Mróz na Ibrox Park
19.10.2010; 18:51
Blanquinegros już w Szkocji
Ekspedycja Unaia Emery’ego już doteciała na wyspy. Valencianistas przywitał przymrozek, chłodny wiatr i promyki słońca nieznacznie przebijające się spośród chmur. Wszystko wskazuje na to, że podczas jutrzejszego meczu temperatura oscylowała będzie w okolicach 5 stopni Celsjusza.
O godzinie 14:00 czasu miejscowego, drużyna Valencii wylądowała na Glasgow Airoport International, po locie, który trwał 3 godziny i 10 minut. Już jutro Valencia zmierzy się z drużyną Glasgow Rangers, w trzecim spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przypomnieć należy, że pierwsze spotkanie Los Ches wygrali 4-0 z Bursasporem, a drugie, z Manchesterm United, przegrali 0-1. Niewątpliwym jest, że na Ibrox Park Valencia przyleciała po zwycięstwo.
Wraz z drużyną, do Glasgow przylecieli także prezydent klubu Manuel Llorente, vice prezydent Javier Gómez, doradcy Tarsilo Pale José García Roig, Vicente Gil i José Antonio García Moreno, koordynator Sekretariatu Techicznego Braulio Vazquez oraz 70. kibiców.
Unai Emery przyleciał do Szkocji z 21 osobowym składem w którym tym razem, nie znaleźli się Miguel, Joaquin, Feghouli oraz Stankievicius. Po godzinie 20:00 (19:00 czasu miejscowego) odbędą się ostatnie etapy szkolenia przed jutrzejszym meczem, a pół godziny wcześniej odbędzie się ostatnia oficjalna konferencja prasowa przed meczem.
KOMENTARZE
Nie musimy się naśmiewać z naszych przeciwników i wypominać kibicom tychże klubów jakie to dostaną od nas baty. Boisko wszystko zweryfikuje nie martwy się, prężenie muskułów nie jest absolutnie konieczne. Tym bardziej, że w dużej mierze kibice naszych przeciwników to kulturalni ludzie wchodzący na stronę powymieniać poglądy i porozmawiać odnośnie meczu, po co się nawzajem zaczepiać i robić gnój. Zresztą nie jesteśmy niestety tak silni jak się co poniektórym tutaj wydaje wiec mierzmy siły na zamiary, proszę :)
Co do samego meczu to szczerze mówiąc obawiam się walecznych szkotów. Pomimo tego, że na co dzień grają w ogórkowej lidze i poza Celticiem nie mierzą się z żadną klasową drużyną to zawsze potrafią napsuć krwi faworytom. Przewiduje wyrównany mecz z lekkim wskazaniem na VCF i nasze końcowe zwycięstwo 0:1 po bramce Aduriza.
To nie będzie spacerek. Remis to będzie dobry wynik. Musimy zagrać na naszym najwyższym poziomie żeby ten mecz wygrać.
To nie jest optymizm to jest ignorancja.
Robienie komuś na złość,bezsensownymi komentarzami świadczy tylko o nim a nie o kibicach klubu.
Trzeba jednak zauważyć,że Rangersi nie maja kompletnie rywali swojej lidze(oprócz Celticu oczywiście) taki mecz z inną drużyną może im zwyczajnie nie wyjść.
Bez wątpienia najważniejszy mecz. Mam nadzieje,że bedzie 3 ptk.
Nie jest mi obojętne też zdrowie naszych piłkarzy, w końcu Rangersi to twardziele którzy na bank nie odpuszczą i nie będą odstawiać nóg. Myślę, że szczególnie narażeni na kontuzje będą nasi piekielnie szybcy skrzydłowi.
Powinniśmy ogarnąć ten mecz jeśli elegancko zapanujemy nad środkiem pola i zamkniemy Szkotów na własnej połowie.
Serce podpowiada mi 2:1 ale obawiam się, że padnie remis bo w tym sezonie, The Gers radzą sobie bardzo dobrze, zarówno w lidze jak i w LM. Pożyjemy zobaczymy : ] pozdro!
« Wsteczskomentuj