sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Fernandes zostaje, Sunny poza kadrą

Ulesław, 02.09.2010; 19:19

Fernandes odrzucił ofertę Malagi

Były reprezentant młodzieżowej drużyny Hiszpanii Stephen Sunny Sunday będzie trenował samodzielnie. Manuel Fernandes, którego losy ważyły się do ostatnich godzin sierpnia, pozostanie do dyspozycji Unaia Emery'ego.

W ostatnich godzinach okienka transferowego właściciel Malagi, szejk Abdullah Bin Nasser, złożył ofertę wypożyczenia Manuela Fernandesa, zobowiązując się do pokrycia całego wynagrodzenia Portugalczyka. Władze Valencii przystały na tę propozycję, ale środkowy pomocnik wolał pozostać w Valencii.

Sunny już po powrocie z wypożyczenia z Betisu trenował samodzielnie i nie wziął udziału w przedsezonowych przygotowaniach. W czasie okienka transferowego nie znalazł nowego klubu i przynajmniej do końca roku nie zagra w żadnym spotkaniu. Valencia nie zarejestrowała zawodnika ani w pierwszej drużynie, ani w zespole rezerw, choć na ostatecznej liście piłkarzy zgłoszonych do ligowych rozgrywek pozostał wolny numer 16. Decyzję o skazaniu piłkarza na samotne treningi potwierdził koordynator sekretariatu technicznego Braulio Vazquez.

Kategoria: Ogólne | Las Provincias | Superdeporte skomentuj Skomentuj (55)

KOMENTARZE

1. El_Duderino02.09.2010; 19:45
El_DuderinoAlienacja jeszcze nikomu dobrze nie zrobiła.
Numer był wolny, więc czemu go nie zgłosili ?
Nie wiadomo co się może wydarzyć w sezonie, a naszych graczy kontuzje jakos specjalnie nie omijają.decyzja nie godna profesjonalnego klubu, zrezygnowali z Sunday'a a tymczasem według transfermarkt.de jest wart 1 mln €.
Kupilismy go za 1,8 mln € odzyskaliśmy tylko pół miliona za wypożyczenie go do Betisu.
Jestem pewien, że wiele klubów by go chciało, w Grecji, Turcji , Belgii, można było zarobić na nim choćby te 200 tys. €. Brak Sunnego na liście tylko zmniejsza szansę na zarobek na nim. Zresztą znając Valencię rozwiążą z nim kontrakt i odejdzie za darmo. Jak Viana - ciekawe czy dostał jakąś kasę za rozwiązanie kontraktu ?
2. LSW02.09.2010; 19:47
LSWDecyzja o samotnych treningach Sunnego jest idiotyczna. Nie można było rozwiązać kontraktu z nim tak jak z Vianą? Poza tym który klub będzie chciał zawodnika, który przez całą rundę nie trenował? Bo trening samotny nie będzie nawet w połowie tak skuteczny jak trening z drużyną. Co najwyżej może sobie Sunny dbać o kondycję.
Dodatkowo "pozbywamy" się zawodnika, który mógłby grać w przypadku plagi kontuzji. I tak musimy wypłacić mu pensję, to przynajmniej w Pucharze Hiszpanii czy w lidze kilka spotkań mógłby w razie potrzeby zagrać. Nie zrozumiałem postępowanie dla mnie. Może ktoś się domyśla dlaczego tak klub postąpił?

