sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Rewanż 1/8 finału Pucharu Króla

Dawid Siedzik, 06.01.2011; 12:45

Rozdanie trzecie

Scenariusz podobny do tego sprzed dwóch tygodni. Trzecia i czwarta drużyna La Ligi wyjdą dziś na boisko, by uprzykrzyć rywalowi świąteczny czas. Valencii wystarczy bramkowy remis, Villarreal by myśleć o awansie musi wygrać.

A że łatwo nie będzie żadnej ze stron, mogą świadczyć poprzednie pojedynki. Solidne pokłady napięcia, czy błyskotliwe zagrania szły w parze ze wstydliwie skromną liczbą bramek. Nie brakowało jednak emocji. Dziś również nie powinny opuszczać El Madrigal. Emery przedstawia sprawę jasno - intensywność poparta inteligencją.

Owym założeniom podporządkował odprawę baskijski trener. Dzień przed meczem, za zamkniętymi drzwiami Ciudad de Paterna, wykładał swoim podwładnym znaczenie dzisiejszego meczu. Jaką taktykę wpisze w swoje przemyślenia? Jak sam przyznaje coraz trudniej zaskoczyć Villarreal. " Myślę, że czynnik zaskoczenia ograniczony jest do minimum. Dlatego też zmienialiśmy ją w poprzednich dwóch meczach. Co raz trudniej o niespodziankę" - powiedział.

Postronny obserwator nie może mieć złudzeń. Emery, mimo swoich przedmeczowych stwierdzeń, szykuje ponownie niestandardowy zestaw. Powołania nie pozostawiają złudzeń. Brak Aduriza w składzie meczowym ogranicza wachlarz ewentualności. Na pewno więc z jednym napastnikiem.

Co dalej? Raczej Banega. Argentyńczyk potrzebuje szansy, która pozwoliłaby mu odzyskać pewność siebie. Skrzydła: Mata i Pablo. Pierwszy odebrał w niedzielę to, co zabrał sędzia - zagrać musi, drugi da odpocząć Joaquinowi. Zestaw Maduro-Topal właściwie nasuwa się sam. Innych wariantów brak. W obronie ponownie Stanke.

Mimo, iż ustawienie sklecone przez niżej podpisanego wydaje się być standardowe, to motywowane jest asekuracją. Zajrzeć do głowy Baska, to pewnik zagubienia już po pierwszym zakręcie. Do tej pory zamysły Emery'ego, w swojej dziwaczności, trąciły o majstersztyk, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.

A rywal? Wypada współczuć. Obrona twierdzy El Madrigal może mieć dziś swój piękny koniec. Na marne szukanie jest w składzie dzisiejszego gospodarza najlepszego strzelca Nilmara, profesora Senny, czy ex-Nietoperza Marcheny. Tylko ten Valero...

Miejmy nadzieję, że Trzej Królowie będę dziś ubrani w biało-czarne szaty.

Ku pokrzepieniu Emery: "Jedziemy z entuzjazmem. Wiemy, jak stworzyć wielkie dzieło".

Prawdopodobne składy:

VILLARREAL: Juan Carlos; Ángel, Musacchio, Gonzalo, Capdevila; Bruno, Borja Valero, Cani, Cazorla; Rossi i Marco Ruben.

VALENCIA: Guaita, Miguel, Stankevicius, Ricardo Costa, Jordi Alba; Topal; Pablo Hernández, Banega, Maduro, Mata; Soldado.

Sędzia: Ramírez Domínguez

Kategoria: Ogólne | Superdeporte | własne skomentuj Skomentuj (12)

KOMENTARZE

1. Ulesław06.01.2011; 13:36
UlesławChyba nie tylko ten Valero, bo przecież jeszcze Cazorla i Rossi mogą nam zrobić wiadomo co z wiadomo z czego ;)

Ale liczę na awans.
2. siedzik06.01.2011; 13:45
;D, pierwotnie byli ;-)
3. mariusz289306.01.2011; 14:11
mariusz2893Możemy to wygrać ^^ Szkoda, że Vicente znowu siedzi... Doprowadza mnie to do szału kompletnego! Grasz perfekcyjnie na początku sezonu, masz kontuzje przez 3-4 tygodnie i już mają Cie gdzieś.. Wiem, że to tak zupełnie nie wygląda, ale okropne jest widzenie tego zawodnika przez pryzmat Emerego. Zupełnie go nie rozumiem, ale to już nie jest nowość :)

