Glasgow Rangers - Valencia 1:1
20.10.2010; 20:05
Cenny remis
Po meczu chaotycznym, zaciętym, pełnym wielu błędów obydwu drużyn oraz indywidualnych popisów Cesara i Ricardo Costy, Valencia zremisowała z Glasgow Rangers 1:1. Strzelcem obydwu bramek Edu, który w 34. minucie strzałem głową pokonał Cesara, a w 47. minucie własnego bramkarza.
Rangers: McGregor, Whittaker, Bougherra, Weir, Papac, Edu, Davis, Weiss, Broadfoot, Naishmith, Miller.
Valencia CF: César - Bruno, Navarro, Ricardo Costa, Mathieu - Topal, Tino Costa, Pablo, Mata, Chori - Aduriz.
KOMENTARZE
ale musisz zainstalować plug na firefoxa mi to zajęło 10 sek
Valencia to posmiewisko w tym meczu!
Cesar nas ratuje.
niekeidy sie przytnie, ale tak to dobrze dziala ; )
Sen o potedze minął. Fatalny mecz w wykonaniu Valencii i koniec marzeń o wyjściu z grupy!
Tak! Rangersi są silniejsi niż Valencia.
Nie rozumiem już czego wy oczekujecie od Chorigo. Moim zdaniem gra dziś zdecydowanie najlepiej.
Ever->Topal
Nasi obrońcy podejrzewam że zamarzają tam z tyłu i to też nie najlepiej wpływa na ich grę. Emery nastawił się na jakąś przesadną wymienność pozycji - aż dwa strzały Navarro?!? Chociaż się rozgrzał.
Na drugą połowę poproszę Vicente za Matę.
Do zmiany na pewno Topal, nic mu nie wychodzi, traci piłki, jednym słowem gra padake.
Trzeba by było też jakoś ożywić naszą grę..
Zauważcie, że zaczęliśmy spokojnie i powoli się rozkręcamy. Myślę, że celem na pierwszą połowę była spokojna gra na 0:0 z nastawieniem, że może coś się uda strzelić.
W końcu nie chcemy się wyszaleć w pierwszej połowie, tak jak zwykle, bo później to już wiadomo co się działo.
Przy mniejszej ilosci szczescia moglibysmy przegrywac 3:0... dramat.
Trzeba koniecznie przyspieszyc gre, czesciej zagrywac z pierwszej pilki i zmiany Unai, zmiany..niech wejdzie Fernandes, Soldado i skrzydlowy za Matę.
Jak obraz gry sie nie zmieni i przegramy ten mecz to zegnaj LM... przy remisie jest jeszcze nadzieja
Chori nie gra o dziwo źle, ale cała reszta beznadziejnie. Rangersi atakują rzadko, a jeśli już, to ich każda akcja oznacza ogromne zagrożenie. Zmieniłbym Costę. Musi wejść Soldado.
Niewiele meczy ostatnio gralismy, aby cisnac przez cala polowe, a teraz prawdopodobnie bedziemy to robic. Mysle, ze wejscie Evera moze duzo pomoc. Brakuje mi Fernandeza, ktory jakims sposobem uspokajal gre i nigdy nie byla taka nerwowa, a w dodatku potrafil wyprowadzac szybkie akcje z drugiej lini.
W sumie mamy jeszcze 2 mecze na Mestalla i wyjazd do Manchesteru myślę, że mogę (przynajmniej narazie;P) spac spokojnie.
AMUNTTT!!!!
Udane podania Rangersi 185:430 Valencia
AMUNT VALENCIA!
Ave Cesar :)
W drugiej polowie niby gralismy lepiej, ale... to Rangersi stworzyli ze 3 - 4 bardzo grozne sytuacje (w tym jedna na PUSTĄ bramkę!), a my mimo posiadania pilki moze jedną, dwie...
Przeraza brak kreatywnosci, pomyslu na rozegranie akcji.
W poprzednich meczach przynajmniej sytuacji strzeleckich stwarzalismy bez liku, a dzisiaj posucha. No i tragiczna gra w obronie, czyzby to wynik zmeczenia meczem z Barcą? Oby.
Nasi pilkarze ospali, wolno rozgrywający akcje, jakby to byl ich 60 mecz w sezonie.
Sytuacja w grupie nadal otwarta, jezeli w nastepnym meczu wygramy z Bursą a Rangersi przegraja z MU (co nie jest wcale pewne) to ich wyprzedzimy. Oby to byl nasz najgorszy mecz w LM, bo szczerze piszac to powinnismy go przegrac - szczescie tym razem bylo po naszej stronie.
Ale nadal wiara się we mnie tli, Amunt!
Wynik sprawiedliwy i nie krzywdzi znacząco zadmej ze stron. Jednak uwazam, że z przekroju calego meczu to Rangers stworzyli więcej klarownych sytuacji. # miejsce mamy zapewnione i z tego się cala niebieska brać cieszy.