Mam nadzieję, że Fernandes będzie miał regularną szansę na pokazanie swoich umiejętności i wykorzysta je.
3. grzesiu 8302.09.2010; 19:55
Sunny powinien byc w kadrze 1 zespołu, zagrałby w CdR i moze byśmy go gdzies w styczniu upchneli a tak kolejny zawodnik odejdzie za darmo...
4. adelajda3902.09.2010; 20:34
Idiotyczna decyzja co do Sunny'ego. Nie powiem, że niszczymy mu karierę, ale na pewno mu nie pomagamy.
5. Maciek_198502.09.2010; 20:43
Maciek_1985A ja się cieszę że Fernandes został, mam nadzieję że zagra co najmniej kilka meczów i pokaże się z dobrej strony.
Co do Sundaya to szkoda że go nie wypożyczyli albo sprzedali, byłoby to dobre rozwiązanie dla każdej ze stron.
Amunt
6. Juri02.09.2010; 20:49
JuriWolne miejsce w kadrze, nie rozumiem jak można tak nie doceniać tego piłkarza, jest wolne miejsce w składzie,powinni mu dać szanse na gre.
7. Juri02.09.2010; 20:51
Jurisorki za powtórzenia wyrazowe :P szybko pisałem:D
8. pajacyk02.09.2010; 21:16
pajacykA może prawda jest inna. Może Valencia chciała rozwiązać z Sunny'm kontrakt ale to on nie chciał i odsunięcie go od drużyny ma na celu "zmuszenie" go do tego. Może jest tak słaby, że nie ma sensu go brać do pierwszej drużyny, a szkoda, żeby zabierał miejsce innym w rezerwach.
Nie wiem czy tak jest - tylko teoretyzuję.
Ale nie podoba mi się, że prawie każda decyzja zarządu/trenera/kogokolwiek z Valencii jest krytykowana bez dogłębnej znajomości tematu. Nikt z nas nie jest przecież co dzień na treningu Valencii i nie wiem, co się tam dokładnie dzieje.
Pzdr
9. El_Duderino02.09.2010; 21:33
El_Duderino"Dogłębna znajomość tematu"
Czyli jak sugerujesz, że to wina Sunday'a, że nie został zgłoszony, z powodu jego kontraktu, a raczej tego, że nie chciał go rozwiązać.
Otóż kontrakt to taka dzi*ka, że potrzeba zgodny dwóch stron, żeby go rozwiązać.
A jeśli i klub i zawodnik go podpisali to warto go respektować.Widocznie Sunny czuł się na siłach walczyć o miejsce w składzie, o miejsce którego go pozbawiono przy zielonym stoliku.Nie trzeba "dogłębnej znajomości tematu" żeby widzieć świństwo i amatorkę Braulio. To wpływa na renomę klubu. No i że Emery nie postawił sprawy jasno.Powinien powalczyć o Sunnego, ale to przecież trener, który nie potrzebuje wzmocnień ... I tak zostaliśmy z graczem, któremu płacimy, ale z którego umiejętności nie możemy skorzystać z inicjatywy zarządu.
Powinniśmy przecież chwalić nasz zarząd, bo wypada ...
10. lisovski02.09.2010; 21:49
lisovskiOstatnio to wypada napisać że włodarze są głupi .Ja Sunnego nie żałuje ,bo wiem gdzie już czuł się na siłach i co z tego wyszło.
11. wk02.09.2010; 21:49
wkA czy przypadkiem Sunny niemoże grac w rezerwach, ponieważ ma zawodowy kontrakt, a z tym nie można grać w lidze poniżej Trecera?
12. Sprewell02.09.2010; 22:13
Sprewell"Emery nie postawił sprawy jasno"- moim zdaniem nie zabranie Sunny'ego na przedsezonowe zgrupowanie, nie wystawienie w żadnym sparingu to wystarczający dowód na to, że Emery go w składzie nie widział.
Sunny miał się ogrywać na wypożyczeniach, tymczasem on siedział głównie na ławie w klubach 1 ligowym Betisie więc to raczej by było wątpliwe wzmocnienie dla nas.
To, że Sunny mógł czuć się na siłach walczyć o 1 skład to tylko domysły, Nacho i Asier mogli myśleć tak samo to ich powinniśmy zostawić ?
13. El_Duderino02.09.2010; 23:19
El_DuderinoA czy nie czasem Aiser ciągle pobiera kasę od Valencii ? Nie wierzę żeby Levante było w stanie płacić mu 80 tys. € tygodniówki.
To nie jest też kwestia czy Sunny jest wystarczająco dobry, bo widać, że raczej nie jest.jeżeli według was to, że siedział na ławie na wypożyczeniach usprawiedliwia traktowanie go jak odpad to współczuje wam.Było miejsce a my mieliśmy zawodnika.
Nie został zgłoszony bo ??
Co do Emerego - trener z niego nijaki.
2 lata u nas pracuje, a defensywy nie umie poskładać do kupy.Założę się , że w tym sezonie zrobi te same błędy w tym samym okresie co zawsze. tak koniec stycznia , początek lutego.Nic nie wygrał jeszcze i nie zanosi się na to żeby to zrobił w tym sezonie.
14. TheNatoorath02.09.2010; 23:34
TheNatoorathA Sunny ma jakiś europejski paszport? Bo jeśli dobrze wiem, w Primera w kadrze może być tylko trzech grajków spoza unii - a u nas gra przecież Argentyńskie trio Ever, Chori, Tino C.
15. wk02.09.2010; 23:41
wk"Były reprezentant młodzieżowej drużyny Hiszpanii Stephen „Sunny” Sunday"

