sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Chori i Navarro zdrowi

Krzysztof Kosowski, 03.01.2011; 20:34

Kolejni piłkarze wracają do zdrowia

David Navarro i Alejandro Domínguez, którzy zakończyli 2010 rok na liście kontuzjowanych, wracają do normalnych treningów z pozostałą grupą piłkarzy.

Argentyńczyk przez prawie miesiąc figurował na liście niezdolnych do gry z powodu urazu mięśnia dwugłowego, którego doznał w zremisowanym meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem United. Z kolei hiszpański obrońca pauzuje od meczu z Realem Sociedad, podczas którego poprosił o zmianę z powodu skurczu.

Obaj piłkarze ćwiczyli z takimi samymi obciążeniami, jak pozostali gracze, którzy nie zostali powołani lub nie zagrali w meczu z Espanyolem. Grupa ta rozpoczęła już przygotowania do rewanżowego meczu Pucharu Króla z Villarreal.

Kategoria: Raporty Medyczne | Superdeporte skomentuj Skomentuj (14)

KOMENTARZE

1. KosteK03.01.2011; 20:39
Miło będzie znowu widzieć D. Navarro pionującego obronę Valencji :)
2. Adrian_VcF03.01.2011; 20:40
Adrian_VcFKostek jestem tego samego zdania , on musi grac w podstawowym. Jego gra u boku Ricardo Costy ma dobre konsekwencje ;-)
3. los ches03.01.2011; 20:53
los chesNie ma co. Alexis i Del Horno na zdjęciu, może jeszcze z Hugo Viana pojawi się. :)

Navarro w porę wyleczył się.
Chori na pewno przyda się z powodu braku Aduriza.
Szeroka ławka daje o sobie znać.
4. KosteK03.01.2011; 21:23
No tak, jednakże gra samego R. Costy za dobrze się nie dała we znaki w ostatnim meczu z Espanyolem :P. Oczywiście tu odrobinka ironii ;)
5. wk03.01.2011; 21:27
wklos ches, del Horno? ;>
6. los ches03.01.2011; 21:42
los chesNa koncu. To nie Del Horno?
7. Nevan03.01.2011; 21:48
NevanTo Zigić. Ale może być i del Horno, jak wolisz.
8. Marcel03.01.2011; 21:53
MarcelDobrze jest, nasi wracaja do zdrowia jeszcze w przyszlym meczu bedzie mogl juz zagrac Albelda o ile dobrze mi wiadomo. Jeszcze Atletico stracilo dzisiaj punkty. Teraz tylko zeby Real wygral jeszcze z Getafe. Nie zebym lubial Real, nic z tych rzeczy, poprostu nie chce zeby Getafe sie do nas zblizylo to raz, a dwa itak nie mamy szans w tym sezonie wyprzedzic nikogo z dwojki Real-Barca to wole juz zeby Lige wygral Real. Barca jest bez przerwy wszedzie chwalona, nie da sie juz tego sluchac/czytac. Mam wielka nadzieje, ze Arsenal utrze wszystkim nosa i pokona Barce. Moze jak odpadna w 1/8 LM to troche media sie uspokoja
9. Vicek03.01.2011; 22:56
Ten z tyłu to nie Del Horno ale i tez nie Zigić. Z twarzy podobny do Żigicia ale jego wzrost na zdjeciu daje mi powody wątpliwości (przeciez daleko od siebie nie stoją a od Alexisa co najmniej był głowe większy) a Del Horno ma troche inaczej ukształtowaną głowe hmmm ciężko poweidzieć :P

Teraz tylko trzeba liczyć na potknięcie Villareal i dogonienie ich w tabeli. Trzeba pokazać żółtej wodzi podwodnej kto jest trzecią drużyną Ligi BBVA ponieważ ich miejsce jest w pucharach ale UEFA (teraz liga europejska ale uefa lepiej mi pasuje :D)
10. wk03.01.2011; 23:03
wkVicek, z tym, że Zigić stoi troche dalej i po ułożeniu rąk można stwierdzić, iż Alexis wykonał "podskok", a Nicola się do niego szykuje ;)
11. kOst04.01.2011; 02:14
kOstDobrze, że chłopaki wracają...
Chori będzie idealnym zmiennikiem dla napastników w razie systemu 4-4-2 lub alternatywą dla maty gdyby ten gral cofniętego napastnika... O ile Emery czegoś nie spartoli po drodze ; )
12. pedro904.01.2011; 10:16
Marcel, Getafe to nie drużyna na LM i nie ma się co jej obawiać. Nasi konkurenci to Villareal, Atletico, Espanyol i wciąż Sevilla. Co do Realu jestem przeciwnego zdania - to im trzeba przycierać nosa, bo zbyt szybko odrasta tym bufonom z Madrytu.

Nie sądzę, żeby Chori był gotowy na Villareal. Ma duże zaległości treningowe.
Z kolei Albelda miał mieć minimum 2 tygodnie przerwy.
13. Dzidek04.01.2011; 12:32
DzidekZawsze można się upewnić zaglądając tutaj.
14. Venithil04.01.2011; 13:54
To czy Navarro wraca to mi rybka - Litwin jest na jego poziomie a przynajmniej opaskę kapitańską nosi wówczas kto inny :P Oczywiście im więcej zdrowych zawodników tym lepiej...

Chori - Aduriz nie zagra, a on jako jedyny z reszty drużyny teoretycznie może grać wysuniętego napastnika (z wyjątkiem Maty i Paco), więc jego powrót cieszy. Tym niemniej w kolejnym meczu obejrzymy zapewne 4-2-3-1 albo inny twór Mistera typu 5-4-1/3-4-3.

I niech mnie wszyscy diabli niech ten Banega w końcu zacznie grać. Po dobrym sezonie Maty byłem pierwszy do chwalenia go znajomym i w ogóle, przyszedł słabiutki sezon Maty. Po poprzednim sezonie powiedziałem bratu że mamy pomocnika na poziomie Iniesty i X. Alonso, teraz słaby sezon Banegi? Fatum jakieś? Może nie powinienem chwalić Joaquina?