sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Przed meczem z Villarreal

Dawid Siedzik, 20.11.2010; 15:05

derby hitem 12. kolejki

Wieczornego meczu na El Madrigal żaden kibic Valencii nie nazwie zwykłym. Wymiar tegorocznego pojedynku jest niezwykle złożony, a waga nieprzeciętnie wysoka. W grę wchodzą trzy punkty, regionalna dominacja oraz podium Primera Division.

Bez wątpienia mecz pomiędzy Villarreal a Valencią należy nazwać hitem 12. kolejki ligi BBVA. Szereg czynników towarzyszących otoczce meczu wywindowuje spotkanie do roli regionalnego święta i sportowego wydarzenia weekendu w Hiszpanii. Spotykają się przecież trzeci i czwarty zespół tabeli. Oba z apetytem na trzecie miejsce, oba łaknące upokorzenia rywala.

Piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej, po przeciętnym poprzednim sezonie, zachwycają już nie tylko swoich kibiców. Przed sezonem trzecie miejsce na El Madrigal przyjmowano by z niezwykłym zadowoleniem, zaś w toku wydarzeń obecnego sezonu - z tamtejszych gabinetów - pobrzmiewa echo chęci rzucenia rękawic obu dominatorom ligi. Prezydent Roig, jeszcze przed meczem, zdążył nakreślić wizję dołączenia do ligowego duopolu. - W lidze, biorąc pod uwagę ostatnie pięć lat, jesteśmy na czwartym miejscu. Naszą ambicją jest stać się alternatywą dla Barcy i Realu Madryt w ciągu następnych pięciu lat - powiedział.

Wydaje się, że, skądinąd buńczuczne, wizjonerstwo Roiga - mimo wszystko - opiera się na obecnej sytuacji w tabeli. Villareal zdobył dotychczas 23 punkty - przed 10. kolejką tracił trzy punkty do lidera z Madrytu, przed 12. musi się już martwić o obecną pozycję i zachowanie statusu quo. Po wyjazdowej porażce z Barceloną, przewaga nad trzecim w tabeli zespołem stopniała do zaledwie trzech punktów. Valencia chcąc zachować kontakt z czołową trójką, musi z El Madrigal wywieźć punkty. By nie stracić czwartego miejsca - wygrać.

Nietoperze przystępują do meczu po niezwykle istotnym zwycięstwie nad Getafe. Przełamana zła passa kolejnych ligowych niepowodzeń wlała optymizm przed wyjazdowym meczem z Żółtą Łodzią Podwodną. Mimo wszystko, na uwagę zwraca fakt, iż piłkarze Valencii od blisko dwóch miesięcy nie odnieśli wyjazdowego zwycięstwa. Dodatkowo komplikuje sprawę szpital, z jakim musi się borykać Emery.

W derbach nie zobaczymy kilku filarów - począwszy od Cesara, poprzez Albeldę, na Macie skończywszy. Nie lada problemem może okazać się obsada lewej obrony - Alba i Mathieu także reprezentują listę nieobecnych. Zagrożeni kartkami przed kolejnym meczem są nasi obaj napastnicy. Zarówno Soldado, jak i Aduriz muszą uważać, by przed następną kolejką nie pozbawić swojego szkoleniowca jedynych nominalnych napastników. Nawiązując do obu, trener najprawdopodobniej postawi na jedenastkę w systemie 4-4-2.

O tym, kto będzie przez najbliższe kilka miesięcy nosił głowę wysoko zadartą, przekonamy się przed 20.

Garść statystyk:

Oba zespoły potykały się 43 razy. Valencia zwyciężyła 19 meczów, zaś Villareal 16. Stosunek bramkowy: 67-57, na korzyść Valencii. Gdyby pod uwagę wziąć ostatnie pięć pojedynków na El Madrigal, sytuacja nie napawa optymizmem - zaledwie jedno zwycięstwo i stosunek bramek 2-9.

Prawdopodobne składy:

Moya - Bruno, Navarro, Maduro, Costa - Joaquin, Banega, Costa, Pablo - Aduriz, Soldado

Lopez - Lopez, Marchena, Busacchio, Capdevilla - Valero, Senna, Bruno, Cazorla - Rossi, Nilmar

Kategoria: Ogólne | Superdeporte | AS skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. Alba20.11.2010; 15:09
Albaa Nilmar czasem nie ma kontuzji ?
2. siedzik20.11.2010; 15:16
Jest awizowany.