Villa: "Odejdę tylko, jeśli klub tego potrzebuje"
17.05.2010; 17:09
Villa jednak zostanie?
David Villa rozwiał wszelkie wątpliwości. Snajper Blanquinegros oficjalnie stwierdził, że dobrze czuje się w Walencji i nie zamierza nigdzie się wybierać. Jego ewentualny transfer zależy więc tylko i wyłącznie od zarządu.
Sytuacja finansowa Valencii już od kilku lat jest w opłakanym stanie. Klub w chwili obecnej jest straszliwie zadłużony i w takim wypadku nie mogą dziwić różnego typu plotki transferowe odnośnie naszych piłkarzy.
Villa, za którego Valencia mogłaby otrzymać najwięcej pieniędzy, jasno stwierdził:
Nigdzie się nie wybieram. Odejdę tylko wtedy, kiedy klub będzie potrzebował pieniędzy.
W wywiadzie dla Canal 9, El Guaje stwierdził również, że "nadal mam 4 lata kontraktu. Dobrze się tutaj czuję, poza tym gramy w Lidze Mistrzów".
"W tej chwili jestem skupiony przede wszystkim na Mundialu. Mamy szansę na coś historycznego. Nie mam zamiaru zaprzątać sobie głowy rzeczami nieistotnymi" - zakończył Villa.
KOMENTARZE
Obawiam się, że to tylko mydlenie oczu. Co nie zmienia faktu, że David Villa jest kimś WIELKIM.
Ale przynajmniej jest jakieś światełko w tunelu. Wciąż jest dosyć duża szansa, że David z nami zostanie.
Nota bene, czy Villa przypadkiem nie wygrywa 5 z 6 dotąd przyznanych Trofeo Zarra ? Może czas zmienić nazwę na Trofeo Villa :D
klik
Mimo wszystko ja wolę opcje numer 1.
Co do walki z Realem i Barcą... realnie patrząc nie mamy z nimi większych szans, ale byłbym zadowolony gdyby różnica między nami a liderem po 38 kolejce sezonu 2010/2011 nie była większa niż 10pkt. Nawet bardzo zadowolony.
Amunt Valencia
Konieczność sprzedaży gwiazd miała zależeć od kilku czynników, ale najważniejszym była sprzedaż parceli. Kupiec się nie pojawił, więc prostą konsekwencją będzie licytacja przynajmniej Villi.
(... już to widzę... ;])
Nigdy natomiast nie powiedział jasno, że jeśli będzie LM, to gwiazdy zostaną. Przed rokiem powiedział, że zostają, by wywalczyć Ligę Mistrzów.
No i wywalczyli.
:)
nie zabijaj nadziei kibiców;p
@Nevan
(bardzo śmieszne;p) choć powiem szczerze, że "dziwnie" wygląda młody Villa w takiej koszulce
No i może dopowiem. Dopóki nie będzie oficjalnego komunikatu o sprzedaży Davida będę wierzył, że zostanie, bo nie trzeba grać w wielkim klubie, by być wielkim piłkarzem (Alan Shearer).
I dzięki temu jest on jedną z największych legend także mojego Newcastle, aż się łezka w oku kręci...
Rivv, pragmatyzm pragmatyzmem (w ogóle nie wiem, czy to odpowiednie pojęcie:P), ale ja po prostu wierzę, że na odejściu Villi możemy zyskać. Będziemy musieli grać inaczej, to prawda, ale to może wyjść na dobre. Byle kupić Aduriza i ewentualnie Colungę na ławkę, a nie wywalać pieniędzy na Soldado.
"Nigdzie się nie wybieram. Odejdę tylko wtedy, kiedy klub będzie potrzebował pieniędzy."
Przecież my potrzebujemy tych pieniedzy,chyba to jest jasne. Po prostu Villa nie chce zeby kibice mysleli,że z radoscia opuszcza klub.Odszedł bo musiał.
"[...]dobrze czuje się w Walencji i nie zamierza nigdzie się wybierać. Jego ewentualny transfer zależy więc tylko i wyłącznie od zarządu."
Tymi slowami przenosi cała decyzje na klub,zarzad.A u kibiców dzieki temu sobie duza zyska.
Ale to nie zmienia faktu,że z checia zostałby w tym klubie.
« Wsteczskomentuj