Więc chyba wiadome...
16. hubson9102.09.2010; 23:42
O ile sie nie myle, do kadry mozna zgłosić 25 zawodników. Owszem któryśtam nasty numer mamy wolny, ale za to Mata ma nr. 28, wiec wychodzi mi nadal 25 zawodników. Jeżeli sie myle- poprawcie mnie. Jeżeli nie, to nie widze sensu dyskusji.


Sunny ma hiszpański paszport- też mi coś świta w głowie, ale znowu moge sie mylić.


Po drugie wcale bym sie nie zdziwił jeżeli teoria o tym, ze sunny nie chciał rozwiazania kontraktu byłaby prawdziwa. Pewnie zarabia z bańke(800tyś?) eurasów na sezon- żyć nie umierać.
17. Sprewell03.09.2010; 00:57
SprewellWłaśnie dlatego Asier poszedł na wypożyczenie, żebyśmy my tej tygodniówki płacili jak najmniej. Emery jest trenerem jakim jest ale jeśli nie widzi dla zawodnika miejsca w składzie to po co ma go zgłaszać ? Tylko dlatego, że Sunny ma u nas podpisany kontrakt mieli go 'głaskać' przez cały czas- coś na zasadzie my cię nie chcemy, ty nie chcesz odejść więc spokojnie zostawimy ci wolne miejsce w składzie ? Przecież to bez sensu. Jakby zawodnikowi zależało, żeby odejść to wątpie by klub robił problemy z rozwiązaniem kontraktu, ale może nikt Sunnemu nie chciał dać tyle ile by go zadowoliło.
Kontrakt w obecnych czasach to nie jest już żadna 'świętość' i to działa w obie strony zawodnik <-> klub. Ostatni tego przykład dał Mascherano, który tak się domagał odejścia, że postanowił nie zagrać w meczu mimo powołania. W końcu dopiął swego nie koniecznie z korzyścią dla nas ;P
18. ulver03.09.2010; 00:57
ulverHubson91
Alba ma nr 28. Ale to nic nie znaczy, bo młodzi zawodnicy z nr powyżej 25 nie są liczeni. Czyli Sunny mógł zostać zgłoszony.