To był b.słaby mecz. W obronie niepewnie, a w ataku bez pomysłu, wolno i przewidywalnie. Niemocy dowodzi prosty fakt, że nie zdołaliśmy strzelić gola, a kilka okazji zostało zmarnowanych. Szkoci mieli więcej sytuacji i lepsze okazje do strzelenia gola. Jeszcze ta cholerna transmisja, co chwila przerywało.
Chori zszedł z boiska, bo trzeba było wprowadzić 2-go napastnika. Mata został chyba tylko za zasługi, Pablo "utrzymał" poziom gry z reprezentacji, Tino podawał czasem piłkę tak, jakby był piłkarzem rangersów. Coś Valencia zaczyna dołować.
Możnaby zorganizować konkurs na najgorszego piłkarza meczu. Jakieś typy?
Głosuję na Matę.
A Mathieu oczywiście bez tchu po kilkudziesięciu minutach. Z Mallorką Alba, Vicente i może wreszcie Isco?
Prawda jest taka - Rangersi nie zagrali wielkiego meczu, a mieli ze 4 setki i gdyby nie Cesar i fuks VCF bylby dzis pogrom Valencii!
Nasi dzis zagrali tragicznie - chaos na calym boisku, nikt nie trzymal pozycji, zero pomyslu na gre ofensywna, absolutnie brak srodka pola i fatalne interwencje Navarro i Bruno.
Dziwi mnie to bo mamy ponoć szeroką kadre i dobrych zmienników którzy dziś zawiedli totalnie.
Kto zawiódł najbardziej? Zdecydowanie Tino i Topal. I tu wyjasnia nam sie że Fernandes,Albelda i Banega to nasz pierwszy sklad.
To samo z PAblo i Matą - czekamy na powrót Joaquina a przy tak słabej grze Maty Emery powinien grać z Albą i Mathieu.
Aha - trzeba podkreślić kapitalna gre Ricardo Costy. To nasz teraz najlepszy obronca.
Nie zapominajcie przy ocenianiu zawodników, że grali w 4*C przy wilgotności powietrza 94% i mżawce... Komu jak komu, ale Hiszpanom raczej zimno przy takiej pogodzie.
Pokomplikowała się nam nieco sytuacja.
Przyszedł mi do głowy czarny scenariusz.
kolejka 4
Manchester jeśli wygra mecz z Bursą będzie miał już 10 pkt.
Rangersi przegrywają z nami mają 5, my 7.
kolejka 5
Wygrywamy z Bursą mamy 10.
Rangersi u siebie wygrywają z MU i mają już 8.
Święta wojna angielsko-szkocka przy średnim MU i tym co do tej pory pokazują The Geers nie wykluczają takiego wyniku.
kolejka 6
Zdeterminowani Rangersi wygrywają zdobywając 11 pkt.
Manchester - Valencia (oba kluby 10 pkt), mecz o wszystko przy czym angolom wystarcza remis.
Wiem, że szanse na to, że takie coś się spełni są nikłe. Grunt, że możemy jednak nie mieć tego komfortu wkalkulowania porażki w ostatnim meczu na jakim nam zależało.
Teraz MUSIMY wygrać 2 domowe mecze i liczyć na przynajmniej remis MU w Szkocji. Będzie to czego najbardziej nie lubię. Oglądanie się na innych.
Teraz Mallorca, trzeb wygrac!
AMUNT VALENCIA!
To jest żenada ! Takie mecze powinniśmy wygrywać 2-0 i więcej, przy niefarcie jednym golem, takie są fakty.
Jeśli Valencia nie wyjdzie z tej grupy to będzie pośmiewiskiem Europy, a wraz z zespołem będzie nim trener.
Nie wiem czy Rangers by się utrzymali w PD czy nie, nie obchodzi mnie to, ale dobrego wyniku z nimi trzeba wymagać od VCF a jak nie to wypieprzyć trenera, skoro 98% meczów z dobrymi zespołami go przerastaj a potem trzeba się wstydzić że Szkoci mają więcej sytuacji bramkowych !
Moim zdaniem o zwycięstwo na Mestalla z rangersami będzie b.trudno. Grając tak jak wczoraj nie da się wygrać.
Palmę najgorszego piłkarza powinien nieść ze wstydem chyba jednak Mata. Zastanawiam się dlaczego Emery tak długo trzymał Matę, skoro widział co się dzieje. Jego niektóre decyzje lub ich brak są trudne do zrozumienia. Chori dobrze zaczął, potem zgasł, Pablo coś próbował, najczęściej ze słabym skutkiem. Cesar był bohaterem. Bramka padła po faulu na nim, chociaż Szkoci mogli spokojnie wbić kilka bramek z innych sytuacji. B.dobrze zagrał też R.Costa.
Martwi mnie postawa piłkarzy VCF. Wygląda na to, że po dobrym starcie zaczyna się równia pochyła.
To samo mogę powiedziec o wslizgu Soldado od tylu na achillesy, co moglo sie skonczyc poważną kontuzją. no i drewniany Mathieu... Ciągle używal lokci i w jednym ze starć zaslużyl na czerwoną kartkę, za uderzenie w twarz Naismitha.
« Wsteczskomentuj