporte skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.