(Przykład - Sev ma 28 osobową kadrę).
19. El_Duderino03.09.2010; 08:10
El_DuderinoCo mi dajesz przykład tego buraka Mascherano jako wzór ? My nie jesteśmy Barca , nie możemy trwonić kasy ani piłkarzy.Viana odszedł za darmo, a warty ok. 5 mln €. Braga właśnie awansowała go Lm, myślę, że mogli dać 2 mln za niego. Za Sundaya też trzeba coś wytargować, a nie wszystkich za darmo. Przykład Alexisa pokazuje, że można sprzedać słabego piłkarza za dobry pieniądz. A my w pieniądz nie bogaci.
20. lisovski03.09.2010; 09:41
lisovskiFirma pozbywa się nieroba i koleśia który mało kuma,tak jest na całym świecie i we wszystkich branżach.Niestety niewielu dyrektorów ma współczujące serce mnicha.Nie przejmuj się Sunnym znajdzie frajera który go zatrudni.
21. pedro903.09.2010; 10:09
Kariera Sunniego to przykład sportowej degrengolady. Gdyby był coś wart nie byłoby z nim problemu. Dawno zgłosiłby się chętny, ale w tym przypadku NIKT nie był nim zainteresowany. Swój brak profesjonalizmu potwierdził na wypożyczeniu w Osasunie i Betisie. Oblał też 2 meczowe sprawdziany tego lata w Blackpool. Nie chce rozwiązać kontraktu, ale woli obijać się zamiast wziąć się do roboty. Jest tak słaby, że Emery nie chciał go na zgrupowaniu i tym bardziej teraz w lidze. Będą z nim poważne kłopoty.
Inny artysta to Fernandes. Ma talent, ale jednocześnie muchy w nosie i wielkie wyobrażenie o sobie. Nie chciał grać w Maladze, gdyż jego ambicje pozwalają rozważać grę tylko w Premiership. W Tottenhamie chyba poznali się na jego walorach i zdecydowali się Van der Vaarta, choć rozważali podobno kandydaturę Manuela.
Jeśli nie chce roztrwonić swojej kariery, tak jak Sunny, musi wziąć się za siebie i pokazać swoją wartość. W Maladze miałby większe szanse. Wtedy może trafi do ukochanej Premiership.
Jak z tego wynika, przy transferach trzeba brać pod uwagę nie tylko umiejętności i potencjał piłkarski, lecz także profil psychologiczny zawodnika.
22. El_Duderino03.09.2010; 10:33
El_DuderinoŻe niby Fernandes był alternatywą dla van der Vaarta ? śmieszne trochę, zważywszy na to, że Fernandes to defensywny zawodnika van der Vaart ofensywny. Poza tym,nie mówie już o tym, że Sunny jest dobry czy nie, ktoś tam wyżej wspomina o firmie która zwalnia nieroba. Otóż ta firma mogła tego "nieroba" upchnąć byle gdzie i zyskać coś na tym, "nieroba" którego trzeba sprzedać ponieważ "firma" jest w kiepskiej sytuacji finansowej.Zarząd latem miał wzloty i upadki.A to 1,5 mln € utargowali na transferze Tino Costy, a to nic na transferze Soldado. 3 miliony na Topalu a ani eurocenta na Adurizie. Alexisa sprzedali za wielką (jak na Alexisa) kasę a Viana odszedł za darmo. Pomijając fakt, że jak pisałem o tym, że Sunny chce walczyć o miejsce w składzie to pisaliście, że nie wiem co się dzieje na treningach.Teraz nagle wy wiecie, że Sunny się opierda**a. Pytam skąd ?
23. lisovski03.09.2010; 11:13
lisovskiZakładam że Sunnym klub nie chce z jakiegoś powodu, możliwe że jest prostu leszczem.Natomiast ty zakładasz że to klub i zarząd jest niegodziwy ponieważ wyrzuca biednego zawodnika na bruk bez szacunku.Jeżeli chodzi o transfery to ja ani ty tak naprawdę nie znamy mechanizmów negocjacji jednak ja zakładam że w tej firmie pracują ludzie którzy mają jakąkolwiek wiedzę w temacie.Pamiętaj że klub niema do zaoferowania Ibry czy VdV ale nazwiska których ciężko się pozbyć.
24. lisovski03.09.2010; 11:16
lisovskiMiało być że nie chce współpracować,sorki za błąd.
25. pedro903.09.2010; 12:32
Skąd? Czytaj uważnie opinie, komentarze, czaty i blogi w j.hiszpańskim.
To że VdV jest pomocnikiem o innej charakterystyce niż Fernandes nie zmienia, faktu, że Tottenham rozważał sprowadzenie naszego Fernandesa w tym okienku transferowym. Ostatecznie zdecydowali się na VdV.
26. Sprewell03.09.2010; 12:38
SprewellA gdzie ja napisałem, że pochwalam zachowanie Mascherano ? Po prostu podałem przykład tego, że ważny kontrakt w obecnych czasach nie musi zobowiązywać do gry w danym klubie.
27. Algir03.09.2010; 12:51
A powinien? Co najmniej dwuznaczne jest jednoczesne krytykowanie Sunnego za to, że chce wypełnić kontrakt i Marszczerano (lub innej "gwiazdki"), że robi coś zupełnie odwrotnego (czyli prowokuje do transferu).Prawo Kalego?
28. pedro903.09.2010; 15:24
Ile razy można powtarzać? Ta "firma" chciała upchnąć "nieroba" gdziekolwiek, tylko że nikt go nie chciał. Najwyraźniej "nierób" wyrobił już sobie markę.
29. El_Duderino03.09.2010; 16:26
El_DuderinoDobra pedro, podaj mi nazwy klubów, którym Valencia proponowała Sunnego. Poza Birmingham.
30. Dzidek03.09.2010; 17:35
DzidekSunny nie przekonał VCF, Osasuny, Betisu i Blackpool. Pod koniec sierpnia dostał ofertę wypożyczenia do Alcoyano, tam gdzie gra Ximo Forner, ale odmówił.
31. El_Duderino03.09.2010; 18:03
El_DuderinoChodzi mi o ostatnie okienko transferowe.
Czasem nie było tak, że zarząd powiedział mu, żeby sobie sam szukał klubu ?
32. lisovski03.09.2010; 18:32
lisovskiEl D koniecznie musi wyjść na to że zarząd jest nieudolny?
33. El_Duderino03.09.2010; 18:46
El_DuderinoA jeśli, powtarzam jeśli, zarząd jest nieudolny to nie chciałbyś o tym wiedzieć ?
34. lisovski03.09.2010; 19:19
lisovskiMyślę że znając trochę historię piłki nie będę miał problemów żeby samodzielnie ocenić czy dają rade czy nie.Odsunięcie Sunnego nie przekonuje mnie że coś jest nie tak.
35. Ulesław03.09.2010; 19:33
UlesławOdsuwanie od składu w sytuacji, gdy jest miejsce w kadrze, nie jest w porządku. Szczególnie, że Sunny to piłkarz młody, niedawny reprezentant U-21. To prostacki sposób zmuszenia go do rozwiązania kontraktu. Komu by przeszkadzało, gdyby dostał tę "16" i trenował razem z resztą? Wtedy byłaby chyba większa szansa, że się go komuś w zimie wepchnie.

