Nowy kontrakt dla Mathieu
05.02.2011; 15:53
"Take it or leave it"
Po miesiącach namysłów włodarze Valencii podjęli decyzję: Jérémy Mathieu otrzyma ofertę przedłużenia obecnej umowy. W propozycji złożonej przez klub jest jednak dość ważne zastrzeżenie. Albo Francuz zgodzi się na proponowane warunki, albo po sezonie zostanie sprzedany.
Klub postanowił zatrzymać 27-latka, lecz nie za wszelką cenę. Złożona oferta zakłada przedłużenie kontraktu o dwa lata, tj. do 2014 roku. Propozycja ma również niespotykaną strukturę: Jérémy otrzyma podstawowe wynagrodzenie, ale w umowie zawarto liczne bonifikaty za spełnienie poszczególnych wymagań.
Skąd taka propozycja? Dyspozycja Francuza ma charakter sinusoidalny - potrafi wyróżniać się jak w trakcie spotkania z Barceloną na Camp Nou lub cieniować jak w meczu z Manchesterem United na Old Trafford.
Postęp w postawie lewego obrońcy/skrzydłowego nastąpił za to w dziedzinie edukacji. Francuz wznowił naukę języka hiszpańskiego po tym, jak nie pojawił się na wyznaczonym treningu z powodu złej interpretacji komunikatu szkoleniowca.
Przy okazji rozmów ws. nowego kontraktu na jaw wyszedł pewien fakt. Mathieu przyznał się, że aby doszło do porozumienia, potrzebna jest zgoda jego przedstawiciela. Okazuje się, że Alain Migliaccio jest niejako właścicielem piłkarza, przez co może domagać się profitów z przedłużenia umowy. Klub wydał jasny komunikat: nie zamierza płacić więcej niż wynosi standardowa prowizja.
KOMENTARZE
Na drugiej stronie też przydałoby się posprzątać. Może zaryzykować i postawić na Joela? Na pewno trzeba się pozbyć kogoś z dwójki Bruno i Miguel, bo dwóch beznadziejnych obrońców, którzy nie wskoczą już na wyższy poziom, nie jest nam potrzebnych.
Jeśli pozwolicie odnieść się jeszcze do Feghouliego, o którym trochę już napisano pod newsem z meczu z Racingiem. Skoro kolega Vicente73 widzi go w roli podstawowego zawodnika VCF, to ja żądam, aby trener w pierwszej 11 wystawiał także Jordiego Albe - i to nie na obronie, tylko na lewej flance. Uważam, że od jakiegoś czasu jest lepszym zawodnikiem od Vicente (czasem nawet od nieporadnego na tej pozycji Maty), a przy tym rokuje na przyszłość. Dlaczego nie dać mu szansy? Poza tym traktowany jest jak wychowanek klubu, więc przy okazji promowalibyśmy "naszych" piłkarzy.
Kolejna sprawa jest taka ze powiedz mi za co chcialbys kupic Iraole jesli teoretycznie, co jest raczej niemozliwe ale poteoretyzujmy, chcialby przyjsc do was???.....klauzula odstepnego wynosi bodajze 20 - 30 mln euro i prezydent Athletic nie spusci ani centa z tej ceny....
Nie wiem chlopie co bierzesz lub pijesz ale daj mi nazwe tego specyfiku albo osoby od ktorej to masz bo chcialby miec taki sam odlot jak Ty.....;p;p;p;p.....no ale rozumiem ze jest sobota wieczor i ludzie sa w roznym stanie.....;p;p;p;p
Joxer, nie napisałem przecież, że musi od razu przychodzić. Wymieniłem go jako jednego z piłkarzy, którzy zostawiają w tyle bocznych obrońców Valencii. To wszystko.
Nie martw sie - ja tez uważam, że z Bilbao sie nie ruszy. Powiem wiecej - przypuszczam, że władzom VCF przez myśl nie przeszłoby wykupienie tak świetnego zawodnika.
Ja sie wcale nie martwie tylko dales mi taka powiesc Sci-Fi na noc ze po prostu wymieklem...;p;p;p.....
Nie chce byc zlosliwy ale bocznych obroncow Valencii to malo kto w Primera nie zostawia w tyle....;p;p;p;p.....dobrej nocy...hejka! :)
Koniec kropka.
Niech Was nie zwiodą pojedyncze dobre występy Francuza, gdy zajmuje się głównie dośrodkowywaniem w pole karne rywala i cały czas się kręci na jego połowie ..
Gdybym ja wznowił treningi to też by wywiercił dziurę w ziemi bo chłop jest drewniany jak kołek osinowy !
Ależ my mamy pecha z tą lewą obroną..
Ten Asier był beznadziejny, Alba nie jest obrońcą, równie dobrze można tam wystawić Przemka Saletę na łyżwach, Jeremy zapomina ze jest obrońcą żeby czasem sobie nie przypomnieć że jest słabym obrońcą ...
Moja opinia to: wykorzystać zainteresowanie OM - jeśli jest prawdziwe - i sprzedać.
Ewentualnie jako najsłabszy zmiennik w kadrze.. takie czasy..
Wyobrażam sobie że jak przeciwnicy widzą duet Mathieu-Dealbert, obok Navarro , to uśmiech sam się pojawia na ich twarzach ..
« Wsteczskomentuj