1:2 dla naszych AMUNT !
4. Dzidek06.01.2011; 14:24
DzidekKrytykował trenera w mediach, to nie dziwne, że nie gra często. Poza tym, trudno liczyć na to, że teraz Mata usiądzie na ławce (a przynajmniej w lidze), skoro grał nawet wtedy gdy mu nie szło.
5. mariusz289306.01.2011; 14:36
mariusz2893Gry nie tworzy tylko jeden zawodnik, więc możemy wygrać i bez Vicka. Ale na lewym skrzydle to on spisywał się najlepiej. Nie ma co rozpaczać, bo z Villarealem jesteśmy w stanie wygrać :)
amunt
6. fischerVCF06.01.2011; 14:40
fischerVCFWedług informacji francuskiej gazety L'equipe atakujący Lorient, Kevin Grameiro, jeszcze przed końcem okna transferowego zmieni barwy klubowe.

Początkowo mówiło się jedynie o zainteresowaniu Valencii, ale po odrzuceniu ich oferty opiewającej na 8 milionów euro, do gry włączyło się Bordeaux, które złożyło ofertę 12mln euro, która została zaakceptowana, a Gameiro ma na dniach podpisać kontrakt z żyrondystami.
7. Qnick198606.01.2011; 15:07
Qnick1986mariusz
kiedy Vicente "tworzył grę"?
Wkład tego zawodnika w oblicze zespołu w ostatnich już kilku sezonach jest tak znikomy, a jego postać niezauważalna, że ciężko tu mówić o tworzeniu czegokolwiek.
Szkoda mi go tylko, że nie dostawał szans na złapanie formy, a wierzę w to, że mógłby coś jeszcze pokazać (i ze dwa razy się jeszcze połamać w międzyczasie). Mata na początku sezonu też nic nie pokazywał, ale mimo to grał zawsze. Nie mam o to pretensji, ale jedynie porównuję sytuację obu graczy.

Co do jego relacjami z trenerem to możemy tylko snuć przypuszczenia czy jedyny powód rzadkiej gry jest publiczna krytyka.
Już za rudego mówiło się o "starej gwardii", która lubiła mówić głośniej niż trener. Koeman był gównianym trenerem i nie chcę wyjść na jego obrońcę, ale nie był chyba na tyle głupi by tak wszystkim się wszystkim narażać odsuwając od składu legendy. Chciał zrobić porządek. Wybrał najprostszy sposób i to było błędem. Koeman wyleciał smród i domniemania pozostały. Gdy widziałem Emeryego, młodego (jak na trenera), niedoświadczonego, który pozwala sobie by taki przygłup jak Banega strzelał mu z bara to zaczynałem się zastanawiać co się musi dziać w szatni.
Teraz gdy Vicente został utemperowany za swoje bunty, zaczynam wierzyć, że Emery zaczyna "dorastać". Mam tylko nadzieję, że to po prostu twarde męskie postawienie się i pokazanie kto rządzi, a nie dziewczęcy foch,przy pomocy starszego brata (Llorente).
8. pedro906.01.2011; 16:12
Mam nadzieję, że żółtki odpadną, po tym jak łysy mutant Valero strzeli samobója.
Szkoda, że nie będą mógł obejrzeć meczu. Myślami będę jednak przy naszych.
B.trudno przewidzieć co wymyśli Emery. Może zagra Alcacer? A już na pewno nie chciałbym oglądać słoniowatego Mathieu, choć szanse na to są niewielkie.
9. Kewell06.01.2011; 17:13
Kewellpo prostu szlag mnie trafia jak na choc wczesną fazę pucharu króla emeryt wystawia psującego grę pablo zamiast błyskotliwego Vicente.
Awans powinien być na luzie
10. Vanisz06.01.2011; 17:18
VaniszGuaita; Stankevicius, Dealbert, Ricardo Costa; Bruno, Maduro, Éver, Mathieu; Joaquín, Soldado , Mata. Gdzie Ty masz tu człowieku Pablo ?
11. siedzik06.01.2011; 17:27
Słabiutki z rezerwowymi obrońcami.
12. idasiy43607.01.2011; 05:55

www.bestinformationbet.blogspot.com/ kolejny mecz juz dzisiaj w piatek ! stawka 10/10 ! zapraszam!