Nie zdziwiłbym się, gdyby zarząd go po prostu zapomniał zgłosić do rozgrywek.
36. El_Duderino03.09.2010; 19:55
El_DuderinoJak wyżej. Takich wybiegów spodziewałem się po klubach z polskiej tak zwanej "ekstraklasy".
22 lata ma Sunny a my postawiliśmy na nim krzyżyk. To znak dla innych - przyjdź do Valencii, ale jak ci się nie ułoży to cię lekko upodlimy i będziesz musiał odejść.
Pomijając fakt, że Emery to nie trener, który może sobie pozwolić na rezygnację z zawodników a Valencia to nie klub, który może sobie pozwolić na rezygnację z zarobku.Gdzie jak nie w Valencii i kiedy jak nie teraz ? Sunnego nie chcieli nigdzie ? to ciekawe kto teraz zechce, jak wszyscy zainteresowani będa wiedzieć, że nie trenuje na pełnych obrotach. Zarząd chciał się go pozbyć a przez swoja decyzję może być tak, że zostanie do końca kontraktu...
37. El_Duderino03.09.2010; 20:02
El_DuderinoP.S.
Zarząd nie chciał przedłużyć z Marcheną kontraktu o dwa albo trzy lata, bo ma 30 lat, ale Bruno jest w tym samym wieku i podpisali z nim do 2012. It's Bruno Saltor we're talking about.
Tacy gracze nie powinni grać na Mestalla z logiem Ches na piersi. Tacy jak Marchena za to zasłużyli sobie na to do końca kariery...
P.S. 2
Vicente też miał odejść bo był "darmozjadem" w czasie swoim kontuzji ?
38. lisovski03.09.2010; 20:05
lisovskiDlaczego myślicie że wina jest po stronie ludzi z klubu i po co tak naprawdę wam Sunny.Ule jaki perspektywiczny?!!!!!!!!
39. El_Duderino03.09.2010; 20:08
El_DuderinoAcha, to przez Sundaya, że się nie zgłosił sam do gry.
I żadna wina, nikt nie szuka winnych.Raczej skutek działań zarządu.
40. Ulesław03.09.2010; 20:12
UlesławSunny nam po to, żeby go potraktować z klasą. I zwiększyć szanse, na znalezienie mu nowego klubu.

Nie napisałem, że jest perspektywiczny. Perspektywiczny był kiedyś, ale od dwóch lat cofa się w rozwoju. Dzięki samotnym treningom traci kolejny rok. Kluby piłkarskie nie powinny w ogóle tak traktować swoich zawodników, a tym bardziej niedawnego reprezentanta młodzieżówki.
41. lisovski03.09.2010; 20:22
lisovskiOk Wypisze to w punktach;-pierwsze primo ;nikt go nie kupi bo nie udowodnił swojej wartości i niema na niego chętnych (chyba że idąc tokiem twojego myślenia zarząd powinien bardziej go reklamować)-po drugie primo:trener jaki jest wiemy wszyscy ,lecz orzekł ze dla Sunnego choć perspektywiczny(he,he)miejsca w składzie niema (i przyznam mu rację bo sam bym go odesłał widząc jego CV).Co więc zrobić? dajmy mu 16 bo jest wolna!
42. lisovski03.09.2010; 20:26
lisovskiUle że takie powinny być standardy to prawd ale chyba nie jesteśmy dziećmi.
43. El_Duderino03.09.2010; 20:51
El_DuderinoMylisz się pisząc "idąc twoim tokiem myślenia" Otóż "tok myślenia" ma to do siebie, że jest osobisty i nie do podrobienia.
Tak więc, napisałeś, że idziesz moim tokiem myślenia, ale tak naprawdę poszedłeś swoim. Podejrzewał, że miało to być sarkastyczne, ale jest kompletnie nie trafione. Nie, zarząd nie ma reklamować Sundaya, niby czemu ma go reklamować ? Zarząd powinien zrobić w takiej sytuacji wszystko, żeby było łatwiej go sprzedać skoro nie chce rozwiązać kontraktu.
Zgłosić do rozgrywek i pozwolić mu trenować z pierwszą ekipą. Jeżeli to w twoim mniemaniu oznacza reklamę zawodnika (oczywiście na podstawie mojego toku myślenia) to tak, w ten sposób powinien go promować. Na podstawie CV to mogliśmy Cannavaro zatrudnić, ale heeej, nie bądźmy dziećmi.
44. Ulesław03.09.2010; 20:52
UlesławSkoro się zgadzasz, że takie powinny być standardy, to nie rozumiem dlaczego bronisz zarządu. To nie jest kwestia "nie bycia dziećmi", tylko "nie bycia bucami", w dodatku krótkowzrocznymi. Bo trenujący samodzielnie Sunny może nie znaleźć nowego klubu i czekać u nas na koniec kontraktu. Logiczne, że do byle kogo nie pójdzie, bo te kilkaset tysięcy w Valencii dostaje. Włączenie go do treningów - a skoro ma ważny kontrakt, ma chyba do tego prawo - na pewno nie zmniejszy jego szans na znalezienie klubu.

Nie wiem jak musieliby rozumować ludzie w zarządzie, by celowo pominąć Sunny'ego, dlatego naprawdę nie wykluczam, że o nim zapomniano.
45. lisovski03.09.2010; 21:06
lisovskiZgadzam się z twierdzeniem że takie powinny być standardy ale rozumiem też ludzi którzy płaca gaże i wymagają wyników takie jest życie zwłaszcza gdy w grę wchodzą spore pieniądze.El Duderino : można go wepchnąć do składu i patrzeć jak zawala kolejny sezon może wtedy zarobimy więcej.
46. LSW03.09.2010; 21:12
LSWSunny przyszedł do Valencii razem z Matą i tak CV jednego jak i drugiego było imponujące jak na wiek piłkarzy. Za Floresa to miałem nawet wrażenie, że Sunnemu dużo bliżej do pierwszego składu niż Macie. Potem za Koemana Mata wykorzystał swoją szansę i tylko dzięki temu obecnie jest gwiazdą drużyny. Sunny został wypożyczony i nie wiem dlaczego nie udało mu się więcej grać, ale po każdym wypożyczeniu na ławkę/trybuny jego szanse na rozwój maleją. Młody piłkarz musi grać, żeby być lepszym.
Nie mówię, że trzeba go trzymać w drużynie bo może coś z niego jeszcze będzie. Ale skoro już tu jest, to powinno się pomóc mu. Choćby po to, żeby się dobrze zaprezentował w zimie nowemu pracodawcy i odszedł od nas.

Po prostu Emeremu jest łatwiej odsunąć piłkarza niż pracować z nim nad jego słabościami, wypatrzyć zalety i je rozwijać. Odsunięcie Sunnego bo jest słaby jest dużo wygodniejsze niż pracowanie z nim, bo to wymaga wysiłku, wiedzy i umiejętności trenera. Zrobić z Sunnego dobrego piłkarza jeszcze można, ale to jest sztuka. Natomiast zdecydowanie łatwiej jest prowadzić trening z Banegą, Matą, Ximo itp. bo im generalnie wystarczy nie przeszkadzać.
47. El_Duderino03.09.2010; 21:16
El_DuderinoMożna spróbować, Sunny w składzie czy nie, kasę tracimy jednakową.Szansę na oszczędności na kontrakcie Sunnego z kolei maleją.Zarząd powinien je podnosić, bo o tego jest. 440 mln € długu. Trzeba zacząć obracać każdy grosik i notować. Szukać dineros wszędzie gdzie się da.
Czy specjalnie go pominęli czy o nim zapomnieli to nie zaprzeczysz, że to raczej nie przynosi chwały zarządowi.
48. lisovski03.09.2010; 21:23
lisovskiCiekawe spojrzenie na sytuacje ale Sunny widząc że nic nie osiągnie w Valencji powinien sam pomyśleć nad wyjściem z sytuacji (pewnie ma agenta).Czytając wasze komentarze można pomyśleć że Sunnego skazano na piłkarski niebyt.
49. lisovski03.09.2010; 21:26
lisovskiSpoko El już go prawie polubiłem chociaż nic nie zrobił dla klubu.
50. LSW03.09.2010; 22:24
LSWlisovski

Po prostu ciężko znaleźć rozsądny powód zaistniałej sytuacji. Powtarzam: można Sunnego sprzedać i nic bym nie mówił. Na dzień dzisiejszy nie łapie się nawet na ławkę i nic nie wskazuje, że nagle zacznie super grać. Ale klub nie rozwiązał z nim kontraktu, nie sprzedał, nie wypożyczył, będzie płacił pensję ale nie będzie go wykorzystywał. I to przy takich długach i cięciach pensji w zarządzie, lekką ręką zapłacimy Sunnemu pieniądze za ...hm, za nic? Tak, za nic. Panie Llorente, podpisz pan ze mną kontrakt na rok na choćby 250 000 euro. Obiecuję, że nie będę chciał nawet grać i nie będziecie mnie zgłaszać do żadnych rozgrywek. Mogę nawet ćwiczyć z boku patrząc na ćwiczących piłkarzy.
51. wk03.09.2010; 23:24
wkPo prostu sposób, aby zarobić, a się nie narobic...
52. pajacyk05.09.2010; 22:23
pajacykMoże mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego słaby piłkarz ma mieć miejsce w kadrze Valencii tylko dlatego, że ma ważny kontrakt? Bycie w drużynie jest pewnym wyróżnieniem i powinno się na to zasłużyć a nie dostać z urzędu (a właściwie dostać, bo nikt go nie chciał).
Kiedyś podpisano z nim kontrakt bo był perspektywiczny, teraz nie jest, więc nie ma go w składzie. Dla mnie to proste. Gdzie tu jest złe traktowanie? Przecież mu płacą kasę. Jak w firmie pracownik jest słaby, to raczej nie włącza się go do najambitniejszych projektów, tylko odźstawia na boczny tor (jeśli nawet nie zwalnia).

Poza tym: na jakiej podstawie (przykładzie) uważacie, że włączenie go do składu nagle spowoduje, że w ziemie ktoś go będzie chciał. Bo niby ktoś pomyśli: "hę, on jest w składzie Valencii, musi być dobry, weźmy go - nieważne że wcześniej nigdzie się nie łapał do składu..." Widzę, że zakładacie, że nie tylko zarząd Valencii to debile, ale właściwie cały piłkarski świat to banda idiotów...
Za 2 tygodnie się okaże, że rozwiązał kontrakt ale i tak część odwiecznych malkontentów powie, że to błąd bo można było za niego wyciągnąć kilka baniek...
Pzdr
53. pajacyk05.09.2010; 22:23
pajacykMoże mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego słaby piłkarz ma mieć miejsce w kadrze Valencii tylko dlatego, że ma ważny kontrakt? Bycie w drużynie jest pewnym wyróżnieniem i powinno się na to zasłużyć a nie dostać z urzędu (a właściwie dostać, bo nikt go nie chciał).
Kiedyś podpisano z nim kontrakt bo był perspektywiczny, teraz nie jest, więc nie ma go w składzie. Dla mnie to proste. Gdzie tu jest złe traktowanie? Przecież mu płacą kasę. Jak w firmie pracownik jest słaby, to raczej nie włącza się go do najambitniejszych projektów, tylko odźstawia na boczny tor (jeśli nawet nie zwalnia).

Poza tym: na jakiej podstawie (przykładzie) uważacie, że włączenie go do składu nagle spowoduje, że w ziemie ktoś go będzie chciał. Bo niby ktoś pomyśli: "hę, on jest w składzie Valencii, musi być dobry, weźmy go - nieważne że wcześniej nigdzie się nie łapał do składu..." Widzę, że zakładacie, że nie tylko zarząd Valencii to debile, ale właściwie cały piłkarski świat to banda idiotów...
Za 2 tygodnie się okaże, że rozwiązał kontrakt ale i tak część odwiecznych malkontentów powie, że to błąd bo można było za niego wyciągnąć kilka baniek...
Pzdr
54. pajacyk05.09.2010; 22:26
pajacyksorki za powtórzenie,
nie chodziło mi o wzmocnienie wymowy... ;-)
55. Vicente7305.09.2010; 23:50
Vicente73Myślę, że Sunny byłby wniebowzięty faktem, że o jego skromnej osobie napisano na pewnej polskiej stronie fanów Ches aż 54 posty... Tylko czy warto było aż tyle?